Przyznam że czytałem Twój ostatni wpis bo każda wypowiedź jest dość obszerna i stwierdzam że w tym akwarium nie ma żadnej naturalnej biologii... ciągle szukasz jakiś nowych "specyfików", dolewasz, rezygnujesz i tak w kółko. Może warto zastanowić się gdzie powstaje problem a nie usuwać jego skutki chemia?
Ps. Każdy doświadczony akwarystów Ci powie/napiszę że im mniej wkładania rąk do zbiornika tym lepiej.