Skocz do zawartości

Historia edycji

mathom

mathom

Mały update, niestety niezbyt szczęśliwy. Wczoraj prawie wysadziłem sobie zbiornik. Kleiłem kawałek skałki miliputem, żeby przesadzić duncę którą parzyła paraancora. Niestety ze swojej głupoty roztarłem klej i zrobiło się mleko. Ryby masakra, zaczęły pływać przy dnie - z minuty na minutę było coraz gorzej. Do tego w toni i na piasku pojawiły się mysis i kiełże co normalnie sie nie zdarza - część martwych.

3 szybkie podmiany na tyle ile miałem wody, 500g węgla i 10 zdrowasiek.

Jak szedłem spać to nie miałem zbyt dużych nadziei że cokolwiek zostanie.

Stan po nocy: stracony chromis (zjadł go mitrax jak pływał przy dnie), drugi pokaleczony przez mitraxa, ale żyje, dogorywający anthias (też pogryziony), nie widzę cintusa.

Reszta ryb wygląda już ok, mam nadzieję że nie będzie długoterminowych skutków.

Ciężko powiedzieć co się stało, czytałem na innych forach że klej mógł spowodować brak tlenu. Martwe małe życie mogło spowodować wzrost amoniaku (chociaż mierzyłem amoniak i no2 przed pójściem spać i nie było)

Potwierdza się stwierdzenie że największym wrogiem akwarium jest akwarysta :(

mathom

mathom

Mały update, niestety niezbyt szczęśliwy. Wczoraj prawie wysadziłem sobie zbiornik. Kleiłem kawałek skałki miliputem, żeby przesadzić duncę którą parzyła paraancora. Niestety ze swojej głupoty roztarłem klej i zrobiło się mleko. Ryby masakra, zaczęły pływać przy dnie - z minuty na minutę było coraz gorzej. Do tego w toni i na piasku pojawiły się mysis i kiełże co normalnie sie nie zdarza - część martwych.

3 szybkie podmiany na tyle ile miałem wody, 500g węgla i 10 zdrowasiek.

Jak szedłem spać to nie miałem zbyt dużych nadziei że cokolwiek zostanie.

Stan po nocy: stracony chromis (zjadł go mitrax jak pływał przy dnie), drugi pokaleczony przez mitraxa, ale żyje, dogorywający anthias (też pogryziony), nie widzę cintusa.

Reszta ryb wygląda już ok, mam nadzieję że nie będzie długoterminowych skutków.

Potwierdza się stwierdzenie że największym wrogiem akwarium jest akwarysta :(

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.