co próbowało pożreć żółtka

[iras]

Witam,

Czy ktoś ma pomysł co mogło spotkać żółtka w czasie nocy. Wczoraj wyglądał normalnie, dzisiaj wygląda jak na zdjęciach niżej. Czy może być to robota wężowidła (mam dość duże). Żółty na razie pływa bez większych problemów ale pokarmu nie pobiera. Podać jakieś lekarstwo żeby infekcji nie złapał?

Pozdrawiam

Irek

[Gość]

Mój Hepek jak przenosiłem akwarium dostał ospy,tak się tarł o skałę w nocy że cała lewa strona wyglądała podobnie,ale nie aż tyle,

no nieźle"akwarystyka morska jednak nie raz nas zaskoczy"

Ja mam wężowidło duże ,ale ono nie tyka rybek

 

Edytowane 17 Lutego 2017 przez Adi1977 (wyświetl historię edycji)

[alic3]

Masz jakiś ukwiał który mógł go poparzyć? On wygląda jakby położył się na boku na czymś żrącym

Wężowidło raczej nie - mam takie z 20cm nogami ale łagodne jak baranek

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iras]

Mam i to kilka, ale nigdy mu się to nie zdarzyło (być może to ukwiał). Na razie pływa normalnie, nie ociera się o nic. Myślę że po ukwiale byłby ospały.

Podawać coś profilaktycznie na infekcję.

[Przemek78]

1 minutę temu, iras napisał:

Mam i to kilka, ale nigdy mu się to nie zdarzyło (być może to ukwiał). Na razie pływa normalnie, nie ociera się o nic. Myślę że po ukwiale byłby ospały.

Podawać coś profilaktycznie na infekcję.

A jakie to są ukwiały?

[iras]

Quadricolor zielone i czerwone

[Przemek78]

6 minut temu, iras napisał:

Quadricolor zielone i czerwone

Nie sądzę aby był winowajcą... no chyba, że żółtek wymyślił sobie że pójdzie spać w ukwiale. Mój petrapogon pchał się do quadr prawie jak błazny.

Nie dodawałeś czegoś do akwarium, jakiegoś specyfiku. Był na forum identyczny przypadek jak tutaj kiedy kolega zastosował chemiclean, i gdzieś zaszła jakaś reakcja chemiczna (prawdopodobnie) bo na jego oczach borsuka właśnie tak poraniło. Generalnie sprawa pozostała niewyjaśniona...

[iras]

Nie stosuję żadnej chemii. Niczego nie dozuję. Wczoraj wieczorem normalnie jadł i pływał. Dzisiaj pierwszy w kolejce do karmienia tylko że nie jadł. Pływa normalnie. Podejrzenie padło na wężowidło bo dzisiaj siedzi w miejscu gdzie z reguły sypia żółty. To wygląda raczej na robotę mechaniczną (wieloszczet?)

[wainer]

31 minut temu, Adi1977 napisał:

"akwarystyka morska jednak nie raz nas zaskoczy"

aż trudno mi uwierzyć że stało się to jednej nocy. Ciekawy przypadek bo ewidentnie jest czymś poparzony.

Zwracałeś może uwagę czy nocował w tym samym miejscu co zazwyczaj ? bo chyba przypadkowo z rozmachu znalazł się w nie odpowiednim miejscu i się zaklinował.

 

[iras]

Zapewniam że jest to wynik jednej nocy. Ciężko mi powiedzieć gdzie "był" ostatniej nocy, ale z całą pewnością chcę wyeliminować źródło jego problemów.

[wainer]

jak długo go masz w zbiorniku ?

[iras]

1,5 roku.

[wainer]

czy to jest tylko biały kolor czy widać jakieś rany ukucia itp ?

[iras]

Żadnych ran nie widać, wybroczyn, podbiegnięć krwawych. To wygląda jakby zszedł żółty naskórek. postaram się wrzucić lepszą fotkę

[c-sys]

jeśli niema ran to zbielał od ukwiału mój hepcio często jest w białe kropeczki albo pręgi jak mu sie zapomni ze jest pokolcem a nie błaznempowinno do konca dnia byc lepiej

[iras]

[alic3]

Quadri raczej tak równo z jednej strony by nie poparzyl tak duzej ryby, myslalam ze masz moze jakis ukwial dywanowy co przywarl do żoltka

Szorstnik gdy poparzyl mi cinctusa to dopiero na drugi dzien ryba jadla

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iras]

Mam nadzieję że wydobrzeje w tydzień. To ulubieniec syna więc jak wróci z ferii  będzie dramat

[c-sys]

chyba się zdrzemnął na tym ukwiale na pysku widać kropki- 99% ze to ukwiał za dwa dni nie będzie śladu

Edytowane 17 Lutego 2017 przez c-sys (wyświetl historię edycji)

[BONSAIMANIA]

To ukwiał , mi Veliferum kiedyś przysnęła w ukwiale i wyglądała podobnie . Zaczęła jeść dopiero po 2 dniach . Wszystko skończyło się dobrze .

[caramelo]

Trzymam kciuki żeby wszystko wróciło do normy, bo to piękne ryby, a twój wygląda strasznie. Pozdrawiam.

[iras]

niestety żółty na wiecznej rafie :-(