"W 80 dni dookoła baniaka"
80 dzień akwarium uczciło.... awarią pompy odpieniacza ... ehhh... Red Dragon a psuje się jak chińczyzna Na szczęście to jedyny minus, poza tym same powody do umiarkowanego zadowolenia. NO3 spadło do 15-20, PO4 nadal 0. Zmieniłem bakterie, zrobiłem podmiankę na na dodatkowych 40 litrach wody z Acropory z niskimi NO3 i PO4.
Część poparzonych korali się regeneruje, stan tych bardziej poparzonych przestał się pogarszać. Pozostałe korale wyglądają kwitnąco. Uzupełniłem obsadę o kolejne euphyllie, rico, symphyllię, porites, oxypory, turbinarię, favię i favitesa a także przepiękną "żarówkę" cynarię Nauczony poparzeniami poza skręceniem ledów nowe osobniki ustawiam na pierwsze tygodnie na dole akwarium, najbardziej wrażliwe w lekkim cieniu. Do przekopywania piasku doszła babylonia. Zacząłem też dodawać jod (2 krople na razie). Niestety gdzieniegdzie widać trochę cyjano.
W czołówce rankingu ulubionych zwierzaków robi się ciasno... mandaryn, żółtek, cynaria, blenniella, plerogyra i jardeni oraz las euphyllii konkurują o spojrzenia domowników i gości
Wyzwania na następne tygodnie:
- walka z NO3
- lekkie podniesienie PO4
- rekonwalescencja poparzonych korali
- pozbycie się cyjano
- stopniowe przenoszenie korali w docelowe miejsca