Nie wnikam co kto tam sobie robi tylko tak jak się na to patrzy a już jakiś czas w tym się siedzi to z mojego punktu widzenia są to dwie bolączki tego hobby .
I obiektywnie stwierdzam iż nakłady jednego i drugiego na pewno nie są małe.
Sam zużycie energii na pewno wprawi w osłupienie nie jedna rodzinę posiadające podobne lokum ( dom) bez akwarium morskiego
w osłupienie .