Wczoraj kupiłem rybkę valenciennea sexguttata. Ryba w rozmiarze S 3-4cm. Wpuszczona o 15:00, 19:30 karmienie - solowiec mrozony, rozpuszczony w wodzie z akwarium. Temperatura pokojowa pokarmu. O 24 rybka jeszcze plywala 5:45 lezy juz martwa przy skale z rozwartym pyskiem.
Zbiorkim ma 2 miesiace, 125l + 40L sump. O 14 robilem zmiane sumpa wiec przy okazji podmiana wody i dolewka wody bo sump byl mniejszy poprzedni ok. 20L w zbiorniku jest jeszcze ukwial quadri, 3 spsy, 2 korale miekie + jakies drobne zycie i slimaki.
Musialem tak szybko wstac bo mam wyjazd sluzbowy i nie zdazylem zmierzyc parametrow ale poprosze kogos z rodziny w normalnej godzinie o zrobienie pomiarow. Jakies sugestie ?