Mogl nabrac apetytu po wyjsciu ze sklepu, raczej ich tam za mocno nie karmia, bo naogol siedza w spsowych szczepkariach. U swoich zauwazylem tez wzrost apetytu po zmianie muszli.
Krab i krewetka to oportunisci pokarmowi, jesli nie znajda nic lepszego wezma sie za rurowki albo miekasy, ostatnio jeden wyzarl mi kawalek caulastraei, a duza rurowka przy zmniejszonym karmieniu w ogole nie ma zycia - kuekhentali siegaja szczypcami daleko wglab rurki.
wydaje mi się, że kraby atakuja tylko wieksze od siebie slimaki i to wtedy, gdy potrzebuja muszli.
jak juz bedzisz mial ryby i czesto je karmil, to skorupiaki zadowola sie resztkami, poki co radze dokarmiac ekipe.