Zauważyłem że LPSy w moim baniaku nie mają się najlepiej. Prawdę mówiąc widze ze padają.
Calaustrea, początkowo mocno dostała po tyłku, następnie myślałem że będzie lepiej, bo wszystkie główki wyrażnie mocno sie pompowały, teraz widze że dokonuje swego żywota, koral znów traci tkankę.
Euphylia, pięknie sie pompowała, nawet bardziej niz u poprzedniego właściciela, teraz zauważalnie marnieje. Niewiem czy to parametry w zbiorniku, czy fakt że błazenki ciągle się o nią ocierają.
Parametry:
NO3: 10- 15
PO4: 0.03 ( dodałem węgiel aktywny na 2 dni i podskoczyło z 0 do obecnego wyniku)
pH: 7.7 - od samego początku pHw zbiorniku nie było wyższe niż 7.8, jak mogę podnieść pH?
kH: 8.1 wczoraj, dzisiaj 8.0
Zbiornik ma pół roku, w panelu 2l siporaxu w 1 komorze, 3 komora refugium.
Miękasy mają się dobrze, ładnie rosną.
Co 4 dzień karmię korale polylab + reefroids
Codziennie mrożonki dla rybek
Co mogę zrobić?
Pozdrawiam