Czyli radzą koledzy profilaktycznie nie wpuszczać. Wątpię aby były jakieś niebezpieczne bo zrobiły by spustoszenie w akwarium z którego pochodzą. W sumie gatunek i poziom zagrożenia są dla mnie ważne gdyż możliwe że mniejsze okazy się dostały razem ze szczepkami. Tych gagatków znalazłem pod kawałkiem skałki po włożeniu szczepek do akwarium gdy profilaktycznie sprawdzałem czy przypadkiem coś pożytecznego miniaturowego nie wpadło w gratisie i nie pływa sobie w toni.
Sprawa wyjaśniona - można spokojnie zamykać.
Dziękuję za pomoc.