Skocz do zawartości

Historia edycji

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

......................................................................

30 dni podmorskich obserwacji

Akwarium rozwija się już ponad miesiąc. Strzeliło jak z bicza. Mimo małego litrażu, doświadczeń na pęczki:

  • przede wszystkim priorytetem w niedługim czasie stanie się automatyczna dolewka — nie spodziewałem się tak dużego ubytku wody w odstępie dobowym. Zgrywanie strażnika poziomu solanki z butelką w dłoni mija się z celem;
  • oprócz przydatnych cudaków odziedziczonych w komplecie z żywą skałą, naturalnie wprosili się mniej oczekiwani goście; rzecz jasna i w moim zbiorniku zawitała królowa wszystkich akwariów słonowodnych — aiptasia. Na pierwszy ogień poleciała strzykawka z wrzątkiem. Przy odrobinie zaangażowania w banicję intruza, metoda bardzo skuteczna i ekonomicza. Niestety jest też równocześnie zawodna w sytuacji utrudnionego dostępu podczas zabiegu — wtedy eliminacja zamienia się raczej w plantację. Tym samym krewetka wunderwaffe otrzymała powołanie do mojej kadry akwarystycznej;
  • dojrzewanie przebiega bardzo dyskretnie —glony są nieśmiałe, a na piasku jakaś karykatura brązowego nalotu.

Czas na kolejny miesiąc z nosem w szybie :D

362BD921-6CDD-4958-87B1-4B55652807C7.thumb.jpeg.954ca564b780a53e621fb81a7047318a.jpeg

......................................................................

Porządek musi być!

Mój zbiornik hula już blisko 2 miesiące. Systematycznie zwiększam czasy oświetlania do wyznaczonego 10 + 8, więc po potylicy raczkują pierwsze pomysły na zasadzenie kolorowych żyjątek. Zanim jednak uszczuplę budżet na zakup szczepek, zdecydowałem się na dwóch strażników, którzy doglądają interesu:

  • ślimak Strombus — mały, ale wariat! Moim zdaniem obowiązkowa pozycja na liście zakupowej. Ciągle szlifuje podłoże, więc usuwa nagromadzone gazy. Ma niebywały apetyt na glony i nitki zieleniny ssie, jak małpa dynamit, a do tego wyglądem przypomina słonia — nie spodziewałem się, że sam ślimak może wzbudzać tyle euforii wśród oglądających;
  • krewetka Lysmata kuekenthali — czytałem o niej różne opinie z obu stron barykady. Mój egzemplarz okazał się absolutnym hitem i sprawia wrażenie wytresowanej. Już pierwszej nocy ogoliła całe akwarium z aiptasi do absolutnego zera. Nie gardzi też suchym pokarmem w granulkach. Prezentuje się bardzo okazale i ma już za sobą kolejną wylinkę. 

Pojawił się również krótki epizod pt. walonia. Ślimak przytaszczył ją na swoim garbie. Zdecydowałem się na zabieg pensetą i płukanie — dosłownie i w przenośni — jak ręką odjął. Poza tym nic nie szkodnikuje i akwarium rozwija się tak jak należy. 

 

Czas doładować skarbonkę i wyruszyć na małe polowanie. Kupiłby wieś, tylko pieniądze są gdzieś...

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

......................................................................

30 dni podmorskich obserwacji

Akwarium rozwija się już ponad miesiąc. Strzeliło jak z bicza. Mimo małego litrażu, doświadczeń na pęczki:

  • przede wszystkim priorytetem w niedługim czasie stanie się automatyczna dolewka — nie spodziewałem się tak dużego ubytku wody w odstępie dobowym. Zgrywanie strażnika poziomu solanki z butelką w dłoni mija się z celem;
  • oprócz przydatnych cudaków odziedziczonych w komplecie z żywą skałą, naturalnie wprosili się mniej oczekiwani goście; rzecz jasna i w moim zbiorniku zawitała królowa wszystkich akwariów słonowodnych — aiptasia. Na pierwszy ogień poleciała strzykawka z wrzątkiem. Przy odrobinie zaangażowania w banicję intruza, metoda bardzo skuteczna i ekonomicza. Niestety jest też równocześnie zawodna w sytuacji utrudnionego dostępu podczas zabiegu — wtedy eliminacja zamienia się raczej w plantację. Tym samym krewetka wunderwaffe otrzymała powołanie do mojej kadry akwarystycznej;
  • dojrzewanie przebiega bardzo dyskretnie —glony są nieśmiałe, a na piasku jakaś karykatura brązowego nalotu.

Czas na kolejny miesiąc z nosem w szybie :D

362BD921-6CDD-4958-87B1-4B55652807C7.thumb.jpeg.954ca564b780a53e621fb81a7047318a.jpeg

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

......................................................................

30 dni podmorskich obserwacji

Akwarium rozwija się już ponad miesiąc. Strzeliło jak z bicza. Mimo małego litrażu, doświadczeń na pęczki:

  • przede wszystkim priorytetem w niedługim czasie stanie się automatyczna dolewka — nie spodziewałem się tak dużego ubytku wody w odstępie dobowym. Zgrywanie strażnika poziomu solanki z butelką w dłoni mija się z celem;
  • oprócz przydatnych cudaków odziedziczonych w komplecie z żywą skałą, naturalnie wprosili się mniej oczekiwani goście; rzecz jasna i w moim zbiorniku zawitała królowa wszystkich akwariów słonowodnych — aiptasia. Na pierwszy ogień poleciała strzykawka z wrzątkiem. Przy odrobinie zaangażowania w banicję intruza, metoda bardzo skuteczna i ekonomicza. Niestety jest też równocześnie zawodna w sytuacji utrudnionego dostępu podczas zabiegu — wtedy eliminacja zamienia się raczej w plantację. Tym samym krewetka wunderwaffe otrzymała powołanie do mojej kadry akwarystycznej;
  • dojrzewanie przebiega bardzo dyskretnie —glony są nieśmiałe, a na piasku jakaś karykatura brązowego nalotu.

Czas na kolejny miesiąc z nosem w szybie :D

362BD921-6CDD-4958-87B1-4B55652807C7.thumb.jpeg.954ca564b780a53e621fb81a7047318a.jpeg

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

......................................................................

30 dni podmorskich obserwacji

Akwarium rozwija się już ponad miesiąc. Strzeliło jak z bicza. Mimo małego litrażu, doświadczeń na pęczki:

  • przede wszystkim priorytetem w niedługim czasie stanie się automatyczna dolewka — nie spodziewałem się tak dużego ubytku wody w odstępie dobowym. Zgrywanie strażnika poziomu solanki z butelką w dłoni mija się z celem;
  • oprócz przydatnych cudaków odziedziczonych w komplecie z żywą skałą, naturalnie wprosili się mniej oczekiwani goście; rzecz jasna i w moim zbiorniku zawitała królowa wszystkich akwariów słonowodnych — aiptasia. Na pierwszy ogień poleciała strzykawka z wrzątkiem. Przy odrobinie zaangażowania w banicję intruza, metoda bardzo skuteczna i ekonomicza. Niestety jest też równocześnie zawodna w sytuacji utrudnionego dostępu podczas zabiegu — wtedy eliminacja zamienia się raczej w plantację. Tym samym krewetka wunderwaffe otrzymała powołanie do mojej kadry akwarystycznej;
  • dojrzewanie przebiega bardzo dyskretnie —glony są nieśmiałe, a na piasku jakaś karykatura brązowego nalotu.

Czas na kolejny miesiąc z nosem w szybie :D

362BD921-6CDD-4958-87B1-4B55652807C7.thumb.jpeg.954ca564b780a53e621fb81a7047318a.jpeg

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

......................................................................

30 dni podmorskich obserwacji

Akwarium rozwija się już ponad miesiąc. Strzeliło jak z bicza. Mimo małego litrażu, doświadczeń na pęczki:

  • przede wszystkim priorytetem w niedługim czasie stanie się automatyczna dolewka — nie spodziewałem się tak dużego ubytku wody w odstępie dobowym. Zgrywanie strażnika poziomu solanki z butelką w dłoni mija się z celem;
  • oprócz przydatnych cudaków odziedziczonych w komplecie z żywą skałą, naturalnie wprosili się mniej oczekiwani goście; rzecz jasna i w moim zbiorniku zawitała królowa wszystkich akwariów słonowodnych — aiptasia. Na pierwszy ogień poleciała strzykawka z wrzątkiem. Przy odrobinie zaangażowania w banicję intruza, metoda bardzo skuteczna i ekonomicza. Niestety jest też równocześnie zawodna w sytuacji utrudnionego dostępu podczas zabiegu — wtedy eliminacja zamienia się raczej w plantację. Tym samym krewetka wunderwaffe otrzymała powołanie do mojej kadry akwarystycznej;
  • dojrzewanie przebiega bardzo dyskretnie —glony są nieśmiałe, a na piasku jakaś karykatura brązowego nalotu.

Czas na kolejny miesiąc z nosem w szybie :D

362BD921-6CDD-4958-87B1-4B55652807C7.thumb.jpeg.954ca564b780a53e621fb81a7047318a.jpeg

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0125.thumb.JPG.514252c85321c9f33d461f9dec3291db.JPG

 

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

......................................................................

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

......................................................................

Akwarium wystartowało!

Zbiornik odpaliłem w zeszłym tygodniu. Solanka doprawiona, skała przepłukana w czystej wodzie i chlust do baniaka. Kompozycja zgodna z moimi aspiracjami...bez ingerencji opasek, sztucznych klejów i innych rusztowań. Całość stabilniejsza, niż stan mojego opanowania w trakcie układania...słownik niecenzuralnych epitetów daleko poszerzył swoje horyzonty. Falownik i filtr na całodobowym etacie. W temacie świecenia stosuję metodę "na skąpca” — aktualnie tylko aktynika i tylko godzinę. W miarę postępu sytuacji będę zapodłączać kolejne godziny świecenia aż do pełnej dyskoteki. 

 

Odnośnie pierwszych obserwacji, to mam już nowych pasażerów na gapę — asterina zwiedza kąty na zmianę z kilkoma drobnymi ślimakami, rurówek doliczyłem się chyba z dwa miliony, są w każdym zakamarku, a wieloszczet wieloszczeta wieloszczetem pogania. Wszyscy bardzo mile widziani. 

Aktualna konfiguracja:

  • 4,7 KG żywej skały;
  • temperatura — 25,5 stopnia;
  • charakterystyka wody — zasolenie 1,024, reszty parametrów nie znam.

Pełna ekscytacja! C.D.N.

IMG_0124.thumb.JPG.c24e08d5adcb7273d55935437fa56606.JPG

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub


Aktualizacja

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrażem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

 

Pierwsze koty za płoty...czas na konkrety.

Aktualnie zgromadziłem następujący inwentarz:

  • akwarium: jak w temacie, 27 L w szkle o wymiarach 30x30x30 CM; dodatkowo na tylną ścianę powędrowała niebieska okleina, a całość przykryta jest dokupioną pokrywą szklaną z 4 narożnikami od naszego rodzimego producenta; akwarium spoczywa na kawałku dociętej karimaty;
  • filtracja: kaskada VERSAMAX 3 w wyposażeniu, jakie fabryka dała...na tą chwilę gąbki, które w trakcie dorastania zbiornika ustąpią miejsca wkładom biologicznym: Siporax, a w późniejszym etapie "święta trójca" z firmy Seachem — Matrix, Purigen i Phosguard; odrobina waty na wierzchu również nie zawadzi;
  • ogrzewanie: mała grzałka EASYHEATER 50 z termostatem; dodatkowo termometr z dokładną podziałką;
  • oświetlenie: LED DecoLight 2x6W [aktynika + dzienne]; podpięte pod dwa wyłączniki czasowe dla zautomatyzowania cyklu dobowego oświetlenia;
  • cyrkulacja: Koralia nano od Hydora;
  • zaplecze techniczne: hydrometr, żyletka na kiju, pojemniczki, miareczki i inne pierdółki; cała elektryka wpięta do jednej listwy zasilającej z bezpiecznikiem.

Jeśli chodzi natomiast o zawartość zbiornika na pokładzie znalazły się:

  • sól: Red Sea Salt [4 KG] wybrana na podstawie testu porównawczego w pewnym artykule, względnie dobrze oceniana, zobaczymy w praktyce;
  • piasek: Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite [4,5 KG] (żywy piasek);
  • skała: żywa, z czynnego zbiornika, 5 KG z całym dobrodziejstwem;
  • bakterie: Seachem Stability [50 ml]
  • woda: zaraz dostanę baty, ale wzorem czarnych owiec akwarystyki morskiej, będę korzystał z wody demineralizowanej, przy moim obecnym litrażu filtr RO DI jest wykluczony.

 

 

Zwierzolub

Zwierzolub

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrarzem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

 

Zwierzolub

Zwierzolub

Witam wszystkich akwarystów!

Już blisko miesiąc przeglądam to forum i dopadła mnie niepohamowana potrzeba posiadania własnego kawałka rafy. Z kilku względów mogę aktualnie pozwolić sobie jedynie na zbiornik zbliżony litrarzem do pojemności kałuży. Nie mniej jednak chęci i zaangażowanie w temat są bezgraniczne. Na fali wielu artykułów i doświadczeń forumowiczów zmajstrowałem indywidualny zestaw na skromny początek. Mam też plan działania, który konsekwentnie realizuję.

Mimo to, nie czuję się pewnie na obecnym poziomie wiedzy...

Dlatego też zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w tym wątku. Będę systematycznie raportować swoje postępy.

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne uwagi.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.