Skocz do zawartości

Historia edycji

Pawflo

Pawflo

W założeniach akwa miało być bardzo ciche, to było jedno z głównych kryterium doboru sprzętu. Sporo czytałem różnych for polskich i zagranicznych, który odpieniacz i pompa są ciche i te przez mnie wybrane takie miały być. Okazało się jednak, że głośność to dość subiektywna rzecz...Na początku najgłośniejsza była pompa obiegowa. Na nóżkach firmowych wpadała w straszne wibracje, buczała w bardzo niskich tonach i to buczenie przenosiło się po podłogach, nawet do sąsiedniego pokoju. Frustrowało mnie to, bo sąsiedni pokój to pokój dwuletniego dziecka. Podłączenie było na wężu silikonowym, więc ta przyczyna wibracji odpadała. Zacząłem czytać forum i gdzieś przeczytałem, że ktoś położył pompę na silikonowej podkładce pod garnki. Po przeczytaniu zaraz pojechałem do sklepu-z silikonu były tylko chwytaki do garnków. Zapłaciłem za dwa 8 zł, zdjąłem firmowe nóżki, na plastkowe opaski zainstalowałem je pod pompe i bingo:) Pompa jest ledwo słyszalna. Dodatkowo te nóżki  firmowe są wysokie, przez co pompa była na styk jeśli chodzi o wysokość wody w komorze. Teraz najgłośniejszy jest odpieniacz. Pienienie jest wyraźnie słyszalne. Bardziej niż pompa odpieniacza czadu dają bąbelki, ale to chyba tak po prostu jest, proces intensywnego bąbelkowania chyba musi być słyszalny:) Cyrkulacji w ogóle nie słyszę. Żeby nie było, że pisze nie w temacie:) to lampa z mojego punktu widzenia nie wydaje żadnego dźwięku. Przy moich ustawieniach wentylator się w ogóle nie uruchamia.

 

 

Pawflo

Pawflo

W założeniach akwa miało być bardzo ciche, to było jedno z głównych kryterium doboru sprzętu. Sporo czytałem różnych for polskich i zagranicznych, który odpieniacz i pompa są ciche i te przez mnie wybrane takie miały być. Okazało się jednak, że głośność to dość subiektywna rzecz...Na początku najgłośniejsza była pompa obiegowa. Na nóżkach firmowych wpadała w straszne wibracje, buczała w bardzo niskich tonach i to buczenie przenosiło się po podłogach, nawet do sąsiedniego pokoju. Frustrowało mnie to, bo sąsiedni pokój to pokój dwuletniego dziecka. Podłączenie było na wężu silikonowym, więc ta przyczyna wibracji odpadała. Zacząłem czytać forum i gdzieś przeczytałem, że ktoś położył pompę na silikonowej podkładce pod garnki. Po przeczytaniu zaraz pojechałem do sklepu-z silikonu były tylko chwytaki do garnków. Zapłaciłem za dwa 8 zł, zdjąłem firmowe nóżki, na plastkowe opaski zainstalowałem je pod pompe i bingo:) Pompa jest ledwo słyszalna. Dodatkowo te nóżki  firmowe są wysokie, przez co pompa była na styk jeśli chodzi o wysokość wody w komorze. Teraz najgłośniejszy jest odpieniacz. Pienienie jest wyraźnie słyszalne. Bardziej niż pompa odpieniacza czadu dają bąbelki, ale to chyba tak po prostu jest, proces intensywnego bąbelkowania chyba musi być słyszalny. Cyrkulacji w ogóle nie słyszę. Żeby nie było, że pisze nie w temacie:) to lampa z mojego punktu widzenia nie wydaje żadnego dźwięku. Przy moich ustawieniach wentylator się w ogóle nie uruchamia.

 

 

Pawflo

Pawflo

W założeniach akwa miało być bardzo ciche, to było jedno z głównych kryterium doboru sprzętu. Sporo czytałem różnych for polskich i zagranicznych, który odpieniacz i pompa są ciche i te przez mnie wybrane takie miały być. Okazało się jednak, że głośność to dość subiektywna rzecz...Na początku najgłośniejsza była pompa obiegowa. Na nóżkach firmowych wpadała w straszne wibracje, buczała w bardzo niskich tonach i to buczenie przenosiło się po podłogach, nawet do sąsiedniego pokoju. Frustrowało mnie to, bo sąsiedni pokój to pokój dwuletniego dziecka. Podłączenie było na wężu silikonowym, więc ta przyczyna wibracji odpadała. Zacząłem czytać forum i gdzieś przeczytałem, że ktoś położył pompę na silikonowej podkładce pod garnki. Po przeczytaniu zaraz pojechałem do sklepu-z silikonu były tylko chwytaki do garnków. Zapłaciłem za dwa 8 zł, zdjąłem firmowe nóżki, na plastkowe opaski zainstalowałem je pod pompe i bingo:) Pompa jest ledwo słyszalna. Dodatkowo te nóżki  firmowe są wysokie, przez co pompa jest na styk jeśli chodzi o wysokość wody w komorze. Teraz najgłośniejszy jest odpieniacz. Pienienie jest wyraźnie słyszalne. Bardziej niż pompa odpieniacza czadu dają bąbelki, ale to chyba tak po prostu jest, proces intensywnego bąbelkowania chyba musi być słyszalny. Cyrkulacji w ogóle nie słyszę. Żeby nie było, że pisze nie w temacie:) to lampa z mojego punktu widzenia nie wydaje żadnego dźwięku. Przy moich ustawieniach wentylator się w ogóle nie uruchamia.

 

 

Pawflo

Pawflo

W założeniach akwa miało być bardzo ciche, to było jedno z głównych kryterium doboru sprzętu. Sporo czytałem różnych for polskich i zagranicznych, który odpieniacz i pompa są ciche i te przez mnie wybrane takie miały być. Okazało się jednak, że głośność to dość subiektywna rzecz...Na początku najgłośniejsza była pompa obiegowa. Na nóżkach firmowych wpadała w straszne wibracje, buczała w bardzo niskich tonach i to buczenie przenosiło się po podłogach, nawet do sąsiedniego pokoju. Frustrowało mnie to, bo sąsiedni pokój to pokój dwuletniego dziecka. Podłączenie było na wężu silikonowym, więc ta przyczyna wibracji odpadała. Zacząłem czytać forum i gdzieś przeczytałem, że ktoś położył pompę na silikonowym podkładce pod garnki. Po przeczytaniu zaraz pojechałem do sklepu-z silikonu były tylko chwytaki do garnków. Zapłaciłem za dwa 8 zł, zdjąłem firmowe nóżki, na plastkowe opaski zainstalowałem je pod pompe i bingo:) Pompa jest ledwo słyszalna. Dodatkowo te nóżki  firmowe są wysokie, przez co pompa jest na styk jeśli chodzi o wysokość wody w komorze. Teraz najgłośniejszy jest odpieniacz. Pienienie jest wyraźnie słyszalne. Bardziej niż pompa odpieniacza czadu dają bąbelki, ale to chyba tak po prostu jest, proces intensywnego bąbelkowania chyba musi być słyszalny. Cyrkulacji w ogóle nie słyszę. Żeby nie było, że pisze nie w temacie:) to lampa z mojego punktu widzenia nie wydaje żadnego dźwięku. Przy moich ustawieniach wentylator się w ogóle nie uruchamia.

 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.