6 godzin temu, maciej01 napisał:A dlaczego u mnie i u wielu innych te zwierzaki przetrwały okres burzliwego dojrzewania? Jak prześledzisz uważnie różne wątki na forum, to się dowiesz, że ślimaki często padają, a do tego masz wykrywalne NH4 i nie ma się co dziwić. Ślimaki trzeba podobno bardzo powoli aklimatyzować, najlepiej metodą kropelkową. Daj zdjęcie tego cyjano.
Ja ślimaki aklimatyzowałem tak : chlup do zbiornika i nigdy mi żaden nie zdechł
Edit: asterin tak łatwo nie załatwisz nie mówiąc już o wieloszczetach