Witam mam takie pytanie. 3 dni temu zalałem żywą skałę, żywy piasek z czynnego akwarium morskiego. Woda się klaruje, działam na 30 litrowym zbiorniku Aquaela, pojawiły się ze skały już wężowidła, rozgwiazdę widziałem, na skale mam też rurkówki czerwone w białych rurkach. W filtrze kaskadowym Purigen i Matrix. + falownik. Nie ma na razie plagi glonów. Teraz moje pytanie, czy ja mam wlewać coś dla tych obecnych żyjątek, czy same sobie one poradzą? Może jakieś bakterie...? Nie wiem. Co radzicie? Czy przeczekać po prostu stan formowania się akwarium. Przesyłam przy okazji zdjęcia po zalaniu akwa do tej pory. Pozdrawiam.
Historia edycji
Witam mam takie pytanie. 3 dni temu zalałem żywą skałę, żywy piasek z czynnego akwarium morskiego. Woda się klaruje, działam na 30 litrowym zbiorniku Aquaela, pojawiły się ze skały już wężowidła, rozgwiazdę widziałem, na skale mam też rurkówki czerwone w białych rurkach. W filtrze kaskadowym Purigen i Matrix. + falownik. Nie ma na razie plagi glonów. Teraz moje pytanie, czy ja mam wlewać coś dla tych obecnych żyjątek, czy same sobie one poradzą? Może jakieś bakterie...? Nie wiem. Co radzicie? Czy przeczekać po prostu stan formowania się akwarium. Przesyłam przy okazji zdjęcia po zalaniu akwa do tej pory. Pozdrawiam.
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.