Nie rozbierałem jeszcze pompy ale na pewno jest tak jak tu pisaliście .
Coś tam na pewno zardzewiało i jak się kręci to piszczy .
Odłączyłem już płyn lugola od tej pompy i niestety muszę podawać ręcznie ze strzykawki .
Teraz podaję 8 ml na tydzień, ale wydaje mi się iż mogę trochę więcej , zauważyłem iż dawkowanie jodu jest tak samo potrzebne jak dawkowanie CA czy utrzymywanie stałego poziomu zasolenia.
Problem pojawia się tylko mianowicie w doborze automatycznego podajnika .
Pompy infuzyjne wydają się być lekko za drogie dla mnie, a kroplówka nie wiem czy da radę dawkować tak małe ilości ?
Teraz właśnie przeprowadzam testy na takiej kroplówce :