Dnia 10.12.2017 o 12:54, aragorn1 napisał:A piasek ciągle biały, gratulacje
Niestety już nie jest tak czysty jak po zakupie, ale jak się go trochę poszura wyciorem (ze szczoteczki do zębów) co dwa dni to wygląda przyzwoicie.
Dzień 57 od startu.
Na dzień dzisiejszy akwarium jest dalej w stanie dojrzewania. Skały z koloru brązowego przechodzą w kolor zielonkawy tylko kolor. Woda czysta jak kryształ ze zmywarki.
Obsada to:
- Xenia pulsująca (nie do zdarcia),
- Sinularia fluo (były problemy w znalezieniu dla niej miejsca ale od kilku dni zadomowiła się w spokojniejszym miejscu i pompuje się ładnie) ,
- Capnella - (rośnie grubas jeden, z dnia na dzień co raz większa)
- Briarerum (trawniczek rośnie polipuje chętnie, czasami jak się zestresuje to na godzinkę się schowa),
- Rodactis fluo (O matko bosko ze znalezieniem miejsca, odrywała się praktycznie od wszystkiego, kleiłem ją, mocowałem na żyłkę i nic, latała po akwarium. Cyrkulacja zmniejszona i spokojne miejsce się znalazło. urosła od momentu włożenia jej do akwarium prawie 1,5x),
- Pseudogorgonia (brak problemów z utrzymaniem, polipuje rośnie ogólnie ma się bardzo dobrze),
- Zoanthusy zielone i różowe (niezniszczalne tytany klejone na skałkę kropelką w żelu, do tej pory pięknie rosną i polipują, mam wrażenie, że jest ich więcej),
- Euphyllia Parrancora (polipuje ładnie nie widać żeby było jej źle),
- Discosoma (O matko bosko ze znalezieniem miejsca, odrywała się praktycznie od wszystkiego, kleiłem ją, mocowałem na żyłkę i nic, latała po akwarium. Raz nawet uratowałem ją przed blenderem (cyrkulatorem), zrobiłem w panelu specjalną półeczkę na takie niesforne indywiduum i tam spokojne samo się przyczepiło do gruzu, kolejny natomiast wpadł mi niestety do dziury w skale bez możliwości wyciągnięcia. Dzisiaj ta dziura jest pięknie zarośnięta zgubą która jakoś tam przetrwała i wyrosła wprost z czeluści,
- Caulastrea fluo vel. Patison (rośnie, je i fajnie wygląda polipuje nocą),
- Aiptasia - vel. wredna małpa (około 30 parzy zoasy w tym jedna duża, wszystkie chowają się w dziurkach, czekam na krewetkę kilera),
- Trochus - (jak on te glony kocha),
- NASsArius vel. Killer ( U96 to dobre określenie. Wyposażony w peryskop i dwa napędy (napęd na piaskowy około 1 cm/s i pod piaskowy prędkość nie ustalona) - a killer bo najpierw urządził sobie rodeo na Trochusie by następnie wykończyć go mackopaszczą niczym torpedą sam nie wiem czemu??) ,
- Strombus vel. Odkurzacz PREDOM (polecam niezły ubaw, a i dokładny, zasięg macko-paszczy jak dobry HDS czy HIAB, i do tego dwa peryskopy),
- Turbo (widuję go raczej wieczorem a za dnia śpi, także jak Trochus pracowity),
- Wężowidło vel.kapitan Barney (ulubieniec dzieci, Trochę straszny, UWAGA NIE KARMIONY MOŻE ZEŻREĆ XENIE),
- Rurówki - na żywej skale mam ich dużo pojawiły się już także na suchej skale,
Akwarium to na razie poligon doświadczalny (około 2 miesiące od startu), ale cieszy oko i skłania mnie do nieustannego gapienia się w nie.
Załączone zdjęcie jest z około przed tygodnia także już skały już nie są takie brązowe .