Historia edycji

8 godzin temu, ensso napisał:

@ziembol to, że czegoś nie wiesz nie oznacza, że tak nie jest. Przeczytaj. 568 kodeksu cywilnego. Nowelizowano prawo i jest ono bardzo pro konsumenckie. Warto się zapoznać.

Tak znam ten artykuł... uważam jednak, że pomyliłeś okres przedawnienia z okresem trwania rękojmi. Te dwa terminy się nie sumują. Chodzi o to, że po okresie przedawnienia nic już nie wskórasz w sądzie w przypadku odrzucenia rękojmi przez sprzedawcę. Mówiąc wprost: masz dwa lata na to aby wystąpić do sprzedawcy z roszczeniem. Od tego momentu zaczyna się termin przedawnienia, który w przypadku konsumenta trwa dodatkowe dwa lata. Po tym czasie sprawa się przedawnia.

8 godzin temu, ensso napisał:

@ziembol to, że czegoś nie wiesz nie oznacza, że tak nie jest. Przeczytaj. 568 kodeksu cywilnego. Nowelizowano prawo i jest ono bardzo pro konsumenckie. Warto się zapoznać.

Tak znam ten artykuł... uważam jednak, że pomyliłeś okres przedawnienia z okresem trwania rękojmi. Te dwa terminy się nie sumują. Chodzi o to, że po okresie przedawnienia nic już nie wskórasz w sądzie w przypadku odrzucenia rękojmi przez sprzedawcę. Mówiąc wprost: masz dwa lata na to aby wystąpić do sprzedawcy z roszczeniem, od tego momentu zaczyna się termin przedawnienia, który w przypadku konsumenta trwa dodatkowe dwa lata. Po tym czasie sprawa się przedawnia.

8 godzin temu, ensso napisał:

@ziembol to, że czegoś nie wiesz nie oznacza, że tak nie jest. Przeczytaj. 568 kodeksu cywilnego. Nowelizowano prawo i jest ono bardzo pro konsumenckie. Warto się zapoznać.

Tak znam ten artykuł... uważam jednak, że pomyliłeś okres przedawnienia z okresem trwania rękojmi. Te dwie rzeczy się nie sumują. Chodzi o to, że po okresie przedawnienia nic już nie wskórasz w sądzie w przypadku odrzucenia rękojmi przez sprzedawcę.