Skocz do zawartości

Historia edycji

Moljzesz

Moljzesz

56 minut temu, Nik@ napisał:

Mnie się wydaje, ze jako dzieci żyjące w tych warunkach od urodzenia nie odczywalismy efektu duszenia tak, jak teraz odczuwamy, jako dorośli, kiedy smog się pojawia co jakiś czas. Ja pamiętam, ze wtedy niebo bylo szare, nie blekitne i powietrze cały czas było takie szare, mętne. 

Co do przyrody, to mam w nią więcej wiary, niż w ludzi. To ona nas, ludzi stworzyła, nie my ją. Nie było nas, był las. Może regeneracja zajmie tysiące czy miliony lat, ale ryby i koralowce wrocą do oceanów, moze jeszcze piękniejsze :)

A mnie się wydaje że wcale nie jest lepiej a wręcz przeciwnie tylko dlaczego teraz w telewizji nie podają informacji o zanieczyszczeniu powietrza? Elektrownie dalej są na węgiel w tej kwestii nic się nie zmienilo, węgiel jest też najtańsze, może pozornie ale najpopularniejszym paliwem. Do tego dochodzi natłok samochodów, wtedy tego nie bylo. Wiadomo można się sprzeczać że elektrownie mają filtry itd, technologia poszła na przód ale jakoś tego nie czuć albo inaczej czuć i to bardzo.

Mam nadzieję jednak że ludzie przetrwają i dogadają się z przyroda. A co do tego że wywodzimy się z niej to już dawno kopneliśmy jej w d*pę a mianowicie powstało rolnictwo a potem przemysł. Ja jako współczesny człowiek z miasta z przyrodą mam tyle doczynienia na codzien ile mam w akwarium i ew kwiatek na parapecie reszta to beton i szkło.

Prorokował nie będę bezsensu ale skoro okiełznalismy przyrodę i sukcesywnie ją niszczymy i zatruwamy to dlaczego niby ona ma wyjść obronną ręką z tego wszystkiego? Rozumie świadoma ekologia i ekotechnologie aby móc żyć w zgodzie z przyrodą i jej nie niszczyć taką chciałbym przyszłość ale teorię że ludzie wyginą a przyroda odrodzi się i będzie piękniejsza to jakaś utopia jak dla mnie.

Moljzesz

Moljzesz

40 minut temu, Nik@ napisał:

Mnie się wydaje, ze jako dzieci żyjące w tych warunkach od urodzenia nie odczywalismy efektu duszenia tak, jak teraz odczuwamy, jako dorośli, kiedy smog się pojawia co jakiś czas. Ja pamiętam, ze wtedy niebo bylo szare, nie blekitne i powietrze cały czas było takie szare, mętne. 

Co do przyrody, to mam w nią więcej wiary, niż w ludzi. To ona nas, ludzi stworzyła, nie my ją. Nie było nas, był las. Może regeneracja zajmie tysiące czy miliony lat, ale ryby i koralowce wrocą do oceanów, moze jeszcze piękniejsze :)

A mnie się wydaje że wcale nie jest lepiej a wręcz przeciwnie tylko dlaczego teraz w telewizji nie podają informacji o zanieczyszczeniu powietrza? Elektrownie dalej są na węgiel w tej kwestii nic się nie zmienilo, węgiel jest też najtańsze, może pozornie ale najpopularniejszym paliwem. Do tego dochodzi natłok samochodów, wtedy tego nie bylo. Wiadomo można się sprzeczać że elektrownie mają filtry itd, technologia poszła na przód ale jakoś tego nie czuć albo inaczej czuć i to bardzo.

Mam nadzieję jednak że ludzie przetrwają i dogadają się z przyroda. A co do tego że wywodzimy się z niej to już dawno kopneliśmy jej w d*pę a mianowicie powstało rolnictwo a potem przemysł. Ja jako współczesny człowiek z miasta z przyrodą mam tyle doczynienia na codzien ile mam w akwarium i ew kwiatek na parapecie reszta to beton i szkło.

Prorokował nie będę bezsensu ale skoro okiełznalismy przyrodę i sukcesywnie ją niszczymy i zatruwamy to dlaczego niby ona ma wyjść obronną ręką z tego wszystkiego? Rozumie świadoma ekologia i ekotechnologie aby móc żyć w zgodzie z przyrodą i jej nie niszczyć taką chciałbym przyszłość ale teorię że ludzie wyginom a przyroda odrodzi się i będzie piękniejsza to jakaś utopia jak dla mnie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.