Nowy test Mg Zoolek

[mufti]

Czy ktoś stosował może nową wersję testu Zoolek na Mg? Chodzi o to, że przy 2 pomiarze zabarwienie następuję częściowo, tzn. kolor zmienia się z różu na prawie bezbarwny i tyle. Nie ma niebieskiego. Przez to za pierwszym razem wylałem sporo kropli licząc na to przebarwienie. Czy tak ma być?

P.S. Dobrze, że teraz dali dużą butelkę z 3 odczynnikiem i wystarczy na więcej testów.

[rufio]

No właśnie mam to samo,zgupiałem lekko różowy owszem byl ale niebieskiego nie uzyskalem:(tylko bezbarwny.Coś jest nie tak,strasznie też lipne są te końcówki,trzeba strasznie kombinować aby kropla byla jak trzeba jak za słabo nacisne to kropla zapowietrzona,jak za mocno to zaczyna ciurkiem lecieć,straszna lipa

[Lukasz.PL]

U mnie zmienia kolor bez problemu. Ostatnia kropla zmienia kolor z rozowego na niebieski.

[rufio]

a masz taki lekko różowy czy mocno?w pierwszym pomiarze jest wzystko oki kolory zmieniaja sie jak trzeba.A przy drugim rózowy mam doslownie lekko widoczny i przechodzi jedynie w bezbarwny kolor zamiast w niebieski.?????o co biega ???

[Lukasz.PL]

Tego proszku sypiesz ile chcesz. Ja sypie czubata szpatulke i jest mocno rozowy kolor.

Barwnik w proszku nie wplywa na wynik koncowy.

[mufti]

W końcu porównałem ze "starą" wersją i okazuje się, że samo odbarwienie w nowym teście to odpowiednik przebarwienia na niebieski w starym teście. Zatem spokojnie mozna przyjąć za moment wyniku końcowego ten efekt przbarwienia z różu na bezbarwny.

Oczywiście nie próbujcie dolewać dalszych kropli bo to nic nie da. Ja za pierwszym razem lałem chyba ze 30 kropli i nic, dalej to samo. Dopiero prównanie ze starą wersją wyjaśniło wszystko.