No to czas na aktualizacje
A więc zaczynając od Decory aby ją odłowić rozebralem całą skałę, rybcia jednak po zabiegu oczyszczania z pasożyta nie przeżyła kolejnej nocy
Na szczęście kolejnego dnia udało mi się wyjąć "zwłoki" całe a więc nie rozkładała się gdzieś w skale. W sumie nie wiem dlaczego, co spaprałem, rybcia na stole operacyjnym oczyszczana była wacikiem, no ale cóż nie udało się
Juz od dawna nie dawał mi spokoju również film bakteryjny jaki tworzył się na powierzchni wody, ani kaskada ani cyrkulator na powierzchnię wody nie były w stanie sie tego dziadostwa pozbyć. Przez co niestety zmuszony byłem do popsucia trochę efektu poprzez dołożenie skimmera powierzchniowego w zbiorniku wylądował EHEIM Skimmer 350
I odrazu powierzchnia kryształ, przez co również przejrzystość wody w akwarium się poprawiła Bedziesz pan zadowolony
Udało mi się również dodać co nieco. Ale zacznijmy od tego ze zanabyłem Amblyeleotris guttata śliczna babeczka wylądowała w zbiorniku ..............
........... lecz niestety zbyt długo się nią nie nacieszyłem, kamikadze, babka wyskoczyła pierwszej nocy ze zbiornika i rano udało się tylko suchara odnaleźć na podłodze
No ale cóż bywa i tak. I wówczas zdecydowałem się na kolejne rybcie które juz od dawna nie dawały mi spokoju, wiem ze nie powinienem, że mam zbyt mały zbiornik, ale już nie mogłem się powstrzymać i kupiłem, coś co od samego początku mnie ciągnęło. Od wczoraj pływa 3x Pseudanthias Squamipinnis
Tak bym chciał utrzymać obsadę rybną (mandaryn+3anthiasy), wiem że to zbyt wiele na moją kosteczke ale będę próbował
Udało się również dodać kilka korali :
Blastomussa wellsi
Acanthastrea lordhowensis (red&blue)
Zoanthusy (frutty)
Euphyllia yaeyamaensis (fluo green)
Rhodactis
Oraz dołożyłem również jeszcze dwa ślimaki Nassarius a więc obecnie mam 4 turbo i 3 Nassariusy do tego pełno innych malych typu collumbela