Zjazmo

Dzisiaj znowu xanturum dostała 1 kropke (dużą ok 1mm na płetwie grzbietowej). temp. podniosłem do 32 i Czekam za 10 godzin bede zbijał albo zabiorę ja odrazu do wiaderka z wodą pochodzącą z lampy uv . Zobaczymy czy wtedy się uda . Jezeli cysty przy tej temp. nie giną to na rybie pasożyt musi . Więc logicznie myśląc wystarczy zabrać ją jak tylko zrzuci kropke. Tak mi sie wydaje. Co wy myślicie ?

Czytałem na Angielskiej Stronie Wypowiedzi jalkiegoś doktorka (Dr Harry W. Dickerson). że nie ma czegoś takiego jak stres (stes to tylko zmiana ubarwienia). Napisał tam że to mit Hobbistow . Jeżeli ryba jest wolna od pasożytow i aqwa jest rowniez wolne od pasożytow to można ją stresować ile wlezie a i tak nie dostanie wysypki . Link do artykulu http://www.advancedaquarist.com/issu...2003/mini1.htm . Siedziałem cały wieczor by znalezc cos konkretnego . Rownież pisał to inny użytkownik tego forum.

darek S . Bardzo Ci dziękuję za zwięzlą i krotką odpowiedź . bardzo fajnie ze odniosłeś sie do źródła. Ja dokładnie trzymałem 10 godzin 33.5 stopnia . Fakt iz oddychalo się jej ciężko (napowietrzanie chodziło cały czas) od 2 dni żadna kropka sie nie pokazała . Darek mogłbyś zrobić skan tej strony podesłać na priv

Kaziko ! jezeli masz problem z odpisaniem 2 cyfr zamiast pisać nazwy chorób ktore nie istnieją to daj sobie spokoj . Nie mam czasu by przeglądać setki stron więc poprosiłem o pomoc ale według Ciebie pewnie zły ze mnie człowiek

mi w głownym padło ok 12 i przeżyła tylko ona

xanturum (jest w kwarntannie)

Wczoraj podniosłem temperature do 33 sopni na 10 godzin , dzisiaj rano powoli opusczałem temp. do 29 , jak narazie nie widzę żadnej kropki . Może tym razem się uda . Uv działa cały czas , czosnek podawany . Wyobraźcie sobie ze walczę z tą rybą już tak długo że mi jej szkoda . Najpierw podawałem czosnek i uv - nie pomagało , potem Preis Cryptan z Prebacem . po każdej kuracji sa nawroty - może tym razem sie uda

Witam mam małe pytanko !!! czy ktoś spotkał sie z informacją w jakiej temp. ginie ospa ?

posłuchaj Kidult!!! jak byś czytał uważnie i ze zrozumieniem to wyczytał byś ze pomagaja preparaty ale z bardzo duzej wysypki wyleczy sie a po tygodniu odstawienia leków znowu jedna lub dwie kropki . Trochę dziwne tym razem dostała koło kolca dużej mlecznej kropki. kwarantanna była konieczna ponieważ miała chorobe w zaawansowanym stanie i ledwo dychała. Wiec sory kolego ale raczej twoją metodą to raczej jej nie wylecze a do głównego nie wpuszcze bo nie bede wprowadzał pasożyta do zbiornikia ktory stał bez ryb 100 dni w celu wybicia przetrwalnikow

nie widziałeś wysypki tej ryby wiec nie wiesz o czym mowisz "człowieku" miedz to była ostatnia deska ratunku bo ćwiczyłem z nia czosnek i lampe uv . Gdybym zrobił jak szanowny Kidult kazał to bym ja do kibla wrzucił

lampa uv i czonek przetestowałem i nic nie pomogło

Witam wszystkich i prosze bardzo o pomoc !!! wpuściłem Xanturum do kwarantanny bo miała kropki , tam leczona była Preis Cryptan w połączeniu z Prebac bez skutku nastepnie Aqua medica Pointex . Żadne te leki nie pomagają co je odstawię i pozostawie rybkę do obserwacji to spowrotem dostanie jakąś kropkę . Czy te k**estwo uodporniło się na miedź . Dawki leku podawane zgodnie z zaleceniami producenta .

mi neosal też nie pomagał jak czosnek i lampa uv , kolega " ozim " dobrze radzi spraw sobie kwarantanne.

Tomko ! w twoim przypadku pomoglo a w moim nie wpisz sobie w wyszukiwarke Neosal to poczytasz ze jestes prawie wyjątkiem !!! ja napisałem ze u mnie nie pomogło ale to nie znaczy ze u niego nie pomoze . a tak na marginesie to nie jest tak do końca z kazdym lekie niby bezpiecznym dla rafy , u mnie neosal bardzo stresował korale i trzeba kontrolować odpieniacz

patrząc na zdjecie hepatusa to widac ze tych kropek troche jest wiec sadze ze juz miał kilka na płetwach i obsypał sie a teraz jest ich więcej . Możesz zrobić jeszcze jedno a mianowicie podnies temp. do 28 czasem pomaga