fischer1

a teraz walczę z mocowaniem wentylatorów do chłodzenia.

tylko znów nie potrafięwkleić fotek (niestety) - proszę o instrukcję jak do młotka

zrobiłem też lampkę nad refgium na ledach (12 watt ledy jak leciało od 6500 do 10000 K)

jeszcze kilka uwag z budowy lampy: Do tych sterowników są potrzebne drivery z wyjściami PWM i jak się kupi różne mogą się wzajemnie zakłucać czy coś takiego - przeżyłem na własnej skórze Od doł lampka jest zabezpieczona PMMA 2 mm a za odłyśnik robi takie fajne tworzywo (kupiłe tam gdzie plexi) to jest to co ma powycinane otwory na soczewki i reflektory od ledów znajdje się pod plexi - tworzywo sprzedający nazywają lustro - poniważ ma lustrzaną (srebną powłokę tak jak odbłyśniki) jest z na moje oko z PCW powlekanego z jednej strony o grubości ok. 1,5 mm - powłoka lustrana tak jak PMMA zabezpieczona folią - da się w tym robić otwory otwornica czy frezami do drewna - niestety jak widać na moim przykłądzie potrzeba do tego znacznej precyzji (kilka otworów mi się troszkę rozjechało ale nie ma to wpływ na świało bo i tak są z małym zapasem (reflektory i soczewki mają ranty po 1 do 3 mm). Ten regulator na środku obudowy z dwoma didami to termoregulator z czujnikiem temperatury na radiatorze - załącza wentylatory po przekroczeniu ustawionej temperatury na radiatorze. Generalnie jest to bajer - wentylatorki są niesłyszalne spokojnie mogą pracować przez cały okres gdy chodzi lampa. Miałem też szok test lampki - rano na chwilę wyłączyłe całkowicie wentylatory i po 4 godzinach temperatura radiatora niestety mocno wzrosła (nic na szczęście się nie stało) ale dotykając z góry gołą ręką był bardzo ciepły - przy włączonych wentylatorach radiator ma temperaturę ok. 35 stopnii C przy całej mocy lampy - taka się stabilizuje (w pomieszczeniu ok. 23 do 24 stopnie). Jak dziś lapa świeciła na 66% mocy na obydwu kanałach radiator nie przekroczył 30 stopnii.

Witam i przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam na pytania (ale kto miał lub ma małe dzieci wie jak brakuje czasu ile nie przesypia się nocy zwłaszcza jak się taki 1,5 roczny brzdąć pochoruje Od początku: Thomash niestety nie mierzyłem osobiście tych ledów tylko dałem do mierzenia znajomemu - kontakt się mi niestety już urwał - człowiek za chlebem wyjechał z Polski Przemku lampa ma sterowniki BT4-AN - nie ma ich na stronie ibisa - ale jak się poprosi to wyślą dokładnie taki sterownik (nadprądowy sugerując się naklejkami pierwszy raz jak moja pamięć sięga - no możę drugi - nie miał racji Do ledów ławiej wykorzystać BT4-AN nie trzeba negować sygnału PWM ponieważ BT-4A jest do halogenó i ledy zamiast sięściemaniać rozjaśniają a zamiast rozjaśniać ściemniają (to nie kłopot jak się dobrze ustawi czasy na programatorze ale poco). Sterownik ten ma dwie funkcja, które mi się bardzo podobają: 1. stawiany czas rozjaśniania od 1 do 99 minut z krokiem 1 minuta 2. Ustawiany ostateczne wypełnienie PWM (po naszemu moc/jasność na jakiej ledy będą świecić) w % OD 1 DO 100 ZNÓW Z KROKIEM 1% Ponieważ jak widać na zdjęciach użyłem dwóch sterowników to 1 steruje białym światłem a 2 niebieskim przez co przy wykorzystaniu w/w funkcji mam możliwość regulować wypadkową temp. barwy światłą między niebieskim i białym.

Lampka 123 cm długości. Koszt lampki to przedział 2500 do 3000 na gotowo (dokładnie tego jeszcze nie liczyłem) PAR nie mierzyłem nie mam technicznej możliwości - mierzyłem jedynie temp. barwową białych ledów tych 10 W. Dziś wieczorem poprację nad zdjęciami. Kiedyś na tym forum wklejałem załączniki i nie było kłopotu.

a tutaj kilka dodatkowych zdjęć http://my.imageshack.us/v_images.php Proszę nie zwracać narazie uwagi na przewody zasilania do lampy - podpięte prowizorycznie

Zdjęcia

Witam No to przyszedł czas na mnie. Do mojego nowego zbiornika postanowiłem zrobić lampę ledową. Z założenia miała mieć wschody i zachody słońca a przy okazji udało się jeszcze zrobić płynną regulację balansu barwy światła pomiędzy białym a niebieskim i uv. Lampka to: 24 ledy 10 watt (u mnie świeca na 7 wattach) - w tym 18 białych ok. 10000 K i 6 niebieskich 440 nm 42 ledy 3 watt (u mnie świecą na 2 wattach) w tym 40 "zwykłych" niebieskich 465 nm i 2 uv-a 14 led 3 watt cree XP-E royal blue - te świecą na swojej max mocy (zainteresowani wiedzą dlaczego 7 led 1 watt w tym 5 uv-a i 2 "zwykłe" niebieskie A teraz kilka fotek z budowy - one najwięcej wytłumaczą. Zaczniemy od du... strony czyli od tyłu. Tak lampa wygląda na gotowo:

Czy ktoś może mi powiedziećczy ten ślimaczek może po odgazowaniu skały trafić do głównego zbiornika - tzn. czy jest pożyteczny czy lepiej go wsadzić do sumpa z glonami. Dziękuję za pomoc! Wielkie dzięki

Wiem, że chcecie w Warszawie ale cena mnie dziwi? Ja za pienione PCV na koronę 124x65 x 20 cm wysokości z 10mm pienionego pcv w Czestochowie na ul. Rocha z pocięciem zapłaciłem ok. 150 PLN - miesiąc temu. W tej cenie kupiłem jeszcze 3 mm na całe dno akwarium 124 x 60 cm i dwa kawałki 123 x 19 cm 3 mm grube na lampę led a kawałków miałem naprawdę sporo (w cenie było cięcie)bo korona jest z kołnierzem (12 mm x 5 cm do okoła) i uszczelnienie 6 mm x 6 cm też dookola. Można to pokojnie kleić klejem do PCV - np. do hydrauliki dla pewności kołnież skręciłem wkrętami z nierdzewki - trzyma jak się patrzy. W tej cenie kupiłem też PCV 3mm na komin niebieskie. Wymiary zgadzały się do 1 mm i nie trzeba było wykańczać po cięciu piłą - polecam a wszytko na poczekaniu (dla pewności umówiłem się jednak wcześniej telefonicznie i po potwierdzeniu potrzebnych mi grubości i kolorów załatwiłem temat w ciągu 30 minut).

Dzięki za pomoc - jutro wklejam PCV - baniak na ukończeniu - z tym, że dno jest duże i zanim wkleiłem to połamałem pcv - jakośto opanuję

Panie i Panowie:) Wklejał ktoś pod piasek na dno akwarium np. pienione PCV aby zabezpieczyć szybę przed punktowym naciskiem skały i porysowaniem piaskiem? Jeżeli tak to jakie są wady a jakie zalety w użytkowaniu? Dziś jak kupowałem pienione PCV na koronę to kupiłem też kawałek białego pienionego pcv na dno akwarium po odliczeniu fug silikonowych - poprostu w założeniu ma to być szczelne dno z PCV 3 mm (tak aby piasek nie dostawał się pod spód i zastanwiam się czy ma to sens? Dzięki za pomoc

przeczytaj dokładnie ten wątek http://www.aquamedic.pl/knowhow/oswietlenie/oswietlenie.htm - trochę po tej lektrze będzie łatwiej

Można próbować ale ja do 15 kK dałbym jednak trochę niebieskiego chociaż 1 : 2 białych (o ile 15 kK można jeszcze nzwać białym kolorem). W precyzyjnych pomiarach Ci już nie pomogę bo mój kontakt wyemigrował za chlebem. Jak kupisz powyżej 15 kK daj znać z chęcią przetestuję jedną taką ledę.

Musisz wiedzić jakiej długości falę ma UV dla nas dobre jest te od 390 nm w górę - ale z UV trzeba ostrożnie - nadmiar tego promieniowania pali wszystko co żywe. Słabo świeci ale światło jest bardzo energetyczne - oględnie pisząc. Poszukaj na ebayu masz 3W ledy 15000 k i niebieskie 3 W za 40 ledów po 20 z każdego masz cenę poniżej 300 PLN - przydało by się jeszcze po 10 czyli na 250 litrów powinno Ci wystarczyć ok. 0,5 W na litr czyli ok. 130 WAT w ledach tylko pamiętaj, że te ledy zasilisz max prądem 700 mA przy spadku napięcia na ledzie 3,2 V masz moc ledy zaledwie 2,2 W więc potrzebujesz ok. 60 sztuk. Ja bym dał do tego 2 UW i finał. Jak wychodzi z wydajnością tych led to zdania są podzielone - CREE np. XP-G ma wydajność jak dobrze pamiętam przy max prądzie grubo poniżej 100 lm/Watt a te co Ci piszę mają ok. 80 lm/Watt więc nie jest chyba najgorzej. Natomiast niebieskie jak podają (2,2 w - 90 do 100 lm.) ok. 40 lm. watt jest ok. - cały czas tylko pytanie czy tak jest w rzeczywistości czy tylko kitajce podają dane w chłycie małketingowym (jak to ani mru mru słusznie zauważyli). Do tego możesz dać soczewki np 30 lub 45 stopni - też u kitajców kupisz za grosze tzn. od 2 PLN sztuka z przesyłką. p.s. oczywiście nie nalatuję tutaj na CREE są naprawdę najlepsze - sama wydajność to przyszcz, liczy się jeszcze trwałość i i spadek wydajności świetlnej z okresem eksploatacji i temperaturą pracy - a tutaj CREE jest the best. Na tym koniec chyba wątku led (oczywiście nie tego - z postępem prac chwal się osiągnięciami).

A i jeszcze jedno z tymi ledami 15000 K uważaj - nie chciałbym być złym prorokiem ale to może być literacka fikcja najpierw poproś o dokumentację techniczną. Ja zrobiłem inaczej zamówiłem na próbę dwie ledy miały mieć 10000 K i dałem znajomu na pomiary jak się okazało, że mają przyzwoite ok. 9500 k zamówiłem resztę. Jak zamówisz wszystko na raz warto z kitajcami się dogadać aby wystawili dedykowaną aukcję na ebayu będzie trochę taniej.

Takim ekspertem to ja nie jestem :-) Na driverze jest mały spadek napięcia - na aukcji masz podane jakie straty mocy są na poszczególnych driverach - spadek V z tego można policzyć. generalnie jak na ledzie 3 W masz spadek 3,2 i dasz 6 sztuk to masz niecałe 20 V więc te 4 V pozostałe z napięcia zasilacza 24 V z naddatkiem wystarczą - tak to się generalnie liczy. Drivery mają określone max. napięcie jakie można do nich podłączyć - tego nie wolno raczej przekroczyć - raz, że się spalą a dwa im więcej volt tym są cieplejsze. Jak dasz napięcie wyższe możesz wtedy w szereg podłączyć więcej ledów i wystarczy słabszy driver. Z tą szczelnością to nie myślałem o spawaniu profila ze stopu AL tylko mocowaniu PCB i podkładów tych 10W ledów do tego profila - jak dasz klej to ok. ja dodatkowo wierciłem i gwintowałem otwory w które wkręcałem stylonowe wkręty. Pod te 10W ledy masz otworki 2 mm i z gwintowaniem w aluminium M2 jest piękna zabawa - kto robił ten wie...... p.s. Z mojej lampki został mi zasilacz impulsowy ma wyjścia 13, 24 i 37 V i wspólną masę o mocy 180 W więc z jednego zasilacza da się obsłużyć cały układ jaki planujesz gdyby tobie lub komuś się przydał proszę na priv a napewno za przyzwoite pieniiązki znajdzie swojego nowego właściciela. Zasilacz jest chłodzony pasywnie tzn. nie ma wentylatorka i spokojnie mu to wystarcza. Ma dwie wady - 1 to rozmiar - jest dość znaczny a 2 to ma zabezpieczenie przeciwzwarciowe - jak coś zewrzesz to potem trzeba chwilkę odczekać aż zastartuje (tak jak w zasilaczach z obudów ATX).

A na te regulatory napięcia to raczej szkoda kasy! Kup lepiej drivery: np. taki: http://allegro.pl/zasilacz-przetwornica-driver-led-350-5000ma-i1241837386.html i do tego sterownik (możesz go wpiąć równolegle w kilka driverów tylko pamiętaj, że zasilacz który go obsługuje musi mieś wspólną masę z wejściami na driver lub jak kto woli z wyjściami zasilacza/ów ledów). Sterownik znajdziesz np. tu: http://allegro.pl/miekki-start-stop-softstart-dc-soft-start-i1251007191.html (sterwonik jak by ktoś kupował to trzeba poprosić o wersję BT-4AN - ta wersja jest do ledów - cena ta sama - nie trzeba negować sygnału PWM a jeżeli ktoś ma już BT-4A to mam dwa wolne (czytaj niepotrzebne) negatory.

Nie jest tak do końca nowatorskie Kończę podobną lampę tyle, że chłodzoną na radiatorze powietrzem - cieczą będzie napewno ciszej i efektowniej ale to się okaże w praniu więc powodzenia. Na wstępie słuchaj Loccutus'a - ma jak zwykle rację Spalisz te 1ooo PLN i będzie trzeba kupować nowy osprzęt lub panele w sklepie a po co? Z tymi ledami np. 10 W idą na granicznym prądzie 1,o A - ponieważ znacząco się grzeją (pomijam, już że musisz je pewnie przykleić do profilu bo u Ciebie wiercenie i kręcenie na paście nie wejdzie w grę - obieg na cieczy otworów raczej na 100% nie uszczelnisz) to ja bym je wpiął na 800 mA czyli np. zasilacz 24 V i driver 4,8 A - masz 6 nitek równoległych po dwie ledy w szeregu - na każdej pąd 800 mA (nawet jak by Ci jeden szereg padł to i tak na pozostałe pójdzie wtedy prąd 960 mA w granicach "niedługiego rozsądku"). Driver o takim prądzie to koszt 58 PLN na allegro i ma wejście dimmer/PWM. Niebieskie i UV kup lepiej 3 W ale mogą też być te 5 W (20 szt. 3 niebieskich ok. 200 PLN z przesyłką na ebey'u) - UV kup max 2 sztuki na tą lampę też 3 W (nie pamiętam ok. 35 PLN sztuka - ceny po przeliczeniu z USD). Możesz kupić też XP-E royal Blue mają dobre światło 440 nm. Te wszystkie ledy możesz spiąć na kolejnym driverze wszystkie razem z tym że w nitce możesz wpiąc przy 24 V po 6 ledów a przy 27 V nawet 7 szt. - jak dobrze pamiętam prąd dla tych chińskich niebieskich i UV to nie więcej jak 700 mA - u mnie poszły na ok. 640 wpiąłem 42 sztuki - i powiem Ci, że same te 42 niebieskie ledy świecą zajemocno. Liczbę nitek mnożysz przez prąd jaki ma płynąć i masz wynik jaki musi dawać driver. Jeżeli chodzi o XP-E to możesz dać do 1000 mA - ale optymalnie 900 do 950 mA - do nich możesz dać driver tego samego sprzedawcy ale tańszy bo za 24 PLN - ma też wyjście PWM. Do sterowania ściemnianiem i rozjaśnianiem możesz kupić moduł miękiego startu/stopu PWM koszt 79 PLN - jeżeli chcesz mieć osobno sterowane niebieskie i białe to wtedy dwa sterowniki (masz wtedy regulowaną wypadkową barwę światła - te sterowniki oprócz ściemaniania i rozjaśnienia mają fajną funkcję ustawiania jasności świecenia max w %). Do sterwoników potrzebujesz zegar czasu rzeczywistego (zwykły progrmator czasowy wystarczy i zasilacze: 1. Do ledów (u mnie idzie 27 V manwel 320 W) tobie wystarczy mniejszy. 2. Do sterowników W zależności od układu w jaki to połączysz najtańsza wersja sterowania ze ściemianiaem to: jeden driwer na ledy 10W - 58 PLN jeden driver na niebieskie i UV - 58 PLN sterownik (jeden na wszystko) - 79 PLN Zasilacz ledów (w zależności od modelu ok.) 150 PLN (mój 320 W kosztował ok. 250 PLN). Zasilacz do sterownika i zegar ok. 30 PLN Bez ściemiania to koszty tylko driverów - jeszcze taniek plus oczywiście koszty ledów Alem się znów rozpisał - sorry za przynudzanie - jak walnąłem jakieś głupstwo to dlatego, że jestem po weselu więc w ciemno przepraszam.

Ja to policzyłem bez zalewania zbiornika - poprostu wygodnie było to wiedzieć już podczas projektowania obiegu (dobierałem wielkość sumpa i komór w nim do objętości zbiornika i wydajności pompy). Temat generalnie nie jest z gatunku trudnych - podam Ci jak ja to policzyłem : Na wstępie dla wygody łatwiej jest zawsze operować wymiarami wewnętrznymi zbiornika, komina (ew. pudełka przelewowego, czy komina zewnętrznego, sump'a i przegród w sump'ie. Wymiary zapisuj w dm a wynik wyjdzie Ci w litrach (np 38 cm do obliczeń przyjujesz 3,8 dm). 1. Zmierz wysokość H do górnej krawędzi akwarium (wewnątrz - u mnie 5,9 dm) 2. Zmierz wysokość h do dolnej krawędzi grzebienia od dna akwarium - wewnątrz (ja przyjąłem dolną krawędź komina na tą wysokość wkleję grzebień - u mnie 5,3 dm) 3. Zmierz długość L akwarium wewnątrz (u mnie 12,2 dm) 4. Zmierz szerokość S akwarium wewnątrz (u mnie 5,8 dm) 5. Zmierz długość lkomina wewnątrz (u mnie komin prostąkątny 1,6 dm) 6. Zmierz szerokość s komina wewnątrz (u mnie 1,0 dm - jeżeli ktoś ma komin trójkątny liczy z pola powierzchni trójkąta x wysokość komina i ma pojemność komina - ilość wody maksymlnie się w nim mieszczącą. W kominie zewnątrznym mierzymy jak wyżej a pudełko przelewowe najlepiej zalać do max. pojemności wodą i zmierzyć pojemność mieszczącej się wody Przy tych obliczeniach nie wziołem pd uwagę pomijalnych w mojej ocenie objętości rur spływowych i powrotnych a najważniejsze pominąłem ilość wody która spłynie powortnie przez pomę ponieważ mój powrót do zbiornika jest wprowadzony do dna gdzie wyloty obmywają tył skały i aby niknąć wylania do sumpa objętości prawie całego zbiornika w powrocie na wyskości górnej krawędzi komina wywiercony jest otwór 5 mm w celu zapowietrzenia układu powrotneg w chwili braku zasilania na pompie obiegowej. Jeżeli natomiast ktoś ma wloty dyszami przy powierzchnie wtedy najbezpieczniej je umieścić maksymalnie wysoko pod lustrem spiętrzonej wody aby wlewana wodanie nie zabierała jednak ze sobą powietrza z powierzchnii. Pojemność komina u mnie pojmność komina v = h x l x s = ok. 8,5 litra Objętość akwarium ponad dolną krawędzią grzebienia (to jest ta ilość wody, która w maksymalnie niesprzyjających warunkach może wrócić do sump'a po wyłączeniu zasilania - odważni mogą przyjąć na ko niec współczynnik bezpieczeństwa od 0,65 do 1 i tak będzie ok.. U mnie V = (H - h) x L x S = ok. 42,5 litra Mój sump z założenia musiał przyjąć w przypadku awarii zasilania ok. 51 litrów spiętrzonej wody a praktycznie ilość ta nie ma prawa przekroczyć 35 litrów Teraz sprawdzasz sump. Pojemność całkowita netto (znów wymiary wewnętrzne - u mnie 4,4 x 9,8 x 3,8 = ok. 164 litry). Potem liczysz ile wody podczas pracy jest w sumpie - mieżysz najwyższą przegordę (wody i tak zawsze będzie mniej ponieważprzegrody są stopniowane w dół a w komorze pompy jest najmniej wody) u mnie 2,6 dm - czyli ilość wody stale będącej w sumpie z uproszczeniem wynosi u mnie mniej jak 97 litrów). Zapasu pomiędzy całkowitą objętością sump'a a wodą w nim mam więc przynajmniej 67 litrów Jak powyżej policzyliśmy u mnie nie dojdzie do przelania sumpa powracającą (spiętrzoną w akwarium wodą) w przypadku awarii zasilania pompy obiegowej. Teraz musiałbyś jeszcze sprawdzić, czy w przypadku zapchania się całkowicie spływu i rewizji nie przelejesz zbiornika - w tym celu musisz policzyć maksymalną pojemność komory pompy (z tym już sobie poradzimy) a następnie trzeba sprawdzić podczas pracy całego systemu jak poziom spiętrzonej w akwarium wody już się ustabilizuje ile pozostaje w nim miejsca (objętości) na przyjęcie dodatkowej wody. Jest to objętość od lustra wody do górnej krawędzi zbiornika. Powiem szczerze, że ja teg nie liczyłem ponieważ komora pompy u mnie ma wymiary 2,3 x 2,0 x 3,8 = ok. 17,5 litra i do tego nigdy nie jest pełna - a woda po spiętrzeniu nie jest nigdy w zbiorniku bliżej jak 3 cm d krawędzi górnej akwarium i tutaj mogę być spokojny ale w małych zbiornikach ewentulanie w tych z dużymi sump'ami (a konkretnie dużymi komrami pomp obiegowych w sumpie jest bezpiecznie to sprawdzić) W mojej ocenie należy jeszcze pamiętać o jednej sprawie - jeżeli ktoś posiada automatyczną dlewkę RO ze zbiornika oddzielnego (czy to dodatkowa komora w sumpie czy dodatkowy zbiornik). W przypadku zatkania spływy i rewizji pompa wypompowująć wodę ze swej komory spowoduje uruchomienie dolewki - pomijam już fakt, że zmniejszy to poziom zasolenia ale doleje nam do obiegu całą zawartość (prawie całą) zbiornika (u mnie maksymalnie ok. 50 litrów) więc tego nie można pominąć. Podam sposób w jaki ja sobie z tym poradziłem. Użyłem do teg cel 2 dolewek z pływakami. Najpierw kreśliłem poziom wody w komorze pompy sump'a po którym powinna się uruchomić pompa dolewki RO następnie minimalnym poziom wody w tej komorze po osiągnięciu którego pompa obiegowa zaczyna zasysać powietrze. Natępnie w pierwszej dolewce obróciłem pływaki do góry nogami aby wyłączała prąd po spadku poziomu wody poniżej minimum pompy obiegowej. Do tej dolewki po rozgałęzieniu zasilania wpiołem pompę obiegową i następną dolewkę (pływaki tej dolewki są ustawione tak aby po obniżeni się wody w komorze pompy poniżej pierszego minimum doszło do dolania odparowanej wody RO) do której z kolei wpięta była mała pompa dolewania wody RO. Na pierwszy rzut oka skomplikowane ale cała operacja jest bardzo prosta a daje nam (poza wadą jaką jes konieczność zakupienia II dolewki dodatkowy koszt ok. 100 do 200 PLN): 1. Pompa obiegowa niegdy nie pracuje na sucho 2. Nie dochodzi do całkowitego wypompowania wody z komory pompy 3. Dolewki mają układy opóżniające załączenie co dodatkowo zabezpiecza obieg przed ciągłym włączaniem i wyłączeniem w przypadk falowania i innych ruchów wody. Jak któś uważnie przeanalizuje temat obydwu dolewek włączonych szeregowo zauważy, że są dwa poziomy minimalne. Ma to jedną wadę. Od czasu zapchania się spływu i rezwizji a pomiędzy obydwoma poziomami minimum pompy dolewki wody RO i pompy obiegowej pompa dolewki będzie dolewać wodę do komory pompy obniżajć zasolenie i zwiększając ilość wody w obiegu. U mnie (jak i u większości) problem jak się okazuję rozwiązuje się sam poprzez zastosowanie w dolewce wody RO pompki o maksymalnie małej możliwej wydajności w stosunku do pompy głównej (dla mojego obiegu stosunek wydajności pomp jest na poziomie 1 do 20 więc w przypadku zapchania się sływu i rewizji pompa główna/obiegowa na tyle szybko bniży poziom wody w swej komorze, że pompa dolewki RO w tym czasie poda pomijalnie małą ilość wody RO i też razem z pompą główną się wyłączy. Nie wiem cz w tym temacie coś pomogłem (ostatni post jest z przed ponad miesiąca) ale może komuś innemu te uwagi będą pomocne.

Witam wszystkich. Zadam kilka może jak się na pierwszy rzut oka wyda dziwnych pytań - ale jeżeli ktoś będzie mi w stanie pomóż to będę bardzo wdzięczny 1. Proszę o radę czy grzebień komina lepiej wkleić od zewnątrz czy od wewnątrz (poza tym wiem, że na reef central istniał link do przeliczania wydajności/długości grzebienia ale mi nie działa - ma ktoś może aktualny link). Od wewnątrz będzie wyglądać estetyczniej a od zewnątrz będzie minimalnie dłuższ przez co wydajniejszy - bez zwzględu na to jak wkleję grzebień i tak swoich sporych łapsk do wnętrza nie wsadzę - więc to kryteruim nie będzie brane pod uwagę Komin wklejony z szyby 10 mm. 2. Jak wyliczyć wydajność rury spustu - będę miał 32 mm a rewizja 25 mm a pompę już kupiłem i nie wiem czy jej nie przewymiarowałem:( wiem, że tu jak w pkt. 1 pomocny będzie link do kalkulatora z reef central. Dodam, że spust będzie musiał uciec w bok ponieważ komin mam prawie na środku zbiornika - planuję dać łuki lub kolanka max 45 stopni. 3. Czy dam radę wyregulować przepustowość spustu zwykłym zaworem kulowym (z cierpliwością u mnie lipa czy lepiej od razu zainwestować w zawór bramowy - przyznam, że na początku i tak mam sporo sporych wydatków więc trochę przeraża mnie cena ale jak mus to mus Przeszukałem forum i na te pytania narazie nie znalazłem jednoznacznych (wiem, że na pyt. z pkt 3 jednoznacznej odpowiedzi może nie być ale nawet sugestie od praktyków będą bardzo mile widziane) p.s. Zbiornik ma ok. 450 l (124 x 60 x 60) - komin dwa otwory 32 i 25 mm - powrót będzie za zbiornikiem. Sump 100 x 40 x 45 h - 3 komory. Szafka na stelarzu pod całe akwarium - wysokość ok. 83 cm - wewnątrz zostało ok. 75 cm od dna do :stropu. Wszystkim z góry bardzo dziękuję ort, pkt. 8 Regulaminu

Podziwiam to dzieło - tylko pogratulować Sebek madehome :wavin Jaką pompę przewidujesz do tego pienidełka i jaki zbiornik to ma obsłużyć?

Uczę się od mistrza w tym temacie ale myślę, że osiągnąłeś taki poziom zaawansowania, że choćbym nie wiem jak się starał to Cię nie dogonię (ale mówi się trudno):)

Erni masz rację lampka halogenowa z Allegro i prawka - fakt się napracujesz przy tym twoim DIY Jak jesteś taki szpec poszukaj samodzielnie ledów DIP jakie są w niej użyte, następnie przelicz ile dająś światła z mcd na lm - jest na to prosty wzorek uwzględniający kąt połówkowy ich świecenia i dobierz ich odpowiednią ilość do potrzeb (tak na marginesie Ci powiem, że na allegro znajdziesz cudotwórcze ledy DIP które po przelicziu będa miały wydajność ze 350 lm/W co jest na tym etapie rozwoju tej technologi niemożliwe i oznacząło by sprawnośc ponad 50%). Potem mała matryca może być z akrylu, polutuj zasil i będziesz miał prawdziwe DIY a nie gotowca tak jak moja ikola - i proponuję czytaj uważnie bo nigdzie nie napisałem, że ją już mam Dalej Cię lubię :kapelusz a zaniedługo będziesz moim idolem