-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez thrashcan
-
Dzień 48 W akwarium niestety nie ma już Gobiodona :/ 4 nocy wyskoczył ze zbiornika :/ Od tego czasu na akwarium pojawiła się szybka chroniąca przed nieplanowanymi wypadami obsady. Poza tym bez większych zmian - wszystko rośnie i się rozwija (a z Briareum zaczynam się powoli zastanawiać, co zrobić, tak się rozrasta...). Pseudochromis Elongatus zawładnął zbiornikiem i cały dzień zajmuje się patrolowaniem akwarium Ale jest szybki skubaniec, więc zdjęcie kiepskie - jak będę karmił, na pewno uda mi się zrobić lepsze. Delikatnie zwiększyła się obsada koralowców - zapraszam do obejrzenia zdjęć.
-
Wygląda na wirki. U mnie przyszły wirki ze szczepkami, ale tylko przez chwilę obserwowałem ich większą ilość. Albo im się nie spodobało i zanikły, albo mój Pseudochromis Elongatus je spożył - od czasu jak mieszka w akwarium, tylko nocą mogę zaobserwować kiełże, mysis czy inne małe stworzonka (wcześniej wszystko ganiało po skałach cały czas w ilościach hurtowych).
-
Polecam Briareum od kolegi, rośnie jak na drożdżach!
-
8 zdjęcie od góry to Palythoa
-
Dzień 38 W akwarium pojawili się kolejni mieszkańcy. Póki co planuję w przyszłym tygodniu jeszcze Ricordeę na jakimś ładnym kawałeczku skałki. Ale do rzeczy: pierwszy to Clibanarius, który pierwszy dzień pobytu w akwarium spędził na nicnierobieniu. Na szczęście okazało się, że nie jest leniwcem i zabrał się do przeczesywania skałki i piasku. Drugim jest piękny Gobiodon albofasciatus, troszkę nieśmiały i uciekający pod skałkę przy każdym większym ruchu obok akwarium. Ulubione miejsce leżakowania do okolice Zoanthusów oraz na środku Discosomy Trzecim, najmniej planowanym mieszkańcem jest Pseudochromis elongatus :/ W sklepie polecono mi go jako rybę nadającą się do małego zbiornika, dopiero potem poczytałem, że rybka zdecydowanie woli większą przestrzeń... Cóż - zobaczymy jak to z nim będzie Elongatus jest świetny, czyści skałkę ze wszystkiego, co się rusza, bardzo ciekawska, trochę płochliwa rybka. Na szczęście moja skałka ma sporo zakamarków, więc mam nadzieję, że bardzo mu się nie nudzi - ciągle go widzę, jak wyłazi z coraz to nowej dziury. Nauczka na przyszłość - nawet podczas zakupów warto zerknąć na żywo do internetu i poczytać o tym, czym się jest zainteresowanym.
-
Dzień 35 Akwarium rozkwita, dodałem pompkę Tunze 106S by poprawić nieco cyrkulację - zauważyłem, że więcej cyrkulacji sprzyja życiu w akwarium, więc kosztem ładnego wyglądu będę się na razie pompką wspomagał i w razie potrzeby ją przestawiał w różne miejsca (Koralia jest ustawiona docelowo i nie chcę jej przemieszczać). Swoją drogą Tunze jest głośna, więc jej nie polecam, jeśli macie zamiar dołożyć ją do akwarium w pokoju, w którym często przebywacie/śpicie. W akwarium pojawiły się Nassariusy, był również epizod ze ślizgiem, ale po wykryciu pasożytów zewnętrznych i odłowieniu wrócił do poprzedniego właściciela. Hydnophora natomiast została przyklejona do skałki. Pierwszej zauważonej Aiptasii jeszcze nie zlikwidowałem, ale jej dni są policzone. Przywleczone ze szczepką wirki na razie nie stanowią problemu, kilku pozbyłem się odławiając, póki co obserwuję populację. Przeraża mnie za to trochę rozrost i ekspansja Briareum, ale najwyżej będę ciął Zauważyłem również, że Palythoa nie lubi mieszania w zbiorniku i zawija się, kiedy za mocno np. bawię się w przestawianie cyrkulacji. Na ten moment wygląda wszystko tak:
-
Poszperałem w necie - to jaja Turbo, zajrzyjcie tutaj http://forum.marinedepot.com/Topic34114-11-2.aspx . Jak się wylęgną i przetrwają, to chyba otworzę hurtownię... Temat można zamknąć i zostawić dla potomnych
-
Zrobiłem zbliżenie, nadal obstawiam, że to jakieś jaja... Tylko co to mogło złożyć???
-
Qrcze to by nie było fajne. Czy hydroidy nie potrzebują światła? To znajduje się w cieniu, pod skałą.
-
Mam w akwarium Turbo i Nassariusy. Dziś odkryłem pod skałką takie coś - chyba galaretowate, porusza się z prądem wody, sporo. Nic więcej z dużego wymiarami życia nie mam w zbiorniku, co mogłoby to zrobić (przynajmniej o tym nie wiem ) Czy to jaja któregoś z wyżej wymienionych?
-
Ok, to by rozwiązało sprawę. Tylko jak ją złapać???
-
Czy ten Levamisol poza przywrami nie wybije mi wszystkiego (ślimaków, kiełży itp.)?
-
No właśnie mi to wygląda na przywry. Ma ktoś pomysł, jak sobie z tym poradzić?
-
Wygląda mi na Aiptazię :/ W takim razie zastosuję na nim kurację z gorącej wody.
-
Nie ma oczu... Wrzucam lepsze zdjęcie.
-
Witam, stałem się posiadaczem świetnej rybki, Ecsenius stigmatura. Ryba zaaklimatyzowała się znakomicie, je mrożonkę, sama buszuje po zbiorniku, skubie skałkę i ma już ulubioną dziurę w skale. ALE - na jej skórze zauważyłem pasożyty. Zdaje się, że jakieś płazińce - sztuk trzy, kształt jakby liścia, mlecznobiałe, przezroczystem uczepione jednym miejscem do skóry, reszta ich ciała faluje. Zdaje się, że się potrafi przemieszczać po skórze ryby. Jakaś przywra? Co to może być za pasożyt i jak wyleczyć rybę bez strat w bezkręgowcach w zbiorniku? Odłowienie by wyczyścić mechanicznie raczej niemożliwe...
-
Też takie miałem. U mnie Turbo zeżarły to w 1 dzień
-
Dzięki, delikwent eksmitowany. Mam nadzieję, że więcej nie ma.
-
Dzień 28 Ze sklepu wraz ze szczepkami trafiły do akwarium wirki. Póki co nie są plagą, kilka odłowiłem, resztę, która wyszła, bacznie obserwuję. Poza tym życie kwitnie. Na zdjęciach aktualny stan akwarium
-
Proszę o identyfikację. Siedzi w piasku - piasek widać na zdjęciach, więc widać, że nie jest wielkie. Ma swój ulubiony rejon ze 2 cm kwadratowe, raczej go nie opuszcza (przynajmniej jak świecę). Co to może być?
-
Moje Palythoa w większości już się nie gniewają, ale niektóre polipy nadal są obrażone i zamknięte. Co do zapachu - nie wyczuwam. Nie zbliżam się również do lustra wody - zbiornik ma 30 cm głębokości, więc obserwuję wszystko przez boczną szybę podczas prac. Tak czy siak, muszę zmienić rękawice.
-
Dzięki za odpowiedzi, nie chcę stresować zwierzaków, w takim razie kupię takie nietoksyczne.
-
Witam, kiedy grzebię w akwarium, używam na dłonie takich żółtych rękawic (używanych zazwyczaj do prac domowych). Rękawice przepłukane zwykłą wodą, potem RO/DI. Zawisze po takich pracach Palythoa się zamyka co najmniej na dzień, jakby ją coś stresowało. Pytanie - czy to może te rękawice coś wydzielają do wody? Inne korale mają tą sytuację "w głębokim poważaniu". Mieliście może taką sytuację? Chyba muszę zmienić rękawice na jakieś inne. Jeśli tak, to może macie pomysły, na jakie się zdecydować?
-
Dzięki. Tak, to Hydnophora, zobaczymy co z tego będzie... Briareum rośnie jak szalone, Discosomy pięknie się pompują, Zoa też mają się dobrze, jedynie ostatnio kilka polipów Palythoa się zamknęło i jest jakieś nieśmiałe (co ciekawe, tylko 3-4, cała reszta ok, może coś je drażni, na razie stan ten trwa około 1 dzień, zobaczymy co będzie dalej...). Pozdrawiam!