ACIT1

Link do krótkiego reportażu o wystawie : http://www.tvslowianin.pl/index.php/487-amfipriony-juz-w-akwariach

Sump - Blue Reef 1000 AM - 400zł Odpieniacz - ATI Bubble Master 250 - 900 zł Oświetlenie - Pacific Sun Black Python 120 W Master - 1600 zł Sprzęt wraz ze zdjęciami jest wystawiony na allegro/akcesoria do akwarium morskiego. Istnieje możliwość odbioru osobistego w Świnoujściu

Ryby są dorosłe pięknie wybarwione mają około 10/12 cm wielkości, zostały już odłowione i przeniesione do sumpa. Odbiór tylko i wyłącznie osobisty, cena za obydwa osobniki 100 zł

Witaj cameeloff. Jeśli chcesz zastosować w tego typu zbiorniku SUMP, powinieneś zacząć od wykonania komina przelewowego i wycięcia w narożniku tylnej części akwarium, dwóch a najlepiej trzech otworów. Jednego zasilającego na instalację 25mm, i dwóch spływowych na instalację 32mm, w jeden z nich zamontujesz sito spływu, drugi będzie służył jako awaryjny, wysokość tego drugiego zrób trochę poniżej lustra wody w akwarium. Sam SUMP powinieneś dopasować do sprzętu który zakupisz, wiadomo im większy SUMP tym lepiej, ponieważ w ten sposób zwiększysz nim litraż wody w obiegu. Dopasowanie odpowiedniego sprzętu jest dosyć trudnym tematem, nie wiem jaki masz przewidziany na to budżet, ale jedno co ci mogę doradzić, to że jakakolwiek próba oszczędzania jest na krótką metę i w efekcie końcowym się mści. Mogę polecić ci z czystym sumieniem sprzęt firmy AM, stosunek ceny do jakości dziesięć punktów na dziesięć możliwych, są to sprzęty bardzo ciche, super energooszczędne, i nie nagrzewają zbytnio wody. Zaczniemy od pompy obiegowej, najlepiej zastosuj AM Ocean Runner seria OR 2500 nadmiar mocy na pewno nie zaszkodzi, będziesz mógł go w przyszłości poprzez baypass wykorzystać do zainstalowania n.p. Biopellets lub innych polimerów. Odpieniacz AM Turboflotor Blue 1000 teoretycznie według producenta jest przewidziany na 500 litrów, ale tylko ,,teoretycznie,, więc jest idealnym rozwiązaniem do twojego zbiornika. Pompę cyrkulacyjną również AM NanoProp 5000, wydajność jej może być ręcznie regulowana w zakresie od 2000 do 5000 l/h. I doszliśmy do najważniejszego elementu twojego systemu filtracji, którym jest ŻYWA SKAŁA, każdy początkujący staje w tym miejscu przed dylematem czy zakupić żywą skałę, która wiadomo ile kosztuje, czy użyć czegoś innego do wystroju naszego akwarium. Żywa skała jest podstawą do tego żeby zbiornik prawidłowo funkcjonował, jest czymś w rodzaju serca akwarium, a najlepsza jest prosto z frachtu lub świeżo odgazowana, próba oszczędzania w tym przypadku jest czymś najgorszym co można zrobić. Myślę że na początek wystarczy; zakup sprzęt, wykonaj prawidłowo instalację hydrauliczną, i powoli przygotuj się do drugiego etapu, t.z. zasalanie zbiornika, układanie skały, stabilizowanie parametrów i wprowadzania zwierząt.

Przestrzeń nad zbiornikiem będzie zamknięta, więc odprowadzenie wilgoci znad akwarium i spod niego jest najmniejszym problemem. Średnia temperatura lamp LED będzie wahać się pomiędzy 40 a 50 stopni, poza tym wymienniki ciepła nie mają służyć jako ogrzewanie domu, tylko mają obniżyć do właściwej temperaturę z akwarium, z korzyścią dla znajdujących się wokół niego pomieszczeń. Nie chciałbym budować ani piwnicy ani wygospodarowywać dodatkowego pomieszczenia technicznego, pewnie że rozwiązałoby to wiele problemów związanych ze sprzętem. Co nie zmienia faktu w ostateczności rozważam wykonania pod zbiornikiem przestrzeni o wysokości 220cm.

Faktycznie, zbyt ogólnikowo poruszyłem temat. Zacznę od tego że nie chcę rozmawiać na temat kosztów, jestem w pełni świadomy ile takie przedsięwzięcie może mnie kosztować. Tak jak wcześniej wspominałem, chcę żeby akwarium było punktem centralnym mojego domu, i żebym mógł się nim cieszyć prawie z każdego pomieszczenia. Wstępna koncepcja zakłada że zbiornik będzie miał wymiar około 260cm na 260 cm, czy będzie u podstawy miał kształt kwadratu czy będzie to sześciokąt, to wyniknie z dalszego planowania układu pomieszczeń. Wiem na pewno że nie przekroczy wysokości 60cm, więc akwalung będzie zbędny, o tym że będzie sklejany na miejscu chyba nie muszę wspominać. Ponieważ nie podobają mi się zabudowy meblowe pod i nad zbiornikiem, wkomponuję go tak żeby tworzył integralną część ze ścianami. Główny dostęp do sprzętu i obsługi akwarium zrobię od strony łazienki. W zbiorniku chcę zrobić dwa albo trzy wolnostojące kominy przelewowe, które zamierzam całkowicie obłożyć kaskadowo żywą skałą, tworząc w ten sposób dwie lub trzy niezależne (rafy). Jeśli chodzi o oświetlenie to uczciwie zamierzam tylko doświetlić miejsca które będą obsadzone zwierzakami, prawdopodobnie użyję do tego kilku bądź kilkunastu lamp typu Black Pyton, pozostała przestrzeń będzie oświetlona symbolicznie. Nad zbiornikiem będzie zamontowana konstrukcja aluminiowa, coś w rodzaju rampy, która będzie służyć do obsługi zbiornika jak i również będzie do niej zamontowane oświetlenie. Ponieważ zbiornik będzie zajmował przestrzeń, prawie siedmiu metrów kwadratowych, chciałbym miejsce pod nim wykorzystać na zainstalowanie całego sprzętu. I tu się zaczynają moje dylematy, ponieważ wysokość pod nim nie przekroczy 85cm więc o zainstalowaniu jednego wielkiego kombajnu nie ma mowy. Zastanawiałem się czy nie rozbić filtracji na dwa albo trzy niezależne systemy, na pewno też będzie tam zbiornik który będzie służył do podmian wody. Również zastanawiam się czy akwarium o takiej powierzchni lustra wody będzie się nagrzewało, jeśli tak to ten problem chciałbym wykorzystać jako pozytyw, stosując odpowiednie wymienniki ciepła i poprzez system nawiewów dogrzewać w okresie zimowym dom. Znowu w okresie letnim w ten sam sposób usuwać niepożądane ciepło, poprzez wyprowadzony na zewnątrz system wentylacji. A najbardziej nurtującym i problematycznym dla mnie tematem, jest to jaką ilość w takim zbiorniku trzeba podmieniać wody i z jaką częstotliwością, zakładając że w akwarium będą głównie korale miękkie, łatwiejsze w utrzymaniu LPSy i małej wielkości ryby.

Szkło hartowane 12 mm

Witam wszystkich uzależnionych. W przyszłości chciałbym założyć akwarium o pojemności około 5000 litrów, jak często w takim akwarium trzeba robić podmiany wody, i ile procentowo jej trzeba wymieniać, zakładają że będzie to typowe akwarium rafowe. Zacznę od początku, żeby uniknąć tekstów w stylu: (prowokacja) sory ale polityka mnie nie interesuje... Przez dziesięć lat hodowałem pielęgnicowate w 800litrowym akwarium, wiosną 2009 roku postanowiłem zrobić gruntowną przebudowę swojego mieszkania. Ponieważ zawsze marzyło mi się morskie akwarium, postanowiłem korzystając z okazji, przebudować swój stary zbiornik. A że miałem już spore doświadczenie w hodowli ryb słodkowodnych, stwierdziłem że całe przedsięwzięcie będzie czysto kosmetyczne. Finalnie wygospodarowałem nowe miejsce na akwarium, również postanowiłem że mój zbiornik będzie, inny niż te z którymi się do tej pory spotkałem. Zrobiłem zbiornik pionowy, widoczny z trzech stron o wymiarach, 120cm wysokości 80cm głębokości i 60cm szerokości, z wewnętrznym kominem. Do wystroju akwarium użyłem dekoracji z starego zbiornika, dziurawca, korala kopalnianego i trochę martwych koralowców, to wszystko w kilku etapach skleiłem sylikonem, zasłaniając całkowicie komin, a dno zasypując martwym żwirem koralowym. Byłem dumny z swojej swojego dzieła, akwarium robiło ogromne wrażenie, wyglądało jak zbocze rafy koralowej. Po ukończeniu wszystkich prac związanych z wykończeniem obudowy zbiornika, zacząłem się dowiadywać jak prawidłowo wykonać system filtracji a następnie jak spreparować wodę (sami widzicie wiedze na temat akwarystyki morskiej miałem przeogromną hihi). Dowiedziałem się że w Świnoujściu jest (SMK) człowiek który ma akwarium morskie, postanowiłem że poproszę go radę. Opowiedziałem mu o moich planach i o tym co do tej pory już przygotowałem, kolega SMK patrzył na mnie z podziwem, kwitując moje dotychczasowe działania zwłaszcza dotyczące użytej do wystroju akwarium dekoracji. Usłyszałem że takie zestawienie nie ma szans na powodzenie, że co najwyżej uda mi się hodować niezbyt wymagające ryby, a o hodowli koralowców mogę zapomnieć. Również dostałem dużo bardzo cennych rady dotyczących jakiego powinienem użyć sprzętu. Niestety będąc wieloletnim hodowcą ryb słodkowodnych, zignorowałem większość rad, działając dalej intuicyjnie... Zakupiłem sprzęt, miedzy innymi; odpieniacz AM Turboflotor Blue 1000 i lampę HQI 150W, dwie chińskie pompy cyrkulacyjne, itp. zasoliłem wodę i po dwóch tygodniach wpuściłem kilka ryb, udało mi się również zdobyć od akwarysty z Szczecina kilka kawałków żywej skały (pięknie porośniętej ukwiałem MAJANO hihi). Ponieważ wszystko co do tej pory włożyłem do zbiornika miało się całkiem dobrze, po około miesiącu czasu od uruchomienia zbiornika postanowiłem że czas dołożyć trochę życia , udałem się do Poznania zakupiłem kilka korali miękkich i kilkanaście ryb. I od tego momentu zaczęły się moje problemy z zbiornikiem. Pierwszym problemem na jaki napotkałem było mocowanie koralowców, na prawie pionowej dekoracji , pomijając nawet fakt z utrudnionym dostępem do dolnych partii akwarium. Kolejnym problem na jaki napotkałem było nadmierne nagrzewanie się wody, od lampy HQI która przy tej głębokości zbiornika nie była go w stanie nawet dobrze doświetlić. W ciągu kolejnego tygodnia wszystkie koralowce obumarły... (bo po co są testy do wody) a w ciągu następnego tygodnia akwarium wręcz eksplodowało, zamieniając się w jedną wielką hodowlę glonów. Po tym zdarzeniu postanowiłem że bardziej sumiennie przygotuję się do dalszej przygody z akwarium morskim. Zakupiłem testy, wymieniłem oświetlenie na 100 watowy moduł LED, dołożyłem jeszcze jeden odpieniacz AM, i rozpocząłem dalszą nierówną walkę z swoim akwarium, w której byłem na pozycji przegranej. Niestety nabyte doświadczenie w hodowli ryb słodkowodnych tylko nawarstwiało popełniane w dalszych miesiącach błędy, zrobiłem chyba wszystko czego nie powinno się robić w akwarystyce morskiej i na temat skutków popełnianych błędów mógłbym chyba napisać leksykon. Długo by opisywać co przeżyłem przez następne miesiące próbując ustabilizować swój wizjonerski zbiornik, nie wspominając o kosztach. Finał był taki że całkowicie rozebrałem felerny zbiornik, a że moja pasja pomimo problemów jakie przerobiłem nie przeminęła, postanowiłem że zbuduję akwarium od podstaw na nowo w sposób książkowy. Słuchając cennych rad od doświadczonych morszczaków, zamówiłem akwarium o normalnych wymiarach 62cm wysokości, 80 cm głębokości i 100cm długości, praktycznie wymieniłem cały sprzęt, zastosowałem żywą skałę, i.t.p. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony z swojej decyzji, mój obecny zbiornik działa bez zarzutu, w końcu mogę się bez stresu cieszyć hobby jakim jest akwarystyka morska. W końcu doszliśmy do meritum mojego pytania, ponieważ w najbliższej przyszłości planuję budowę niewielkiego parterowego domku jednorodzinnego, w którym chcę żeby akwarium było punktem centralnym, żebym mógł cieszyć się widokiem solniczki, praktycznie z każdego pomieszczenia. Wiem już na pewno że nie chcę wysokiego zbiornika, a czy będzie on miał pojemności 5000 litrów, czy może będzie większy, a może będę musiał się zadowolić mniejszą pojemnością, będzie to zależało od wielu czynników, chociażby takich jak dalsze koszty eksploatacji. Dlatego zanim rozpocznę projektowanie domku, będę chciał uzyskać jak najwięcej informacji, jakich problemów może mi przysporzyć duży zbiornik, na co powinienem zwrócić uwagę a czego powinienem unikać? Z góry dziękuję za wasza pomoc. Nowe po 60dniach