Witam,
I znowu Kolega Ziemniok...
W piątek dzwoniłeś do naszego sklepu że wyjeżdżasz na 2 tygodnie do Egiptu ( w innych Twoich postach jest o tym wyjeździe mowa - a nie jak to teraz ująłeś szpital).
Moja Mama która rozmawiała z Tobą Wyjaśniła Tobie że Dzisiaj jak i pod koniec tygodnia będziemy mieli nowe dostawy, Aktualnie w Zabrzu nie ma gdzie palca wsadzić a co dopiero po dostawach. Więc koralowce przy takim przeciążeniu mogą polecieć totalnie.
A znając Ciebie i Twoje nastawienie do sklepu obsmarował byś nas że nie potrafimy zająć się koralowcami!
Oczywiście pomagamy klientom, radą i pomocą gdy klientowi pękło nie nasze akwarium przyjęliśmy jego zwierzaki na przetrzymanie, albo jak powódź zalała klienta to z łódki ewakuowaliśmy jego zwierzęta. Dla niego nawet przygotowaliśmy oddzielny system gdzie przybywają zwierzaki.
Żebym nie był gołosłony:
Panie Ziemniok Bardzo prosimy o dalesze nie wypowiadanie się o naszym sklepie gdyż jest Pan strasznie negatywnie nastawiony do Nas. I co byśmy nie zrobili to w Pana Przypadku zawsze będzie Źle
Pozdrawiam
Tomek