boft

Nie, to nie żyje Są to szkielety jeżowców, przywiezione z adriatyku... jedyny cel ich wrzucenia to ozdoba, chociaż może trochę wapnia dostarcza?

Wyglądają jak igły medyczne ja szpiliłem takimi cienkimi insulinówkami...

Czyli jednak stres będę na przyszłość uważał ...

Oj czepiasz się... literówka... chodzi oczywiście Lysmata wurdemanni

A może wypuszcza to z otworu gębowego i wyłapuje pokarm? wyszło to z otworu gębowego u wszystkich grzybków naraz a później się schowało.

Moje krewecie, obijająca się wurdemanni - (bo nie rusza aiptasi) sęp na wszystko co się wsadza do akwarium - czyszcząca (podoba mi sie jak robi doskok do reki )

Mój grzybek tez takie wnętrzności wystawię przez otwór gębowy, jak dodawałem bactozyn w proszku do wody... Czy on tak starał się wyłapać ten pył bo uznał ze to pokarm ?

A jak do tej soli ma sie TM pro reef ? ma ktoś z nią doświadczenia?

Po co chemi pure w jednym a w drugim węgiel, to było by powielanie bo chemi pure zawiera węgiel :-) Do drugiego wrzuć purigen, będzie absorbował amoniak, przy braku odpeniacza będzie to miało sens.

Polecam Ci tego RIO nano skimmer, bo jest do 80l, nie jest wielki i fajnie pieni. Będę próbował przez znajomego ściągąć wkłady do mojego, a może i nówkę bo obecny mam używany i trochę podniszczony, wiec mogę i jeszcze jeden spróbować ściągnąć, ale nie wiem kiedy to się uda.. Ale do tego czasu byś musiał bez skimmera wytrzymać...

Chyba tez poproszę o przeniesienie wątku do działu nasze akwaria (dziękuje )

Jest ok 2 cm, wróciła do baniaka bo strzelanie mi nie przeszkadza, przynajmniej ma co na mysisa polować. Gorzej będzie jak urośnie większa

Aktualny wygląd baniaka, do lampki domontowałem nocne LED'y ze słodkowodnego, w środku koralia z tylu odpieniacz. Przybyło też trochę życia, 4 odmiany zoa, sinularia i czerwony grzybek. Krewetka wurdemmani do walki z aptasia (narazie to jej ślimaki w głowie nie aptasia), kreweta czyszcząca, 1 maleńki ślimak turbo, dwa maleńkie nassariusy, i malenki C. elegans. (muszę nauczyć się robić lepsze zdjęcia, zdjęcia przy nocnym oświetleniu i kupić coś do makro )

Tak, ziewa znudzona lub poirytowana

Zjeść czy się napić? oto jest pytanie

Po uszczelnieniu silikonem odpaliłem odpieniacz, jest świetny, działa w miarę cicho, piana ładnie się wspina, można ja fajnie regulować, przez noc trochę "syfku" już napieniła. Po pierwszych wrażeniach polecam ten odpieniacz do małych rafek (dla przypomnienia: Taam RIO Nano Skimmer). Jest niewielki,zewnętrzny cichy i ze schludnym kompaktowym wyglądem a przede wszystkim wydaje się być skuteczny. Jego koszt w stanach jest niewielki bo wychodzi ok 80-90 zl... niestety koszty przesyłki większe :-) Do tego trzeba mieć konwerter napięcia z 220 na 110 V koszt ok 60 zł. Jeśli byli by jacyś chętni może poprosimy któregoś z kolegów forumowiczów bytujących w Stanach żeby nam pomogli nabyć ? Przy okazji zdjęcie krewety pistoletowej, ktorą przy wczorajszym rozłupywaniu skałki udało się złapać i ufocić

Teoretycznie ja jestem gdy nie jestem w Krakowie

Ja nie potrzebuje kupowac narazie, to byla moja odpowiedz na pytanie zadane przez matali1

Mam pytanie w sprawie odpieniacza, czy odpieniacz musi pracować non stop ? czy można mu np skręcać na noc dostęp powietrza żeby nie hałasował? (powietrze dostarczane mu jest przez rurkę venturiego) Pisalem w tej sprawie maila do aquaela i oto odpowiedz jaka dzisiaj dostalem: " specjalistyczne moduły Ecolght przeznaczone do akwarystyki morskiej stosowane jako część zamienna w zestawach NanoReef już niebawem będą dostępne w sprzedaży. Obecnie czekamy na potwierdzenie daty produkcji. do końca bieżacego roku moduły te powinny być już w sklepach."

Teoretycznie podobne, tylko te u mnie maja wiecej bialego za oczami - tak jakby ten element korpusu z nogami (bez odwloku) robil im sie bialy.

Czyli jednak mandaryn je mrożonki ? Jak wygląda młody kiełż ? tak jak miniaturowa krewetka? czy jak miniaturowy dorosły kiełż ? Pytam ponieważ to co u mnie myślałem ze jest kiełżem bardziej przypomina maleńkie krewetki niż maleńkie kiełże, w niektórych miejscach pojawiają im się białe plamki, zdjęć niestety nie udało mi się zrobić bo strasznie szybko gonią po podłożu i skałkach takimi chaotycznymi ruchami, skretami i biegaja jak z dopalaczem przez co nie sposób tego ufocic.... (dorosłe kiełże tez mam wiec widzę porównanie wyglaądu )

Kupiłem w Krakowie w sklepie akwa-marin na tatarskiej - btw świetny sklep z sama morszczyzna. Skałka pochodzi z Indonezji jest odgazowana i leży w zbiornikach w sklepie, życia zaś i niespodzianek na niej masa (rownież tego niechcianego - aptasia, kiełże itd Nie widziałem w ofercie ale pewnie się pojawia, bo jest w instrukcji jak wymieniać. To jest nowy produkt Aqaela więc może z tym związana jest jeszcze ich niedostępność. @UNSU - czy to nie za mały zbiornik żeby ta krewetę wpuścić ?

Z żywa skałka trafiła do mnie tez Aptasia... wiec zaczyna się chyba zabawa :-) jest tego masę, do tej pory nie miałem świadomości co to... dopiero dzisiaj wyczytałem, da się to dziadostwo masowo ubić zanim do akwarium wprowadzę nowych mieszkańców? To na pewno aptasia ? Czy wyciagniecie skalek i polanie wrzątkiem w miejscach zasiedlenia przez ten ukwiał będzie dobrym rozwiązaniem?

To może wypożyczalnie mandarynów ktoś założy ? I będzie jak z kotem w "Samych Swoich"

To bylo tylko moje pytanie nie "pouczanie", bo sam mam plagę kielży i chce sie jej pozbyć, jeszcze nie szokdza bo nie maja czemu...