remel

A kto powiedział że mam jakieś plagi? prak glonów , cyano itp Brzydal pływał w akwa od września a sumpie od listopoada jak polubił niektóre lpsy. życie jeszcze jakieś jest bo są zoaski, parazoaski, crispa, trzy acry, monti digitaty i talerzówki,oraz dwa lpsy i tridacna. Dużo życia przeniesione ale jeszcze trochę jest

a podobno bakterie lepiej się rozmnażają w ciemności

pompy wieją w kierunku powierzchni więc raczej tlenu nie powinno brakowac

Niestety pomimo że brzydala posłałem zpowrotem do sumpa to dziś był martwy O co chodzi? Przecież woda w sumpie ta sama co w akwa. Czy jest możliwe że w skałach są martwe strefy z amoniakiem i jak przez nie przepłynie ryba to się zatruwa i niestety po niej? Chyba nie ma takiej możliwości że odpieniacz czyści na tyle że w sumpie jest czegoś w granicach życia a w akwa już nie, tym bardziej że na czas karmienia korali wyłaczam odpieniacz i wtedy ten syf byłby też w sumpie.

przecież woda z sumpa jest w obiegu z głównym więć w sumpie też powinna zabić. Dzisiaj czyściłem new jestke z obiegu i sprawdziłem woltomierzem wodę z akwa do podłogi, wyszło 13v. jak włączę pompę to dochodzi 1v . Najwięcej sieje światło ok 8v i potem profik ze swoimi elektrodami

witamm! Wczoraj wumieniłem odpieniacz na sebastkowy który leżał sobie gdzieś w kącie i włożyłem do głównego akwariumu brzydala z sumpa który jako jedyny przetrwał wszystko. Brzydal bardzo ucieszył się z ilości aiptasii oraz kiełży których mam teraz na pęczki:) ale dzisiaj po południu mnie nie było i po powrocie 30min temu zauważyłem że leży na dnie i ledwie zipie Co jest grane że ta sama woda w supie i w głównym powoduje że w sumpie ryba żyje a w głównym nie. Nie mam żadnych absorbentów tylko węgiel. Jest możliwe że w sumpie woda jest wolna od czegoś co co zabija w głównym??????? brak tlenu?, sylikon z głównego a w sumppie po węglu jest ok?, toksyczne kiełże?...

sprawdziłem wirnik i chyba jest tytanowy bo ośka ma kolor grafitowy a ceramiczne są raczej białe. Pytanie co dalej

no to sobie sprawdzę tym bardziej że miałem wymienianą pompę z racji dużego hałasu

ponad rok. Przyjadę do domu to sprawdzę tą ośkę. Nie wiesz jakie są te prawidłowe? Może wymieniś tę pompę tylko na jaką do tego odipeńka?

Dzięki jakby co to się odezwię. Ja z pomp mam: Newjet6000 obieg newjet1200 peletki adpieniacz blau xcuma1500 tunze , resun na cyrkulacji chyba że jeszcze chłodziarka TECO coś puszcza tymbardziej że ją podłączyłem razem z wymianą szkłą a w od tego okresu zaczęły pojawiać się bąble na acrach

no właśnie to że są to wiem tylko czy mierza a nie zgadywają

Z tą miedzią coś może być na żeczy bo woda ma dobre zasolenie a relektroda przewodności pokazuje 100mS a jeśli chodzi o napięcie w baniaku to czytałem że wiele ludzi ma , ja też ok 40v między wodą a podłogą. Po testach co sieje napięcie to na pewno elektrody z profiluxa. Lampa ta sama co przed wymianą szkła. Jest jakiś test na zawartość miedzi lub innych metali?

uwierz mi że utrata 20 tysiaków przez bzdure i szansa na kolejną stratę w przeciągu dwóch miesięcy nie nastraja na jazdę po bandzie. Niestety mam problemy niestandardowe i widzę że brak pomocy. Ku.... jak ludzie piszą 100 raz co to jest aiptasia albo czy to dino lub cyano to zainteresowanie i dyskusja do rana niestety jak jest problem poważny to zero . Może ktoś chce kupić skałę za 1/2 ceny 50 kg

nie

Nie ważne co wywali bo na pewno zejdzie, ważne żeby zrobić raz a pożądnie bo babranie się kosztuje niestety a ostanio wydałem już dość dużo. Idziesz po bandzie ciekawe czy ty umyłbyś skałę karcherem?

Chyba trochę przesadziłeś bo po ace to skałę moge w ogródku w sklaniaku położyć

Witam! Ciąg pechowych zdarzeń trwa nadal.... Po konieczności restartu firmowego baniaka, który padł w całości z powodu braku prądu teraz chyba czas na domowy, ale z innego powodu. Wszystko zaczęło się w sierpniu gdy pękło dno i musiałem wymienić szkło. Przed wymianą baniak hulał aż miło, niestety po przekładce acropory dostawały pęcherze jak skóra po oparzeniu, które pojawiały się i znikały w jednym miejscu a przechodziły na inne. Nikt nie wiedział co to, więc doszedłem do wniosku że kiedyś minie, bo korale rosły. Pewnego miłego dnia styczeń/luty zaczęły padać po kolei wszystkie ryby i krewetki, więc myślałem że to zatrucie amoniakiem i po miesiącu od ostatniego zgonu próbowałem zasiedlić akwarium. Niestety zawsze kończyło się to zgonem ryby. Dziwne jest to, że cały ten masowy pomór przeżył brzydal w sumpie i żyje do dziś. Jakiś tydzień temu przy paramerach no3 0.2 i po4 o.o6 zaczęły mi marnieć korale, zarówno lpsy jak i acry oraz co dziwne aiptasie. Wziąłem dwie acry do firmy po restarcie i tam przez 10 dni stały się piękne gładkie i aż miło patrzeć Postanowiłem więc zrobić restart w domu a plan mam taki: korale i inne życie przenoszę do firmy, bo tam dużo miejsca a w domu na spokojnie wywalam wszystko i startuje od zera tylko chciałem zostawić skałę. I tu ważne pytanie czy samo wymoczenie skały w świeżej solance pomoże w pozbyciu się syfu powodującego bąble czy dodać płynu do odkażania korali czy może zabić skałę w osmozie? Bardzo proszę o pomoc!

Jestem za ale patrząc w stecz nie wiem czy to wypali

Panie i Panowie proszę o pomoc kogoś dobrego z chemii lub fizyki. Po badaniu w erybce okazało się że zasolenie jest ok czyli areometr jest w pożądku tylko czemu w tym akwariumie jest taka duża przewodność 100mS? Może coś się wytrąciło z wody co zabiło ryby i podwyższyło przewodność? PH-7,9-8,3 KH-7,7 NO3- 0,2 PO4- 0,08 Ca-450 Mg-1400

w tym baniaku jest życie więc 25 stopni

Przypomniało mi się że mam od początku marca jeszcze jeden baniak w garażu w którym ratowałem korale z firmy po braku prądu i zmierzyłem zasolenie areometrem który pokazuje 1,025 a sąnda pokazuje 1,0245. W moim baniaku areometr 1,025 a sąda 1,06. Wygląda na to że areometr pokazuje ok do pewnego poziomu a już później wg niego każdy wyższy poziom jest ok

Ja teraz też sprawdziłem w ro i pokazuje trochę poniżej 1 ( gdzieś ok 0,097) sprawdziłem jeszcze sondę w ro i pokazuje 0 mS a na wyświetlaczu w profiku 0,9977. Sonda w roztworze kalibracyjnym AquaMedic 50mS pokazuje od 50,5-52mS

Najlepsze jest to że korale żyją i rosną! Jedyne co jest to to że acry mają jakieś bąble na tkankach ale pytałem na forum i nikt mi nie był w stanie pomóc nawet na reef central ktoś miał takie bąble i też brak rozwiązania. Nie wiem może sonda pokazuje głupoty, jutro jadę do erybki po refraktometr i zmierzę u nich to się dowiem. Areometr nie ma żadnych widocznych uszkodzeń, sprawdziłem może karteczka w środku się przesunęła

Grotech na początku pokazywał dobrze bo porównywałem z refraktometrem. Myślałem że jak nie jest uszkodzony mechanicznie to jest ok. A jednak nie

no właśnie taki zmajstrował mi taką jazde