gratulacje, fajnie masz, tacy przyjaciele...
Ja generalnie wcinam miesko, rybki, ale nie oprawiam ryb, robia to za mnie rodzinni wedkarze. Po to sa zwierzeta, po to sie je hoduje, zeby je zabijac i zjadac. Jak ktos nie umie to niech kupuje martwe albo da komus innemu do zabicia.
Dlaczego tygrys moze okrutnie rozerwac antylope na strzepy a ja juz nie???? To tez "niehumanitarne".
Generalnie nie mam nic do wegeterian, ale gdy sa agresywni i nazywaja mnie morderca to najchetniej obrzuciłbym ich flakami...