Skocz do zawartości

Lalik

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lalik

  1. Lalik

    Moja namiastka oceanu [240l]

    Mam nadzieje że jakość lepsza no i chwile już światełko świeci
  2. Lalik

    Moja namiastka oceanu [240l]

    I z Tobą a kiedy ty z baniakiem startujesz ?
  3. Lalik

    Moja namiastka oceanu [240l]

    Darku zdjęcia kiepskie nie umiem się ogarnąć. Teraz tylko spsy od ciebie i będzie dobrze Dziękuje wszytkim za komentarze
  4. Witam Chyba naszedł czas na przedstawienie mojej namiastki oceanu, po przesiadce z reffmaxa. Teraz trochę o technice: akwa 120x40x50 (do niedawna pływały w nim paletki) odpieniacz blau ex400 grzałka neoheater 150W cyrkulacja 20000l/h w tym resun sterowalny lampa 6x54w (mieszanka świetówek ATI) parametry na chwilę obecną: NO2-0 NO3-5 PO4-0,02 mg-1300 ca-400 KH-7 Na wstępie napiszę że jak widać akwa jest bez sumpa, startowało na kuble+odpieniacz (jakiś czas temu po ustabilizowaniu kubeł zostal odłączony) kubeł był zasypany tylko skałą i absorbentami + węgiel, na chwilę obecną parametry utrzymują się od dłuższego czasu bez zmian. Od kilku tygodni leję pełnego ballinga, wcześniej były problemy z KH i mg który poprostu zniakał. Na chwilę obecną zbiornik uzupełniam Calcium A,B i C po 20ml. Od czasu do czasu dodatkowo uzupełniam mg. Zniornik wystartował w czerwcu, większość skały pochodziła z dojrzałych zbiorników jakieś 4kg dokupiłam skały z frachtu, woda 100l dojrzała reszta, świeża solanka, od początku używam soli Preis. Skała łącznie około 30kg. Piasek żywy 2 worki jeden biały, jeden czarny (w zamyśle miałam połączenie dwóch kontynetów, czyli połowa biała, połowa czarna jednak piach się wymieszał i plan legł w gruzach , było to raczej do przewidzenia i raczej się tego spodziewałam. Jak już wcześniej wspomniałam akwa jest bez sumpa i na chwilę obecną takim zostanie. Parametry mnie zadawalają sps-y rosną więc po co kombinować. Zresztą po konsultacji z Darkiem doszliśmy do wniosku że łatwiejsze jest kupienie nowego baniaka niż przerobienie tego. Więc narazie nie kombinuję. Zwierzaki mają się dobrze i rosną więc po co kombinować. Dodam również że gdzieś po drodze, omonęło mnie dojrzewanie, i poza początkowym wysypem okrzemka glonów nie było, za to jest cała masa wapiennych. Życie na chwilę obecną: Błazenki 4x Pterapogon 1x (była parka ale samica poprostu rozpłynęła się jednej nocy, po przystąpieniu do tarła) zebrasoma veliferum 1x chromisy 3x doktorek 1x salarias 1x brzydal 1x lysmata aboinensis 2x ślimaki kilka rodzajów goniopora 1x acanthastrea lordhowensis 3x montipora talerzowa 1x monti niebieska 1x monti zielona 2x lobophytum1x sarcophyton 1x euphylia 1x lobophyllia 1x acropora sp. 1x zooantusy kilka szczepek caulastrea curfata kilka szczepek cladiella sinularia Kilka poglądowych fotek: zdjęcia robione zaraz po zapaleniu świateł więc większość koralików nie napompowana, Tak było: mam problem z wstawianiem miniatur Resztę zdjęć dodam po wrzuceniu na serwer.
  5. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    Swoją drogą najciekawsze w tym wszystkim jest to że gdzieby się nie poszło to jedni gadają na drugich, jak tylko wspomnisz w rozmowie z kims że miałeś taką bądź podobną sytuację to to odrazu słychać, a wie pani bo oni nie robią kwarantanny. Najsmutniejsze jednak jest to, że cierpią i najwięcej tracą na tym ryby Nie dość że cierpią przez transtport który w normalnym cywilizowanym kraju trwa krócej, to później lądują w znbiorniku gdzie pływało wiele innych ryb, każda z innego regionu i w innym stanie jak taka ryba ma być zdrowa.
  6. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    Metrem się nie leczy ospy. po co to wogóle podałeś ? Napisałam ci w postach wyżej co masz zrobić !!!! niepotrzebnie tylko skatowałeś te błazny metrem:( Mycicid w osobnym zbiorniku a stop parasites w ogólnym zbiorniku. Najsłabsze ryby do mycocidu i tam perapia miedzią a ogólny i ryby bez objawów np stop parasites (w e-rybce mają) Powiem tak po czasie jaki spędziłam powiedzmy w tym zawodzie, muszę powiedzieć część sklepów idzie na ilość a nie jakość i nikogo tu nie oczerniam, poprostu wiem jak jest i jak do tego podchodzą właściciele.
  7. Z loretka zdaje się że już lepiej resztę masz w pw Pozdrawiam
  8. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    Seb sorki za moje niedopatrzenie, ale właściwie zrobiłam to celowo leków opartych na miedzi jest sporo, a decyzja o wyborze należy do akwarystów, raczej założyłam że jeśli już ktoś się bierze za leczenie to pyta, sama używam mycocidu zooleka. Dodam jednocześnie że leczenie miedzią najlepiej kontrolować testem na miedź, ponieważ zbyt duże stężenia mogą zabić. Na rybach słodkowodnych import z peru testowałam trzy krotne dawki mycocidu (paletki z odłowu, dziś ryby są zdrowe, znam ich dom, dochowały się potomstwa, same leczenie nie wpłyneło na nie negatywnie)pozatym można stosować kompiele krótkotrwałe jeśli stężenia leku są większe a ryby w kiepskim stanie. Natomiast na morskich w cieżkim stanie dwukrotne stężenie mycocidu, również ryby pływają do dziś. Jeśli jednak ospa czy oodinium nie jest bardzo zaawansowane, uważam że należy się trzymać zlaceń. Dodam jeszcze że moim zdaniem są różne rodzaje tych pasożytów w zależności o regionu z jakiego pochodzi ryba, i nawet jeśli ospa była została pokonana naturalnie przez ryby, to z czasem jest to jak cykająca bomba zegarowa wystarczy dodać osobnika z innego rejonu i mamy prawdziwe piekło. Dodam jeszcze, że moim zdaniem lepiej nie dopuszczać do sytuacji w której ospa doprowadza ryby do stanu ciężkiego bądź agonalnego, a leczenie ropocząć jak najszybciej, bywają sytuacje w których choroba postepuje naprawdę szybko. Przy paletkach zawsze się trzymałam zasady kwarantanny, tu jednak dałam ciała. Niby zasady się zna natomiast czasem człowiek sobie mówi raz się udało i następny się uda, tylko że tym następnym razem można zapłacić wysoką cenę, a najwyższą zapłacą nasze ryby. Odezwałam się w tym wątku tylko i wyłącznie dlatego żeby uzmysłowić że najmniejsza kwarantanna jest lepsza od jej braku, i na moje oko daje 90% szansy nie nie wprowadzimy pasożyta do zbiornika (te 10% powiedziałabym zależy od tego czym karmimy) czy leczyć odrazu decyzja należy do każdego z nas, ja zawsze leczyłam inni powiedzą bbeee chemia a ja zawsze wiedziałam że piorytetem dla mnie to nie wprowadzić choróbska do zbiornika ogólnego i puki się tego trzymałam tak było. W trakcie takiego leczenia w czasie kwarantanny żadnej ryby nie straciłam. Kwarantanna z jednoczesnym leczeniem nie musi trwać dużej niż 7-9 dni co też działa na jej korzyść. Kąpiele krótkotrwałe moim zdaniem dużo bardziej stresują ryby więc bym sobie je odpuściła a takla kosteczka nie potrzebuje światła tylko filterek grzałeczka, przed każdym podaniem leku mała podmianka, jednoczesne obniżenie zasolenia (ryby łatwiej oddychają a sama ospa sama w sobie oddychanie utrudnia)i świety spokój wokół zbiornika powinien załatwić sprawe. Pozdrawiam
  9. woda zacznie się robić mętna jeśli wypuści toksyny, jesli zauważysz że coś jest nie tak to załaduj węgiel a ukwiał eksmituj, ja narazie bym nic z tym nie robiła, mi to wygląda na podział.
  10. Nieopisane są wyroki boskie:D nie wiem dlaczego akurat teraz być może coś go do tego sprowokowało, zmiana parametrów wody np. Jest dość spory ma prawo się podzielić
  11. Być może się dzieli, daj mu trochę czasu, jeśli oczywiście go nie uszkodziłeś mechanicznie,jakby umierał to by wywalał wnetrznosci i puszczał dymek.
  12. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    prezczytaj jeszcze raz co napisałam i jak zrozumiesz co napisałam wtedy stawaj się się uszczypliwy, jeśli masz problemy ze zrozumieniem tekstu to nie moja wina. Miedz poszła do kostki a ogólny stop parasites w pustej kostce korali nie trzymam
  13. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    Nadmienię jeszcze że żaden koral w ogólnym nie ucierpiał. Mam spsy lpsy
  14. Lalik

    Kilka dni, kilka ryb....

    Jestem w podonej sytuacji też kupiłam tam pieknego japonikusa ..... dzis nie mam kilku ryb które zanim przybył japonikus były zdrowe..i na których mi strasznie zależało zdązyłam uratować błazny, które wylądowały w 30 litrowej kostce. Poleciała miedz w podwójnej dawce a zbiornik ogólny przeleczyłam stop parasites, i powiem tak może mnie tu ktoś zje ale moim zdaniem dla ryby po odłowie kwarantanna w 30 litrach spokojnie starczy i wrazie koniecznosci lecznie miedzią trzy dawki powinny załatwić sprawę, wiem w jakich warunkach ryba przychodzi jak jest pakowana i uwieżcie mi 30 litrów to dla niej luksus, gorzej jeśli ryba pływa już spory czas w dużym zbiorniku wtedy stres może zrobić swoje. Co do samej kwaranntany moim zdaniem przy pokolcach odrazu powinna polecieć miedź, nawet jeśli ryba nie wykazuje objawów (zwłaszcza te delikane gatunki) chyba nie widziałam ryb po imporcie (uważanych za cięzkie w aklimatyzacji) które by nie wymagały przeleczenia. I teraz zasadnicze pytanie co na to importer, leczy (jeśli zbiorniki są na jednym obiegu staje się to niemożliwe)lub czeka, co padnie to padnie a reszta się sprzeda. Sama popełniłam tem sam błąd co ty, zwiódł mnie wygląd ryby. Zapłaciłam dość wysoką cenę, w bajki o czosnku nie wierzę wiem jedno ponieważ nie raz używałam mikroskopu, jak jest pasożyt trzeba go zabić. Dziś mam sytuację moim zdaniem opanowaną błazny się podniosły, co straciłam to straciłam i teraz wiem ze najmniejsza kwarantanna jest lepsza niż jej brak, zwłaszcza przy tego typu rybach. Jeśli mogę ci coś radzić to jedyne co możesz zrobić teraz to jakis zbiornik i miedz conajmniej trzy dawki powtarzane co dwa dni. Ja dla pewności daję 4ry, dawka 2 3 i 4ta połowe tego co wlewasz poraz pierwszy. Zbiornik ogólny i lek łagodny dla rafy (easy life ma również lek do morskiego prawie identyczny jak stop parasites a o conajmniej połowę tańszy), ale musisz pamietac o wyjeciu absorbentów i węgla, uv-a i ozon wyłączony po podaniu leku odpieniacz na conajmniej trzy godziny wyłaczony i co ważne ja dawki powtarzam co 2 dni zarówno światło jak i odpieniacz rozkłada lek. Lek podawaj po zgaszeniu światła i coanajmniej 13 dni. w innym wypadku nie pozbędziesz się tego. Pozdrawiam i powodzenie życzę.
  15. Jest już mozliwość wykupienia tej jednej doby ? z soboty na niedzielę ? jeśli tak prosiłabym o numer konta ?
  16. Reef Max sprzedany zostało: zasilacz 2x24W power-Glo T5 80zł belka 2x39WT5 cena 130zł mam również zbędną kostkę shrimp set 30 aquela kompletną używaną sporadycznie jako kotnik. cena jaka mnie interesuje to 80zł
  17. Ja jednak po dłuższych przemyśleniach prosiłabym o rezerwację z soboty na niedziele z piątku niestety nie mogę ponieważ pracuję jednocześnie proszę o numer konta na priv nocleg dla 2 osób
  18. 1. Luft + Anastazja 2. DarekB30 + rodzinka ... 3. AdrianPotocki + krata pifa .. 4. VDR + Basia 5. Gott, i już... 6. Włodzimierz 7. Mr_Garden 8. kiflu 9. grzybsonik+ Ania 10. krzysiek l + rodzinka 11. Jola + rodzinka, odrazu mówię że tylko was nawiedzę domek pod nosem, mam nadzieję że tak można
  19. Belki sprzedane. został reffmax i zasilacz 2x24w
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.