Plewek01

Wysyłałem ostatnio rybeńki koleją, dojechały ok, ale walka była w pociągu że nie tak zaadresowany, zapakowany i co tam w środku...i w ogóle...może bomby się spodziewali Informuję, że bezpieczna paczka dotarła...pomysłowość Lufta nie zna granic grunt, że działa. Także wysyłki od niego obawiać się nie należy Na przyszłość polecam pakować w pojemniki na mocz, szczelne, twarde i pojemne, no i tanie .

Czyli przestawiam i dam znać jak to się objawi Przy zmianie cyrkulacji wygląda jakby śmielej ale to jeszcze nie jest to...dam mu trochę czasu, może się podniesie

Jeśli za mała cyrkulacja to może zamiast ciąć to po prostu ustawię inaczej koralię...będzie mniej inwazyjnie

Tylko tu o briareum chodzi bardziej choć 100% nie ma. A mogę sobie kawałek odciąć i położyć gdzieś wyżej dla sprawdzenia??

Luft ja ślimaki wysyłałem (co prawda nie morskie) na różne końce świata nawet pocztą polską, nieraz w kopertach z torebką i dawało radę. Butelki myślę, że sprawdzą się w 100%, bo po zakręceniu twarde, ale i torebki foliowe nadmuchane dały by pewnie radę. P.S. zwrotów nie będzie

Ja mam z 1,5 w/l i bańkę na wysokość 35cm więc raczej wszędzie ma dość światła...więc nie wiem w sumie o co chodzi.

Co briareum wiem jak wygląda, bo jak je trzymałem ze 2 dni tymczasowo to pokazywał pełną okazałość, tylko teraz po ułożeniu wszystkiego i odpaleniu niemrawo wygląda. Dopiero zaczyna coś tam nieśmiało pokazywać.

Mały UP... Wczoraj doszły do filtra purigen(50ml) i phosguard(100ml). Skałka i szyby coraz bardziej obrastają zielonym glonkiem... Dziś mija dzień właściwie 12, bo to już późna pora i do zbiornika trafili pierwsi (nowi) mieszkańcy. Najprawdopodobniej C. litteratum ale mogę się mylić i do tego capnella imbricata, ale też mogę się mylić. Zoaski sobie powoli rozkwitają: Inni mieszkańcy (grzybki) też: Glony niestety też :kwasny:

capnella imbricata rozumiem bo i mi na taką wygląda? Jeśli nassarius to vibex najbardziej mi pasuje. Co do briareum to powoli coś tam wypuszcza, ale to jeszcze nie to...może być za dużo światła?

Mały UP Doszły ślimory kopiące wg mnie C. litteratum ale tak do końca nie wiem? A i do tego jeszcze: Na moje oko jakaś capnella, tylko czy na pewno?

Mi to też tak wygląda...dziś już jest lepiej. Trochę ją przedmuchałem i nieśmiało zaczyna coś tam pokazywać...zawiesił mi się również sterownik światła(nie paliło się w ogóle w dzień) i osad jakby zszedł trochę (szczęście w nieszczęściu).

I najlepiej ich już nie wkładaj znów, tylko będą szpecić baniak...

Tak mi wyglądają i pojawiają się tylko na briareum, gdzie indziej rosną brązowe ale włoski...

A jakieś krewetki nie wchodzą w grę?

Przedmuchać mówisz...spróbuje i zobaczę czy pomoże. Sól mam Reef Crystals.

Braiareum porasta brązowym nalotem, może to jej szkodzi?? Woda tylko ja opływa nie bezpośrednio, chociaż w zbiorniku przejściowo otwierała się przy bezpośrednim "nadmuchu" na nią...zostaje czekać cierpliwie. Co do ślimaka, jeśli to ten od apitasi i to póki co głodówka mu na pewno nie grozi Dziś mija tydzień i tak się zastanawiam nad 10% podmianą?? Jakieś sugestie?

kubek_77, dziuso27 ciągle (w miarę możliwości) bacznie obserwuję, dzięki za porady Fotki z dziś czyli DNIA 6 Póki co nic ciekawszego się nie dzieje, poza szybami obrastającymi krótkimi niteczkami...ciężko schodzące Ale czyścik w ruch i jest ok. Nagoskrzelnego nie widać, za to wczoraj wylazł wieloszczet długości mojego palca Póki co zoa coraz bardziej pokazują swe piękno: Grzybek też ok. Apitasie niestety też Briareum daje tylko nikłe oznaki życia i nie wiem o co chodzi? Jakieś podpowiedzi? No i z racji późnej godziny foto oświetlenia nocnego...

A weź i go znajdź teraz będę się gapił godzinami, obiecuję. Z resztą się postaram.

mari00sh wystaje tylko z 2cm i jest na podkładce także póki co da radę, a przeprowadzka obok już niedługo. kubek_77 dzięki za info przy najbliższym spotkaniu skasuje gada...apitazja prawda, że śliczna druga jest przy zoa tylko mniejszy okaz...eksterminacja jutro

Dzień 4 Temperatura dobija...ale chłodzenie daje radę póki co. Dolewki są codzienne, ale póki co nie uciążliwe. Potem potrzeba będzie pomyśleć nad automatyczną dolewką, choć zima idzie to i upały zmaleją. Skała dosłownie się porusza cała, jakby miała wyleźć ze środka. Mam nadzieję, że potem da się to opanować Na niedzielę planuję zakup jakichś turbo w ilości 3szt. co by trochę gloniska ogarnęły. Coś jeszcze ktoś poleci z ekipy czyszczącej?? Jest kupa rurówek, małych aipitasi (może wundermanii potem pomoże, tylko kiedy wpuścić?) i Bóg wie czego tam jeszcze. Może też jakieś krabiki by się przydały?? Jakieś propozycje? Briareum dalej nie daje większych oznak życia Discosoma już bardziej Jak i zoaski No i całość z wczoraj Sorki za taki dość długi post, ale wcześniej nie miałem jak wszystkiego ogarnąć, żeby wrzucać po kolei. No i czekam na opinie, sugestie, porady (na te szczególnie). I sorki za post pod postem ale za duża ilość grafik jak na jeden...

Dzień 2 Spodziewałem się wysypu różnych nieproszonych gości ale to przerasta najśmielsze oczekiwania...jakieś macki wszędzie, strach pogrzebać w akwarium. Oprócz tego dojrzałem również dwie przedstawicielki asterina sp.2, choć mogę się mylić, jeśli tak to mnie poprawcie Pojawił się również taki towarzysz - proszę o identyfikację A całość wyglądała tak: A i zapomniałbym o zoaskach: Dzień 3 Ciągle jeszcze kombinuję z cyrkulacją. Nie do końca wiem jak ma być silna. Briareum jak się otwierało w czasie pobytu tymczasowego, tak teraz nie otwiera się w ogóle. A i pokrywa się takim brązowym nalotem, nie wiem - okrzemki jakieś?? Za to zoaski zaczynają coraz śmielej wyłazić. Grzybki w zależności od cyrkulacji, ale za to jedna apitasia jak się pompuje , ale niedługo dostanie po oczach i nie będzie jej tak fajnie. Na szybach zaczyna się też pojawiać włoskowaty nalot. A i foto kosmity, drugiego grzybka i jakiegoś małża doczepionego blisko zoa (prośba o info, jeśli ktoś coś o nich wie) I trochę fotek zoa

Witam wszystkich. Zauroczony pięknem podwodnej rafy postanowiłem i ja spróbować sił w tym temacie. Po wielu przejściach i trudnościach losu trafiła do mnie w końcu kosteczka OW 35x35x35 czyli ok. 43l wraz z wyposażeniem. Po kolejnych wielu bojach i mojemu samozaparciu udało się też dostać LR z działającego baniaka (po preferencyjnej cenie )Nie wspominając tego ile walki trzeba było stoczyć z żoną o kolejne szkło i wyjaśnienia związane z trzymaniem go . Ale po wielu debatach w końcu się udało, a właściwie postawiłem ją przed faktem dokonanym i skompletowałem całość kiedy nie było jej w domu Teraz trochę danych technicznych: Baniaczek: OW 35x35x35 Oświetlenie PC 2x24w+1x18w Cyrkulacja: 2x koralia nano + kaskada fzn1 jako pojemnik na wkłady - planuję purigen i chemipure, jeśli źle to poprawcie 7kg żywej skały z działającego baniaka i trochę piachu (na cieniutką warstewkę) Woda w 1/3 również z działającego baniaka, reszta niestety świeża solanka. Grzałka: Aquael 25w Parametrów póki co nie mierzę Zasolenie ok. 1,023 Chłodzenie: wentylatorki z podkładki pod laptopa, którą niechcący rozebrałem Zamontowane pod pokrywę i podłączone pod ładowarkę usb do gniazdka. Póki co dają radę utrzymać temp. ok 25-27stopni, będę jeszcze tylko musiał podpiąć to pod odwrócony rt-2. Dzień 0 nastąpił 13.08 i przy pomocy kolegi "tyskie" udało się rozpocząć przygodę. Z góry przepraszam za zdjęcia, aparat pożyczony a ja z fotografią też nie mam za wiele wspólnego i muszę się trochę poduczyć. Pierwsze walki wyglądały tak: Po pierwszych bojach z ogarnięciem całości udało się osiągnąć to: A po kolejnych długich chwilach i odmaczaniu odcisków wyglądało to tak: Jako, że zastała mnie baaaardzo późna pora i kolega "tyskie" wymiękł więcej fot nie było...choć tu mała dygresja, póki dawał radę za żadne skarby nie szło poustawiać skał. Właściwa koncepcja powstała właściwie rzutem na taśmę. Nie wiem czy się nie zmieni(choć wątpię), bo zbiornik zmieni jeszcze niedługo miejsce osadzenia o szafkę obok, gdyż ta wyszła z błędem pomiaru, a może i nawet dobrze bo nie jest naprzeciw mego oka kiedy wypoczywam na kanapie . Dzień 1 - żeby nie zanudzać kilka fot A i tu kilku mieszkańców, którzy przywędrowali ze skałą - ale to Ci proszeni - prawdopodobnie briareum ciężko ocenić - discosoma sp.20 Jest jeszcze jeden niezidentyfikowany grzybek i talerzyk z zoa

No u mnie hepatusa to na pewno nie będzie Tak mam wrzucone te skałki do wody z działającego zbiornika i dopiero jutro będę to wszystko układał i dolewał odpowiednią ilością solanki więc wolę wiedzieć czego na siłę nie upychać. Spróbuję je odseparować na bok choć jeszcze nie wiem jak wyjdzie koncepcja konstrukcji skalnej... A mam też jeszcze kawałek skałki w kształcie okręgu ze szczepkami zoa...jakoś nienaturalnie to wygląda takie okrągłe, czy to może jakaś specjalna podstawka czy tak po prostu natura chciała I powiedzcie mi jeszcze proszę czy 1,7w/l to nie za dużo przypadkiem?

To jakieś wielkie te apitasie ale już jutro "kill him" (w archiwum już dawno przeglądałem )Co do briareum jest tylko na jednej skałce i tak się właśnie zastanawiam co zrobić z tym przybyszem A jak discosoma, może pozostać na starcie?

Na skałce którą mam zamiar wypełnić baniaczek znalazłem takich oto mieszkańców: Na moje oko to Discosoma sp. 20, czy tak? No i poza tym są jeszcze oraz Plecha ta porasta dość duży kawałek skałki, po podłączeniu światła wypuszcza na zielono fluoryzujące włoski. Czy warto wkładać je do zbiornika? Pozdrawiam Paweł