Panoramiks200

Kurcze ciężka sprawa. Po prostu jak korale dostały po d*pie i będziesz miał wzorowe parametry to też trochę czasu minie zanim się wyliżą,nie zawsze wszystkie się wylizują. Jedno Ci mogę powiedzieć przy pelletach staraj się nie mieć kh wyższego niż 8. 200ml węgla to ja nie daje na swoje 500l,a połowę tego i raz na 3 tygodnie wymieniam. Ca masz spore,Mg też wiec nie są niby w porządku lecz nie te cyferki zabijają korale a ich wahania. Co do zasolenia 1,023 to ciężar właściwy czy gęstość ? Dlatego przerzuciłem się na te oznaczenie ppm 35% trzymam i jest git. Te podmianki to teraz strasznie stresują korale. Kurcze a może wadliwe wiadro trafiłeś ? Smutno się czyta takie tematy, ale miałem nie raz jazdę z baniakiem i wiem jedno nikt Ci nie pomoże a jedynie podsunie jakieś pomysły,a czemu lecą to musisz rozkminić sam. Szyby dobrze ze zachodzą nalotem tzn ze jest żarcia w akwarium,ja czyszczę rano i wieczorem.

Wszystko z fotek wraca na sprzedaż zwolnione po rezerwacji

Potwierdzam zeostar3 + pellety = zakwit. Przerabiałem to

adrian42 a sprawdzałeś taką wodę RO po 3 tyg tdsem ?

Przy tym litrażu dałbym spokój. Wydaje mi się że PLN wydane na tą zmianę nie przełoży się aż tak na efekty. Chyba że jakąś fajną ofertę trafisz na targowisku. Pilnowałbym tego co masz tzn zapisz datę i zmieniaj co pół roku ;]

Ale nie żałuj na firmę świetlówek jakbyś jednak chciał coś zmeniać

Na 50l jest okey. Najczęściej w t5 to koło 1w/1l.

Nie mogłem się doczekać na odp. Andrzeja ;]

Pewnie chodziło mu o 24w i 2x 24w biała + niebieska chyba by najlepiej tu wypadło,co wy na to ?

DO refraktometru weź od razu płyn kalibracyjny,koszt 20zł a spokojniejszy sen. Mi przy zasoleniu kosmicznym odpadała tkanka. A kieckę podwijały acropoy przy wahaniach kh

Chwilowo nic nie zrobisz,chyba że masz komu oddać na przetrzymanie.Ja proponuje na jakiś czas węgiel ale nie do akwa ;P Zwykle im więcej cierpliwości tym bardziej akwarium Ci się odwdzięczy swoją kondycją i wyglądem ;] To na łodyżce to ucieka troszkę jej tkanka i to nie najlepsza wróżba,a dobra to że ma jej jeszcze trochę.

Na razie musisz być dobrej myśli ale szkoda że tak się pospieszyłeś.

Aj tam w sobotę wstawiam solankę w dwa wiadra,łup w środek stare cyrkluatory,a w niedziele podmieniam i tak chyba jest najbezpieczniej. Żadnego nalotu i na pewno dobrze wymieszane przez noc. Dziwne tylko z tym mieszaniem przez 3 dni w preisie

Pewnie że to duncanopsamia ;] Daj jej spokój,nie karm,ona i tak nie zje w tej postaci.W końcu sama się otworzy,a jak się nie tzn że coś jest nie tak z wodą. Jakiś wymagający koral to z niej nie jest Ale jak już się otworzy to jak kolega podpowiadał kawałkiem krylla,solowca czy lasanogi nie pogardzi,a ile Ty będziesz miał frajdy z karmienia

Aquaforest pisze że w 48h trzeba użyć ? Kurcze to na moim preisie jest napisane że trzeba minimum 3 dni mieszać ;] Raz na msc...hmm...znam osoby co co dwa tygodnie przygotowują tym systemem co Ty chcesz. W miesiąc to trochę Ci odparuje a jak szczelnie zamkniesz to też mnie ciekawi czy miesiąc to nie za długo.

U mnie no3 niewykrywalne,a po4 0,03.Trzymam głównie spsy i też jedna mi zaczęła gnić.Z tego co widzę to ani za dużo no3 i po4 ani za mało nie może być.Wypłukałem w płynie lugola na glicerynie za namową kolegi z Krakowa. Dała radę ;] I dzieli się jak ta lala ;]

up

Węgiel jest fajny bo dzięki niemu więcej światła dociera do korali. Co do ślimaków to nie wiem ale potrafiłem mieć mleko jak ricordee szalały. Korale też potrafią więc czemu ślimaki miały by nie móc ;] Ale zagalopowaliśmy się. Zbiornik świeży ;] Najlepiej jak sam przez to przejdzie po swojemu.

Jedni używają drudzy nie ;] Ja uważam że węgiel daje mega efekt,paru znajomych z tego forum też ;]

KZ wg instrukcji tak sie przygotowuje ale i Rowa Carbon tak robiłem. Inne podobno się stają kruche i potrafią puszczać opiłki.

Po zmianie oświetlenie często jest takie wrażenie. Jeśli chcesz na upartego wyklarować wodę to polecam węgiel ale nie oszczędzaj na nim.Jedne się płucze,jeszcze inne zalewa gorącą wodą. Ale ostrożnie z tym,polecam małą dawkę jak nie miałeś z tym styku. Np ja daje 150ml zalanego gorącą wodą i wypłukanego porządnie aż przestanie skwierczeć raz na 3 tygodnie na moje 500l wody.

seicodriver Możesz przybliżyć swoja historię ? Jak długo wylizuje się z tego ? Jak długo marudzi ? czy rzeczywiście straszna to operacja ?

Jeśli się decydujesz to nie rób tego cęgami bo często główki pękają na pół,jedne dają radę z takim uszkodzeniem,a drugie nie. Osobiście polecam dremelkiem to zrobić i nie po żywej tkance jak już koledzy wyżej Cię poinstruowali. Lecz na własne oczy widziałem jak w sklepie w Warszawie nie będę podawał nazwy bo to nieistotne jak cięto euphyllie ancorę która nie rośnie w głowach tylko w tak jakby szkielecie pilarką taśmową. Podobno bez lipy przeżywają i z powodzeniem założę się że tną tak dalej.

Faktycznie w nocy potrafią zaskoczyć swoją postawą ;]

Też bym dał jej spokój chyba że jak kolega napisał masz możliwość cięcia szkieletu bez tkanki. A tak swoją drogą co jej się stało. Wygląda trochę jakby zmęczona przez światło była lub cyrkulację.