Skocz do zawartości

tman

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tman


  1. Ale ja nie chcę stale puszczać wody z toni przez lampę tylko ODSYSAĆ wodę ze skał z cyjno (razem z farfoclami) i TĘ WODĘ przepuszczać przez UV (razem z tymi farfoclami), dalej na watę (żeby "odcedzić" te farfocle), a "prawie czysta" woda wracałaby do baniaka. Tylko, że ta prawie czysta woda z całą pewnością zawiera mnóstwo komórek bakterii. I te bakterie chciałbym zabić, żeby woda wracająca do baniaka nie nakręcała cyjano...

    Tak na chłopski rozum, ale chłop może źle myśleć...

    A mycosidol jest rzeczywiście super, żadnym problemów, tylko traktuję to jako ostateczność. Najbardziej to bym chciał usunąć przyczynę, ale usunięcie objawów też jest mile widziane..:)


  2. cześć,

    Męczę się z cyjano. na razie nie chcę stosować chemii.

    Aktualnie odsysam farfocle na watę, woda wraca do obiegu. Wizualnie trochę się poprawia - na dzień lub dwa, ale problemu to nie rozwiązuje.

    czy naświetlając tę odsysaną wodę UV pozbędę się cyjano z tej wody? Tzn czy "jednokrotne" przejście przez lampę zabija bakterie całkowicie czy tylko część?

    Czy wogóle lampa UV do walki z cyjano ma sens? Jeśli tak - jaka moc i jak częste włączanie miałoby sens? zbiornik niecałe 500l, wody pewnie koło 650-700l.

    Pozdrawiam,

    tomasz


  3. Cześć,

    Zmieniła się koncepcja i jutro zaczynam przebudowę akwarium - na sprzeaż idzie skała, miękkie, (przede wszystkim rhodactisy zielone fluo, rico pomarańczowe i zielone, discosomy (seledynowe, fioletowe, czerwone, brązowe z kropeczkami zielonymi, pewnie jeszcze jakieś), canapella, parazoa, zoa - i pewnie jeszcze coś się znajdzie.

    Zwierzaki w zdecydowanej większości przyrośnięte do skałek - taki jest też główny powód sprzedaży (chcę pozbyć się miękkich - idę w twarde).

    Skała u mnie jakieś trzy lata - sporo mikrożycia, wężowideł, rurówek itp.

    Cena - 20 zł/kg, życie w atrakcyjnych cenach (nie za bardzo wiem jak podać - bo np na jednej skałce jest ze 20-30 rhodactisów, wziąłbym za nią 100-150pln ze skałką - czyli 5 pln za głowę..). Quadri - wszystkie 3 na jednej skałce, dość sporej - "z jednego" - ze 200-250 za całość (60 za sztukę + skała). Reszta dość symbolicznie. Z resztą na pewno się dogadamy.

    Ponieważ w nowej aranżacji nie będzie piasku - pod młotek idą dwie (lub 3) - np po 30zł.

    kilkanaście zdjęć baniaka (akwarium jest dwustronne):

    Przebudowa akwa zaczyna się jutro, tj w niedzielę 12.07. Mieszkam w Józefosławiu pod WArszawą (pierunek Piaseczno).

    tel kontaktowy 502 220 687,

    Raczej odbiór osobisty.

    Pozdrawiam i zapraszam

    Tomasz

    post-14180-0-34384800-1436617234_thumb.jpg

    post-14180-0-72780200-1436617272_thumb.jpg

    post-14180-0-39670500-1436617295_thumb.jpg

    post-14180-0-08028400-1436617303_thumb.jpg

    post-14180-0-17458700-1436617316_thumb.jpg

    post-14180-0-93024900-1436617326_thumb.jpg

    post-14180-0-68408900-1436617337_thumb.jpg

    post-14180-0-29785700-1436617355_thumb.jpg


  4. Cześć,

    Mój mandaryn jest przeraźliwie chudy. Siedzi cały czas w skale, mrożonek nie je. Fakt - populacja mysisu (chyba - takie maleńkie krewetki ze świecącymi oczami jak się na nie w nocy latarką poświeci) znacznie się ograniczyła, niemniej w zbiorniku głównym widziałem kilka - kilkanaście, w sumpie drugie tyle, może więcej (czyli w systemie są, choć w ograniczonej ilości).

    Natomiast ok. dwa tygodnie temu wyciągnąłem samicę z pompy odpieniacza (jakoś przeszła przez rewizję) i pomyślałem, że jedno z drugim może mieć coś wspólnego..? Tańczyły razem, dość często...

    Nie wiem czy wśród ryb występują takie zachowania, ale - może ktoś zaobserwował coś podobnego? "I do śmierci Cię nie opuszczę"...?

    pozdrawiam


  5. Trochę się wyjaśniło i na szczęście powodem wysokiego PO4 był... żle wykonany test w erybce. Wczoraj wieczorem zajechałem do Acropory i na dużej hance wynik 0,03 (w erybce 0,22).

    Jakie są.powody podawania takich ilości chemii? Ją bym ograniczył lub przerwał podawanie tych preparatów, ograniczył karmienie ryb o 1 kostkę, dodał do menu algi, nie karmil jakiś czas suchym, pomyślał o ustawieniu cyrkulacji, zmierzył po4 w solance która podmieniasz, korali nie karmil wcale lub Pipeta indywidualnie i dodał prostych sps po ustabilizowaniu się parametrów. Spsy konsumuja fosforany. Jak wprowadzisz zmiany poprawa powinna być. Przemysl jeszcze swój system od początku do końca gdzie może leżeć źródło. My w postach wszystkiego nie widzimy ;)

    Oczywiście.

    1. ilość chemii - żelazo i jod podaję bo mam poniżej norm (na testach red sea) Stront trochę extra, czytałem tu na nano, że zalecane przy podupadających LPS (jod i stront), a w wyniku ostatnich zawirowań w parametrach (wysokie NO3 i gwałtowny spadek oraz prawdopodobny wzrost PO4) poleciała mi większość SPS i dwa LPS (calustrea - pewnie nie odżyje, chociaż walczy i fungia - traci tkankę).

    NO3-PO4 ograniczam, z pozostałej chemii podaję już tylko aminokwasy (choć to bardziej pokarm..)

    2. karmienie.

    Jej, jedna kostka? aktualne dwie podaję po ograniczeniu z czterech (w wakacje), i jak tylko zbliżam się do baniaka to ryby patrzą tak błagalnym wzrokiem, że... Ale ok.

    Aha, algi podaję - jeden lub dwa kawałki o wymiarach 10x5 cm.

    Z korali bezpośrednio dokarmiam fungię (tę tacącą tkankę), drugą, dopiero co "wyklutą" fungię (z tej samej skałki co ta padająca) i kilka tubastrei o których chyba nie wpomniałem.

    3. cyrkulacja

    mam 2x6095 na kontrolerze 7096 i 2x6045, do tego obieg red dragon 6500 na dwóch locklinach. Ustawione najlepiej jak mi się wydawało. Jeśli bym wiedział jak na pewno bym poprawił :). Ustawienie widzieli Łukasz z acropory, i z forum wściekły dorsz i śledzikwawa (dzięki panowie:)) i nie mieli większych zastrzeżeń..

    U mnie niestety z doświadczeniem tak sobie, wyniki też słabiutkie (co w sumie nie dziwi, ale mega frustruje i demotywuje). Pojawiają się myśli, żeby jednak dać sobie spokój, ale to trochę uzależnia. Myślę trochę o restarcie i rozpoczęciu totalnie od nowa, ale... Może jeszcze wyjdę na prostą..

    w każdym razie dzięki


  6. Obsada rybna: 3 pokolce (duży hepatus, mniejsza zebrasoma i średni lineatus), borsuk, kilka mniejszych ryb (2 błazny, mandaryn, salarias, cintrus i decora)

    z bezkręgowców większych: wężowidło, kilka jako "z niewiadomego źróczyszczących (4-5), dwa debelliusy, 2 wudermani, 2 quadri

    obsada koralowa raczej uboga, głównie miękkie, kilka LPS (euphylia, scolymia, fumgia, calustrea), z SPS przeżyła montipora talerzowa, kilka dogorywa

    Filtracja: "przejściowy" odpienek DIY od DarekB30 (kopia BK 200 mini) na tunze 9240.040 z wirnikiem od AIT powercone 200i (więcej powietrza pobiera i więcej wody). Bez siporaxu/polimerów/refugium/DSB.

    Karmienie: aktualnie 2 kostki pożywienia od Ocean Nutrition (głównie jedna kostka artemii i jedna mysisu). Po wyjęciu kostki trafiają do szlanki z kranówą, po kilkunastu minutacj na sitko, płukanie, wytrzepywanie z wody (stukam tym sitkiem z pokarmem o ręcznik aż pokarm będzie prawie suchy), dolewam wody z baniaka i podaję pipetą rybom tak, żeby każda coś dostała. Raz na jakiś czas (1-2 w tygodniu) przyklejam kulkę jedzenia w paście od H2O cośtam, czasami podaję 1/4 łyżeczki reefpearls, sporadycznie reefbooster.

    Podmiany regularnie co tydzień, 54 litry (ok. 10%) na soli Red Sea Coral Pro.

    Z chemii oprócz No3-PO4 podaję jeszcze żelazo (też Red Sea) - 15 ml/doba, jodi+ (probodio) - 0,1-0,15 ml/doba, stronti+ (probodio) - 0,1 - 0,2 ml/doba i aminokwasy (reef energy A od Red Sea) - 15 ml/doba.

    Ja jeszcze myślę (i mam nadzieje że może test był błędnie wykonany..)

    Jutro w każdym razie będę się prosił o test w jakimś sklepie..

    Tomasz (tapatalk)


  7. Dalem łącznie około 200 g. Rowy.

    Tydzień po zastosowaniu rowy PO4 spadło do 0,1, niestety dziś znowu 0,22.

    Dodac jeszcze? Rowy może być za dużo?

    Pomiary hanką erybce na dostarczonej wodzie.

    Spodziewałem się zera a tu taki zonk..

    Możliwe, że coś z pomiarem nie tak, ale...

    Na pewno muszę powtórzyć pomiar, ale co jak nadal będzie wysoko?

    (odpowiadam na swój post, bo edit w tapatalk u zamienia polskie na krzaki)

    Tomasz (tapatalk)


  8. Cześć,

    przepraszam jeśli już było..

    Od miesiąca notuję gwałtowny wzrost fosforanów (przy jednoczesnej - udanej - walce z NO3)

    Wyniki ostatnie (tylko mała hanka w sklepach, swoich na salifercie nie zamieszczam)

    15.08 - 0,05

    09.09 - 0,20

    01.10 - 0,29

    Wczoraj zakupiłem rowę. Na początek umieściłem w filtrze przepływowym 110g, dziś lub w weekend dodam kolejne 50 g (zalecana ilość na około 600 litrów wody to 150 g), nie chciałem wrzucać od razu całości, żeby nie było kolejnego szoku.

    Przepływ ustawiłem tak, żeby złoże delikatnie się poruszało (całość rowy jest na dnie filtra)

    czy 150g na 550-600l jest ok przy takiej ilości fosforanów?

    Przy wrzucaniu rowy do wody uzyskałem gęsty, brunatny zamęt w wodzie. Czy to normalne? producent pisze w instrukcji,żeby nie płukać - więc wrzuciłem "jak było".

    I jeszcze jedno pytanie odnoście samej instrukcji (nie mam ze sobą, piszę z pamięcie): żeby po każdym użyciu wymieniać pokrywkę ("always change the lid after use" albo jakoś tak). Kompletnie tego nie łapię - mam wymieniać pokrywkę tudzież to plastykowe "coś" pod pokrywką? chyba, że intencha jest taka, żeby złoże było wilgotne i chodzi po prostu o odpowiednie zakręcanie... ?

    I jeszcze same fosforany ogólnie. Do tej pory miałem zero pomimo niestosowania adsorberów. Po prostu tak było, swego czasu chciałem je nawet dozować, bo wódka nie chciała zaskoczyć. Czy w akwarium działa to tak, że podłoże, skały "asymilują" fosforany które są stale produkowane, i w pewnym momencie - kiedy już są całe "wypełnione" fosforany wydzielają się do wody?

    Bo dziwi mnie ten nagły (6 - a może i 10 krotny) wzrost w bardzo krótkim czasie. Ktoś zasugerował mi, że skała może zacząć uwalniać fosorany po pewnym czasie (u mnie ponad półtora roku). Czy - jeśli tak jest - rozwiązanie to jedynie wymiana skały - czy "oczyści się ona (i piasek) w skutek stosowania adsorbera?

    Dzięki i pozdrawiam,


  9. KH waha się w granicach 8.3 - 8.7 (Red Sea). Raz zauważyłem 9.8,ale podejrzewam błędnie wykonany test (niestety nie powtórzyła, ale nie zmieniałem balinga, wcześniej zmian większych niż 0.3 nie zanotowalem. Testy co tydzień.)

    Brakuje mi żelaza, ale to pewnie nie przyczyną. Potas w normie (ok 420-430), mało jodu (0.03),ale to też chyba nie przyczyna.

    Ogólnie wyczywam zbliżającą się katastrofę, bo reszta korali nie wygląda najlepiej..

    Tomasz (tapatalk)


  10. Mały update (w sumie ja zacząłem temat).

    Azotany zaczęły spadać własciwie jak kupiłem NO3PO4x (bez stosowania - wódka chyba zaczęła "działać"). Akwa było pod opieką teściów, którzy karmili nieco mniej (2 kostki na dobę). po powrocie azotany na poziomie 5 mg, nieźle (jak na mój system).

    Niestety poleciało kilka korali - policopora i stylophora całkowicie (szkielety), dwie poli i hystrix wyglądają słabo, tracą tkankę (mam wrażenie że "od dołu"), duncanopsammia axifuga straciła kilka polipów, pozostałe są jakby "spuchnięte" i też nie wyglądają dobrze...

    Zmian w parametrach (poza azotanami) większych nie było, ale czy (bądź co bądź gwałtowny) spadek azotanów mógł wywołać takie spustoszenie..?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.