dashboor
Klubowicz-
Liczba zawartości
10 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Rzeszów - Lublin
-
Dziaiejszy widok mnie nie pocieszył ani trochę. Przez jedna główkę juz sie widac tzn ma dziurke od jednwj strony przez szkielet
-
Zaczne od podnianki 50 %; zobaczymy jak to bedzie jutro wyglądać, w wolnym czasie postram sie metryczke wypelnić
-
Testy salifert i sera ( sera to czestych testow bo taniej wychodzi sali co jakis czas lub w razie dziwnych odczytów) , co do innych korali wczoraj wszystko bylo porozkladane dzis sarco i briarerum nie do konca rozlozone inne sa w pozadku . Skala jest jak byla nic nie zdechlo dzieki Bogu. a te korale wygladaja jakby sie rozkladaly im gęby
-
To tak akwarium 100l. Lr około 15kg, sump okolo 25l(wody) + około 3kg lr, akwarium za 2 miesiące bedzie miało rok. No2 0,5 ,no3 około 50, po4 0,1, temp 25, zasolenie 1.025, sol red sea coral pro salt. Dodatki to coral colors a,b,c,d oraz reef energy a,b, pokarmy ultra lps,premium plankton ,mrozonki i coral energizer. Zwierzeta pierwsze wpuszczalem po 3,5 miesiacu. Ricordea, zoa , sarcopython, euphylia, briarerum, i one zyja sobie dobrze , no i dwa dni temu chociaz to 3 bo to sobota byla kupilem tego lps
-
Wiesz dlaczego paranetry są na koncu ? Bo sa dzisiejsze i napisalem je własnie po to aby ktoś kto ma coś do powiedzenia w temacie, stwierdził czy trzymać tego korala dalej czy wywalić. Nie jestem rozwydżonym smarkaczem z bogatym ojcem wiec wiem ze muszę starac sie o jak najlepsze warunki w akwarium wiec warunki przed wpuszczeniem nie były złe. Tak więc prosze o odpowiedz co robic z tym fantem bo niechce reszty zwierzat "zakopać w piachu"
-
Kupiłem około 2 dni temu lpsa wydawal się zdrowy , ladnie wybarwiony etc. Dziś jednak zaczal wygladac smiesznie w okolicach gęby (obydwie głowy tak mają ). Zdjęcie i post są z telefonu wiec prosze wybaczyć za jakość posta. Pytanie czy da rade go ratować czy lepiej za wczasu się pozbyć Warunki w akwarium lekko no2 no3 po4 , ca 410 mg 1280 sol z reda pro, podmianki co tydzien ok 15 %, oswietlenie lampa ledowa
-
Witam serdecznie. Wyjechalem z kraju , przebywam na wygnaniu ale nie moglem rozstać się z akwarium więc nabyłem 30 litrową kostke bo na taka tylko mam miejsce tutaj. w owym kwarium mam jakas tam Euphyllia glabrescens , Galaxea astreata, xenia, zoathusy dwa rodzaje , ricordee , favie i Stolonifera tricolor a do tego była kilka slimaków i krab Paguristes cadenati, no i jakos to sobie żyło. Przeżyłem plage okrzemkową, cyjanobakteri, glonów. Pozniej wyjechalem do polski na tydzien i po przyjezdzie okazalo si eze jedna świetlówka (niebieska) jest spalona , zmowilem , przybyła, zamontowałem i wszystko wydawalo sie ze bedzie dobrze. ale favia i Euphyllia coś nei bardzo , nie pompuje się czasem wogole prawie wogole nie wychodzi, mysle glodna jest , to karmilem karmilem ale jakos zbytnio znacząco si enie poprawiło przy euphylli , favia zaś poczuła sie lepiej . ostatnio patrze zoathusy poskladane , mysle zdarza się pewnie krab łaził . dziś przychodzę parze euphylia która była poklinowana poniedzy skałami jest powywalana, ricordea tez nie na swoim miejscu , mysle "k.. m... cos jest , czyzby moj g.... brat coś namodził". wsadziłem łapy w baniak , poprzekladalem wszystko inaczej , euphylia z innej strony niz wczensiej itd. patrze za jakies 30 minut krab jakoś wlazł pod euphylie i ja wypycha .. mysle co mu tam jest .. zachwile wylazl i dziobie szczypcami poskladana euphylie , no to sie jeszcze raz znerwowałem, zrobilem taką podstawke na euphyliie i wisi ona na sciance akwarium na tym czasem. i teraz pewnie pytanie czemu w tym dziale.. bo ten krab stał sieędla mnie plagą. Euphylia po dzisiejszym dniu nie wiem czy przeżyje, zoathusy poskladane , Mam dwa wyjscia pewnie -oddać go.(tylko komu? albo gdzie? Nie znam tu nikogo kto sie czymś takim interesuje) -wywalić go (oki nie trudno to wykonać, nie był dorgi 2,5 Euro, ale z drugiej strony szkoda dziada) -lub ewentualnie czymś go dokarmiać (chociaż to mi sie widzi średnio ) no i pytanie właściwe ! Zo zrobić by było pieknie ładnie tak jak na początku?
-
aklimatyzacjia trwała ok 3-4 godzin. Kraba przeniosłem odrazu , sarco preniosłem dopiero dziś bo zrobił sie taki jak na filmiku i niechciałem zeby zasyfił wszystkiego. zapach ma dosyć mocny. i było tak jak u kolegi wrsdz ze puszczał coś białego
-
Witam Kupiłem w obecny poniedziałek sarcopythona (kapelusz około 3 cm , wysokośc około 5cm, beżowy kolor) i przywiozłem do domu. (podróż około 50 minut). Po umieszczeniu go w akwarium zaatakował go krab , którego odrazu wywaliłem z zbiornika. Od tamtego czasu co dzien koral coraz bardziej sie kładł i zaczął nawet "zrzucać skórę". Jednak wczoraj zaobserwowalem że odchodzą wieksze płaty z niego , a dzis to już wogóle. Przeniosłem go tymczasowo do 3litrowego zbiornika i podłaczyłem cyrkulację, W przeprowadzce wyciekło z nigo kilka kropel (do małego akwarium) płynu o kolorze mleczno czerwonym (różowym) . i koral ma taki dziwny zapach trochę jak ryba, trochę jak muł trochę jak stęchlizna, Jak dobrze pamiętam to miał taki zapach na początku tylko mało intensywny(tak bardziej mulem zalatywało ) Moje akwarium ma około pół roku, Pojemność 54litry, około 7 kg żywej skały życie tubipora musica kilka krzaków, mały makroglon, jakieś drobne stworzenia morskie. oświetlenie 2x18W (aquastar i ati haliea) filtracja falownik 3000l/min chiński (tani z portalu aukcyjnego) i filtr zewnetrzny ncf-800. podmiany co tydzień po okolo 8 litrów cykl swiecenia 12h brak leków i innych preparatów ( wlaczę z jakims tam glonem zielonym , tzn wyrywam go bo tak mi polecono) Parametry: temp 25'C ph - 7,8 Mg - 1280 Ca - 420 No3 - 0-10 No2- 0-0,5 Gh - 7-14 Kh - 10 zdjęcie trudno było mi uchwyćić ale nagrałem telefonem filmik co lepiej pozwoli zaobserwować co mu jest.
-
Witam jestem Mirek. Mam 25 wiosen i jestem z podkarpacia (40 km pod Rzeszowem ). Akwaria słone podobały mi się od małego jednak dopiero od miesiaca mam 50l baniaczek morski. Zycia praktycznie narazie brak ..dojrzewa.