Dziś mija 9 dzień od zalania zbiornika. Świecę 5 godzin na dobę i dolewam dziennie około 150 ml wody. Szczerze powiedziawszy myślałem że po takim czasie troszkę więcej żyjątek wylezie ze skały, bo wyglądała na bogatą,ale może jeszcze za wcześnie. Do tej pory widziałem w nocy kilka jakichś jakby glist, które po zapaleniu światła chowały się w skałach i to by było na tyle. Skały pokryły się mnóstwem jakichś farfocli, wiec myślę że jest ok. Pomiarów jeszcze nie robiłem.Na jednej ze skałek wypatrzyłem coś jakby białą pleśń wciśnięta w szczelinę, może ktoś miał coś takiego u siebie i wie co to jest widać to na fotce.