Skocz do zawartości

michalet

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez michalet

  1. W istocie tak jest. Od roku zostało to prawnie uregulowane i tyczy się to nie tylko akwariów ale również instalacji wodociągowych. Czyli jeżeli pęknie nam nowo założony wężyk kupiony od chińczyka i zaleje mieszkanie i sąsiadów to ubezpieczyciel może się wypiąć ponieważ on ubezpiecza nasze gapiostwo a nie chińczyka który nie potrafi wykonać poprawnie tego wężyka. Więc lepiej w tedy powiedzieć że zostawiło się kran odkręcony gdy wody nie było. Sytuacja z akwarium jest analogiczna.
  2. Oczywiści masz racje że zupa czy kawa niema nigdy 100 stopni natomiast uważam że szyby grubsze są właśnie mniej odporne na zmiany temperatur. Wystarczy zalać kufel od piwa wrzątkiem aby się o tym przekonać. twoje doświadczenie z żywicą tez ciężko odnieść do wody bo ta ma o wiele większą przewodność cieplną a co za tym idzie ogrzewanie jest przez to szybsze. Trochę się naczytałem że baniaki lubią pękać jak się w mroźny dzień okno otworzy i zawiewa na akwarium. Ale nie ważne. Podiołem decyzje że ryzyko pęknięcia akwarium z takiej przyczyny jest znikome i nie można się tym tak przejmować poza tym dobre ubezpieczenie rozwiewa moje wątpliwości natury technicznej.
  3. Sprawa trochę mi się skomplikowała. Żeby samemu mieć pewność czy strop wytrzyma musiałem dostać od prezesa spółdzielni mieszkaniowej plany budynku. Powiedziałem z resztą mu o swoich planach bo nie zamierzam się kryć z tym że mam akwarium w domu. Ten z kolei poruszył sprawę na zebraniu rady nadzorczej w skład której wchodzi sąsiadka mieszkająca po de mną Rekcja była natychmiastowa. Przyszła do mnie z mężem i mówi że sobie nie życzy meta sześciennego wody nad głową. Ja jej na to że będą robione wzmocnienia stropu i kwit od projektanta że się nic nie stanie. ona na to że nie wieży że się nie zawali albo nie wycieknie. Ja jej na to że mam wykupione ubezpieczenie Oc na wypadek pęknięcia szkła a ona że to nie jest tak prosto egzekwować. Tak wiec się nie dogadaliśmy. Ale rozmawiałem już z prawnikiem i powiedział że jak będę miał kwity od projektanta i wszystko będzie zrobione zgodnie ze sztuką budowlaną to sąsiadka i spółdzielnia może mi nagwizdać. Nawet nie widzę sensu prowadzenia z nimi dialogu bo jak tłumaczę że projektant to obliczy i podpisze się pod tym to on mi na to że "windy i tak spadają a są niby takie bezpieczne". Swoją droga może ktoś z was robił zabiegi ze wzmacnianiem stropu i załatwiał te sprawy "oficjalnie" i może się podzielić swoimi doświadczeniami w tej materii.
  4. Dzięki Przemek za radę. Widziałem twoje akwaria i stelaże wyglądają porządnie. Na pewno się do ciebie odezwę ale na razie mam batalie ze spółdzielnią mieszkaniową odnośnie wstawienia tak dużego akwarium a poza tym strop mi nie wytrzyma więc kombinuję jak by go tu wzmocnić. Pozdrawiam.
  5. No nie wiem czy rozlanie kawy bądź herbaty jest czymś abstrakcyjnym. Scenariuszy może być wiele. nawet nie koniecznie na stole. można przez piec lat uważać, starać się i pamiętać aby omijać akwarium z daleka ale wystarczy np. przyjadą znajomi niesie się tace z kawą a pies w pogoni za piłką wpada w nogi i cała taca ląduje na zbiorniku. Tworząc ten post nie miałem na celu dowiedzieć się czy rozlanie czegoś gorącego jest prawdopodobne czy nie tylko czy ktoś kiedyś miał może podobny przypadek albo brał pod uwagę aspekty pękania szkła z powodu szybkich zmian temperatury przy projektowaniu zbiornika i zastosował jakieś środki zaradcze. Pomysł z podniesieniem nieco akwarium nad poziom stołu jest na pewno doby i tak zrobię. Co do szyby laminowanej to pękła by dużo później niż zwykła natomiast jak by już pękła to i tak by trzeba wstawiać nową. Dziękuję za zainteresowanie tematem. Jutro rozmowa w biurze projektowym odnośnie wytrzymałości stropu. Może problem niechcący sam się rozwiązać jak pan projektant powie że akwarium nie można postawić w głąb pokoju tylko pod ścianą.
  6. Akryl fajna sprawa ale mnie nie stać. Dowiadywałem sie ile by kosztowało takie akwarium to mi policzyli 11 tyś. A robienie hybrydy z jedną szybą akrylową zostało mi odradzone przez firmę robiącą takie akwaria.
  7. Witam wszystkich serdecznie. Jestem tu nowy. Akwarystyką zajmowałem się w dzieciństwie i w latach młodości. Teraz kupiłem mieszkanie i mam zamiar założyć w nim akwarium. Może nie od razu morskie bo brak mi środków i wiedzy ale docelowo na pewno takie będzie. Mam jednak pewne wątpliwości dotyczące wytrzymałości szkła na pękanie spowodowane dużą i nagłą różnicą temperatur więc do rzeczy. Akwarium 2,3m x 0x7m x 0,7 m szkło odżelaźnione15mm (~1100l) wykonane w formie przepierzenia oddzielającego pokój od kuchni. Przy dłuższej ścianie od strony kuchni będzie stał stół dolegając w zasadzie do akwarium. Moje obawy są takie, że prędzej czy później (zakładam że na pewno) wyleje się coś gorącego na akwarium. Czytałem trochę o wytrzymałości szyb na szybką zmianę temperatur i napotkałem na wykres z którego odczytałem, że przy grubości 15mm wytrzymałość na nagłe schładzanie w wodzie wynosi około 55~60stC. Wprawdzie przy podgrzewaniu wytrzymałość szkła jest podobno większa jednak wynika z tego, że jeśli szybę o grubości 15mm poleje wrzątkiem to prawdopodobnie pęknie. Rozważałem wykonanie akwarium z szyby Hartowanej 15mm nawet kilku szklarzy mi w tym wtórowało, jednak ostatecznie doszedłem do wniosku że mimo kilkukrotnie większej wytrzymałości mechanicznej i termicznej szkło hartowane jest mniej przewidywalne a jak już pęknie to konsekwęcje będą raczej większe. Więc wymyśliłem sobie zrobić bok akwarium przy stole ze szkła laminowanego np 2 x hart 4mm sklejone w środku folią 1mm. wytrzymałość termiczna i mechaniczna większa, Jak jedna z szyb pęknie to zostaje druga no i grubość spoiny silikonowej będzie wystarczająca ponieważ pozostałe szyby zostaną 15mm grubości. Chciałbym poznać opinię fachowców udzielających się na tym forum. Czy moje obawy są słuszne,czy mój tok rozumowania jest poprawny. A może ktoś ma doświadczenie praktyczne jak taka gruba tafla szkła reaguje na polanie wrzątkiem i w ogóle w jaki sposób akwarium pęka ( czy kawałki szkła lecą na ziemię? Czy silikon je trzyma?). Bo mam małego bąbla co biega po mieszkaniu i nie chciał bym aby stała mu się krzywda. To jest dla mnie największa niejasność i obawa. Będzie więcej pytań ale to już czysta przyjemność projektowania więc po kolei.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.