g.renoir

Ja wiedzialem, ze tak bedzie, dlatego do konca nie chcialem pisac o jaki sklep idzie. Ci co wiedza duzo w temacie jak bylo i jak jest...jakie byly z nimi akcje nie napisza albo przyjma bierna postawe. Dlaczego ? Bo nie mieli by tam juz po co jechac. Ja tam nie mam po drodze rodziny zadnej ani trasowek raz w tygodniu.. szkoda. Byla okazja.

Tak na prawde to miarka sie przebrala kiedy kupowalem ryby. Cztery zoltki, dwa hepatusy i inna jakas tam drobnica. Pokazalem ktore chce i rozgladalem sie dalej po sklepie. Nie bede przeciez trzymal pracownika za reke. Jakie bylo moje zdziwienie po wpuszczeniu do akwarium. Zaraz telefon, zdjecia reklamacja. Zapadniete brzuchy, jedna zebra bez oka. Przyszlo info odlowic i wymienimy. No to mysle pieknie.Ryba ma policzone dni a ja bede wyjmowal 100 kg skaly i gonil z siatka po 1600 litrach. Raczej niewykonalne. Zoltek padl. Lezy na dnie ida zdjecia. Jak myslicie dostalem zwrocone za ta rybe ? wczesniej mialem hepatusa jak karpia i zebre z likwidowanego przez nich zbiornika. Z tymi rybami przyszla do mnie ospa. Dzwonie pytam, jest kontakt do poprzedniego wlasciciela? Jakim pokarmem karmil. Odp. Jedza wszystko:) Ryby pochowane po skalach w koncu padly a ospa zostala. Jestem konkretnym klientem. Zawsze zostawialem okolo tysiaca zl. Bardzo przykre bylo to, iz z czasem przy placeniu trzeba bylo niestety miec swoja kartke z wyliczeniami bo czesto sie okazywalo ze cos jest zle policzone- cos doliczone. Kiedy nie dostajesz dowodu zakupu roznie to bywa. Niestety.

Baa..Ci co mnie znaja powiedza Ci wprost " g.renoir" to ktos wyjatkowy

...taka masz ulotna pamiec? A Sebastiana kojazysz? Przyjedziemy oboje ci odswiezyc pamiec tak jak w piosence... " jesli tylko chcesz..."

No ok. Chodzi o erybke oddzial zabrze. Mam teraz dzwonic do wszystkich zeby tu sie ujawniali? Jest przeciez sobota i to po 20:00 Wypelnilo sie...

A jak to fizycznie mialo by wygladac ? Mam dawac tu nicki z forum ? Ujawniac ich personalia? Czy tez delegacja do suedziby Nano Reef?

Umieranie nie boli - boli zycie. Jaka przyjac wiec postawe kiedy jeden drugiego patrzy wykolegowac przy pierwszej mozliwej okazji i to w bialy dzien ? Taki juz ten kryzys zaawansowany ?Jako spolecznik i swego rodzaju felietonista podjalem temat bo tez zostalem oszukany. Jak widac nie ja jeden ! Jest nas wielu. Jak macie podglad wejdzcie sobie na moja skrzynke pw. Celebryta ? Nie szukam poklasku... z gory jestem tu skazany ba banicje. Ja tylko szukam prawdy - prawdy jako twierdzenie uznane za prawdziwe.

Mehi. Ja z kolei slyszalem ze ty serwisujesz te slynne 3500 litra z warszawy na ktorego update czeka cala Polska z Ministestwem Spraw Wewnetrznych wlacznie. Wiec cie prosze. Pisze tu coraz wiecej ludzi z forum a ty sobie jaja robisz.

...a te opakowanie naruszone to tak czasem nie arctic plankton ? Bo mamm donos na takiego jednego lysego sprzedawce z broda ze slaska co chcial wcisnac otwarte opakowanie. Motyw byl taki iz zapytany o ten produkt wyjal go z lodowki i dochadzac do klienta odkrecal niby zakretke zeby pokazac zawartosc. A butelka dawno juz byla otwara i Bog wie co tam wymieszane. Moze zupa pomidorowowa ? Bo planktonu to nie widzialo pewnie od epoki kamienia lupanego. Koniec swiata :-)

Musze was zmartwic bo nic nie sprzedaje a kupowac tez nie zamierzam . To wy raczej czuje zupelnie nieswiadomie pomagacie w temacie haha. Podbijacie i patrzcie temat juz przeszlo 800 forumowiczow przeczytalo. Dziekuje.

Idea tematu byla taka aby uzmyslowic forumowiczom ABY UWAZALI. Taka sytuacja moze miec miejsce w kazdym sklepie. Przypomnijcie sobie skrzyknieci panowie( to do tych co pienia),jak to jest kiedy z waszymi kobietami zdazy sie robic zakupy, nasze zony nie sprawdzaja na opakowaniach dat przydatnosci? Czy opakowanie nie posiada mechanicznych uszkodzen? Czesto wlasnie bagatelizujemy te pewne istotne aspekty. Temat uwazam za zamkniety chyba ze ktos ma jeszcze jakies info o innych popularych produktach i ich zabezpieczeniach badz ich braku.

Nie wiem jak na godzine 20:59 w piatek wyglada twoj aparat pojmowania ale mysle, ze wiekszosc w temacie dobrze juz wie o kogo chodzi.

xMehi. Czasami bywam w tym sklepie. Niech teatr trwa dalej. Kto nie byl ten niech zaluje. Te nisamowite historie jacy to oni sa zajeb**** wychodzimy potem ze sklepu i sie smiejemy. Co mamy tak prosto w twarz? Kiwiemy grzecznie glowami i czekamy na nastepne opowiesci z krainy basni

Nie moge podac co to za sklep. Dlaczego ? Bo najprawdopodobniej temat zostanie z automatu zamkniety :-(

Mam kolejne info od forumowicza z pw. Pokarmy suche Ocean Nutrition - fabryczna folia na denku. Jesli nie ma kupujecie na wlasne ryzyko. Ktos tez mnie pytal na pw po co ten temat i moje zaangazowanie wiec odpowiadam. Uwazajcie na jeden bardzo popularny sklep na poludniu Polski.