Skocz do zawartości

sebring

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez sebring


  1. Grzegorz

    No to chyba jest odpowiedz ma moje pytanie. Poczytalem troche o tym zjawisku z linkow ktore podales i dobrych wiesci nie ma....  

    Jest bardzo prawdopodobne to  wlasnie to zjawisko "glass delamination " 

    Co ciekawe na stronie MVA full service analytical laboratory  jest sporo zdjec tego zjawiska i opis zaczyna sie od :

    Przyczyna zjawiska delaminacji jest nieznana ...( dokladniej uzyli slowa "unclear" )

    Niestety ewidentnie jest to wada szkla zwlaszcza ze boczna szyba jest idealna jak by pochodzila z innej tafli ...

    Nie znalazlem niczego  dotyczacego jak to usunac... zatem niestety nie obedzie sie bez wymiany akwa , reklamacja po 2 latach bedzie raczej ciezka wiec trzeba bedzie zacisnac zeby i poprostu zaplacic... 

    Na sama mysl o tym juz mam dosc... od nowa wszytko .... masakra.... 


  2. U mnie jednak to nie to... To powyzej to faktycznie wyglada jak jakies miescowe dzialanie czegos... pojecia nie mam czego... u mnie po pierwsze widac to na calej szybie a nie tylko miejscowo (no moze pozatymi miejscami gdzie byly przyssawki od szklarza... )  po drugi kolega powyzej napisal ze odrobina wilgoci i nie widac tego... u mnie widac to na zalanym akwa. . Dzis bede robil podniame to sproboje octem.. potem to juz nie wiem co.... 


  3. 6 minut temu, Tester napisał:

    Chyba wiem o czym mówisz bo coś takiego pojawia mi się na szkle powyżej poziomu wody. Schodzi po uzyciu żyletki albo ostrza trapezowego.

    NO wlasnie gdyby to bylo powyzej wody to ewidentnie bylo by to osad wapienny po odparowaniu wody i wtedy sprawa jest prosta bo raz ze faktycznie mozna mechanicznie usunac albo nawet szmatka z octem podczas podmiany . u mnie jest to od samego dolu szkla do samej gory... 


  4. 10 godzin temu, klossowski napisał:

    Szkło w reakcje z niczym nie zachodzi, ale jak jest tylko na dwóch szybach i do tego nie zachodzi w miejscu, gdzie były przyssawki, to może było czymś spryskane i teraz ta substancja pod wpływem morskiej wody tak zaczyna wyglądać.

    wydaje sie to prawdopodobne... podjade dzis do szkalarza i zapytam czy oni czegokolwiek uzywaja lub maja jakies pojecie co to moze byc. 

    1 godzinę temu, dale napisał:

    przepoleruj delikatnie różem, 

     

    a coz to takiego?

     

    1 godzinę temu, dale napisał:

    Czy ślady są widoczne cały czas, czy czyszczenie chwilowo pomaga? Jaki mają kształt?

    Tak , widoczne sa caly czas , zadne czyszczenie tarcie , skrobanie nie pomaga , nie da sie tego usunac ...

    Jaki ksztalt? Nie wiem nawet jak to opisac ... Wyglada jak by szyba wlasnie wchodzila z czyms w reakcje lub czyms zarastala tzn jest ogolnie na pratycznie calej powiezchni ale nie tak jednolicie tylko taka jak by mozaika . 

     

    53 minuty temu, Arek77 napisał:

    Czy to na pewno jest jak nalot (warstwa na szybie) czy to jest coś jak by ubytki w szkle (nadtrawione)?

    Patrzac na to nieuzbrojonym okiem wyglada jak warstwa na szybie . przesuwajac reka po tym szkle wydaje sie idealnie gladka . 

     

     


  5. Witam wszytkich.

    Mam pytanie do kolegow bo ja juz sie poddaje. Akwarium 2000 litrow wystartowane ok 2 lata temu ( w starym akwa rozszczelnilo sie dno) .  Zamowione nowe u szklarza cale z OPTI.

    Od jakis 3 miesiecy obserwuje na szkle od wewnatrz  taki jakby jasny nalot ale nie pokrywa on idelanie calego szkla tylko jak by taka mozaika . Szyby sa czyszczone regularnie co dwa dni wiec nie jest to nic  typu glony itd.. na poczatku myslalem ze moze czyscik juz sie skonczyl wiec nie przejmowalem sie tym  tylko kupilem nowy czyscik ale to nie pomoglo mimo iz przesuwajac w jednym miejscu przez kilka minut ten bialy "nalot" nie znika ani odrobine.  pomyslalem o bardziej drastycznych metodach i wzialem taka szorstka gabke , tarlem po szybie i ponownie braj jakiejkolwiek reakcji. Kolejna proba to ostrze od nozyka do tapet i proba usuniecia skrabiac po szybie ale  ani odrobimy nie udalo sie wyczyscic. 

    I jeszcze  jedno co  jest bardzo wazne... akwarium jest widoczne z 3 stron (2 dlugie plus jeden bok) obie dlugie szyby pokrywaja sie tym nalotem natomiast ta boczna jest idelanie czysta i nie ma tam nic kompletnie . Stad wniosek ze to musi byc cos ze szklem ... tylko co... przeczytalem juz tyle  wiadomosci na temat szkla ale  w zadnym z nich nie spotkalem sie z czym takim  zeby w akwarium morskim mozliwa byla jakakolwiek reakcja ... a jednak cos jest... 

    ps. co ciekawe w miejscach w ktorych szklarz mial przyczepione przyssawki tego jest duzo mniej , widac ewidentnie ksztalt wewnetrzy przyssawki.. 

    Nie jestem w stanie zrobic zdjecia tego bo przy ledach poprostu wszytko jest niebieskie i nic kompletnie nie widac a na zywo widac to dosyc mocno... 

     

    macie jakies pomysly? 

     Szklo bylo kupione nowe wiec nawet gdybym ponownie zdecydowal sie na wymiane to czy to nie wroci? 

     

    zglupialem i licze ze ktos z was cos podpowie... 


  6. Czesc.

    Pomozecie zidentyfikowac to cos?

    Swoja droga to jest piekno naszych baniakow. Bez znaczenia czy mamy je tydzien czy 2 lata ..ciagle pojawia sie cos o czym pojecia nie mielismy ze trzymamy to w akwa))

    na filmie tego zbyt nie widac ale jest bialo fioletowe.

    zywej skaly nie dodawalem do akwa od roku wiec to musi zyc u mnie conajmniej tyle))


  7. jakis miesiac temu kupilem w makro cala paczke ( 25 szt) 3 poszly do akwa chyba z 10 do sumpa reszta rozdana po kumplach.

    po miesiacu wszytkie zyja i maja se dobrze)) Ciekawie bylo po zaraz po wlozeniu ich do baniaka .

    Krewetek w baniaku mam chyba z 50 i doslownie wszytkie obsiadly te ostrygi. zaluje ze nie zrobilem foty bo widok byl niesamowity.


  8. Czesc.

    Zna ktos jakas metode usuniecia silikonu z rozklejonego akwarium ? Chodzi o cokolwiek innego niz skrobanie nozykiem. Mam w garazu akwa 1800 L cale opti ktore do trasportu musialo zostac rozklejone o wazy 300 kg i teraz kombinuje jak tu je skleic spowrotem bo szkoda szkla.

    myslalem nad obcieciem po np1 cm w kolo ale nie wydaje mi sie aby to mozliwe przy grubosci 15 mm


  9. dzięki o przypomnieniu RIP ;)

    a swoją drogą ,ciekawe czy ktoś ma akurat tą rybkę u siebie w akwarium?

    chodzi o Heniochus diphreutes

    Mam ja w akwa i kompletnie nie interesa ja zadne korale ale zeby bylo ciekawiej kupowalem ja razem kolega. wzielismy po jednym .. pochodzily z tej samej dostawy.. u mnie spokoj a u niego mloci korale...

    karmimy podobnie wiec to nie powod...

    a zeby bylo jeszcze ciekawiej to mam sochala ok 30cm . od jakis 2 miesiecy poprostu zbzikowal...

    po wlozeniu reki do akwa gryze jak by nie jadl od miesiaca...a ze nie za czesto wkladm reke do akwa to obgryza wszystkie acropory i monti talezowe.. i badz tu madry ..


  10. Ja stosowalem akryl 10mm przez jakis czas .

    zalety to sporo mniejsze parownie , ryby faktycznie nie wyskocza , odrobine ciszej w pomieszczeniu .

    wady to wykrzywiane sie plyt pod wplywem temperatury, trzeba je systematyczne obracac, to samo z czyszczniem. Ale glowny powod dlaczego plyty leza w garazu a nie nad akwa to to ze mocno ograniczaja dostep do akwarium . wkuzalo mnie ich przesuwanie ,sciaganie za kazdy razem jak cos chcialem zrobic w akwa. Byc moze przy mniejszym zbiorniku jest to mniej klopotliwe wiec decyzja nalezy do ciebie.

    w kazdym razie akryl zdecydowanie lepszy niz szklo jako pokrywa.


  11. Trudno powiedziec bo to moja pierwsza sucha jaka kupilem ale wybor jest ogromny wiec dobrac mozna praktycznie wszystko. W kazdym razie krztalty sa fajne i nieregulane a przez to ukladajac ja w akwa fajnie sie klinuje ze soba. Nie musialem ich kleic. Zabudowujac komin kilka szt przeciolem gumowka z tarcza diamentowa, szlo latwo i przyjemnie.

    post-22818-0-61670400-1414271129_thumb.jpg

    post-22818-0-20903700-1414271143_thumb.jpg


  12. Witam @ll

    Polecam skałe Marcoocks , ale może zaczne od początku :)

    Zakładając akwarium cieszyło mnie każde zwierzątko czy koralowiec ale... bo zawsze jest "ale" trafił mi się koralowiec Acrosota sp. na początku rósł tak sobie ale ostatnio zacząl ekspansje na wszystko

    no i niestety inne koralowce zaczeły przegrywać z tym chwastem , jedynym spodobem 100% skutecznym było usunięcie "zakarzonych" skał no i tu zaczał się problem bo do działającego zbiornika z wiekszoscia obsady w SPS nie jest to takie proste ze kupi sie jaką kolwiek skałę -żywą czy martwą . Żywa skała ? może nie być do końca odgazowana , mieć jakiś pasażerów które okażą sie gorszymi od Acrosoty więc..... Sucha skała wiadomo ze to ma pełno obumarłych wyschniętych szczątków zwierząt a dodanie takiej skały = syf w wodzie i przy SPS moze się to nie ciekawie skończyć . Poczytalem troszke o tej skale na reefcetral , skala kopalna morska i przede wszystkim idealnie czysta.

    Kupilem 80 kg - pierwsze wrazenia - skała jest suuuuuper porowata , obsadzanie jej koralowcami dziecinnie proste , nie ma ze musze uzyc kilogram kleju zeby cos przykleić , napewno jest 100% czysta , na piersza ture wymienilem ok 30 kg , parametry wody nawet nie drgnely.

    kilka fotek w wiekszej rozdzielczosci.

    dodam ze np do zabudowy sumpa pocielem kilka szt skaly na polowki , operacja banalnie prosta , generalnie lupanie tej skaly jest latwe i co fajne po odlupaniu kawalka dalej wyglada jak jedna calosc.

    post-22818-0-73805600-1414184554_thumb.jpg

    post-22818-0-09902300-1414184676_thumb.jpg

    post-22818-0-16972800-1414184682_thumb.jpg

    post-22818-0-30100700-1414184717_thumb.jpg

    post-22818-0-56624000-1414184778_thumb.jpg

    post-22818-0-73151800-1414184820_thumb.jpg

    post-22818-0-39944100-1414184854_thumb.jpg

    post-22818-0-28913500-1414184872_thumb.jpg

    post-22818-0-62804100-1414184917_thumb.jpg

    post-22818-0-30616700-1414186088_thumb.jpg

    post-22818-0-23731800-1414186094_thumb.jpg

    post-22818-0-60703100-1414186104_thumb.jpg

    post-22818-0-65689800-1414186110_thumb.jpg


  13. Z takim przedsiewzieciem problemy sa ale nie jest tak ze sie nieda. Duze znaczenie ma wielkosc zbiorika a logistyczne problemy rosna wraz z litrazem

    Ja przewozilem 1000 km akwarium 2000L .

    2 busy pojechaly do Niemiec , tam wszytko zostalo rozebrane ,woda do 2 1000l banikow , skala do takiego samego 1000 l pojemnika tylko z obcieta gora. , koralowce do styropianowch boxow , ryby po kilka szt do 100 litrowych beczek. Stelarz i akwarium udalo sie zaladowac wozkiem widlowym , sump i cala drobnica poupychana gdzie sie dalo no i w droge .

    na miejscu wszystko to samo tylko w odwrotnej kolejnosci . strat nie bylo kompletni zadnych .

    pamietam ze bylo to strasznie meczace bo nie mozna bylo zaparkowac aut i isc spac tylko odrazu do skladania wszytkiego.

    z perspektywy czasu nie zaluje gdyby byla taka porzeba to zrobilbym to ponowie.

    zamieszczam fotki jak wygladalo w niemczech i jak wyglada u mnie

    post-22818-0-97791400-1411851977_thumb.jpg

    post-22818-0-60500300-1411851990_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.