sambor
Klubowicz-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Żory
-
A więc w takim wypadku samo dozowanie SBS bez pozostałych makroelementów jest błędem czy nie ? Jeśli nie to czy znaczy , że działa korzystnie albo wręcz odwrotnie - mogąc narobić więcej szkód niż pożytku ?
-
Witam wszystkich . Ostatnio spotkałem się z teorią stosowaną w praktyce odnośnie dozowania "SBS" bez dodatkowych specyfików takich jak w metodzie Ballinga i co najlepsze bez regularnych podmian wody . Zbiornik widziałem na własne oczy i od dłuższego czasu funkcjonuje swietnie . Jako nowicjusz chciałem zapytać szersze i bardziej obeznane grono o opinie na temat takiej metody prowadzenia akwarium .
-
Czyli cierpliwie obserwować ? p.s Czy światło na załaczonych zdjęciach jest zbyt intensywne ?
-
Serdecznie dziekuję za błyskawiczną poradę
-
Witam wszystkich . Jestem po tygodniowym starcie zbiornika . Może banalne pytanie ale jak prawidłowo doświetlać akwarium w czasie dojrzewania przy występującym żółto-brązowym nalocie ?
-
Na chłopski rozum : bazowa woda - skąd ?
-
Cyżby już gafa ?
-
Super . Bardzo dziękuję za wszystkie fachowe porady . Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie odnośnie przygotowania wody : czy potrzebna jest po filtracji RO ? Przeglądając posty, odpowiedzi odnośnie wody do "fish-only" padały różne . Pozdrawiam wszystkich i raz jeszcze dziękuję . p.s. Spóźnione , ale Wesołych Swiąt dla wszystkich "świętujących" .
-
Jeśli chodzi o budżet to pozostaje bez ograniczeń . Problem tkwi w tym ,że nie lubię się wybierac z "motyką na księżyc" więc wolałem zacząć od samych ryb bo rafa i wszystko co "w niej" żyje jest dla mnie czarną magią . Wiem ,że ryby słonowodne a słodkie "snickersy"(gupiki,skalary ...) to dwa inne światy ale siedza mi w głowie od dłuższego czasu .p.s Będąc w US widziałem kilka w/wym zbiorników (fish-only) i dlatego chcialem zacząć do tago a tym bardziej ,że przypadły mi do gustu . Wiem ,że w stanach większość ma wszystko w nosie i piasek może być z "betoniarki" a filtr z "pralki" ale jakoś to wszystko żyje . Nie jestem typem "kata" a i ubikacja nie powinna zakończyć żywotu tych rybek , więc dlatego wolę zapytać o wszystko u źródła a przy tym chyba właśnie jestem .
-
Ok . Bardzo dziekuję za wszystkie porady ale widzę , że nie jest to takie latwe jak się na pozór może wydawać . Na tą chwilę mam zbiornik "malawii" w granicach 720l ale mam wrażenie ,że ta 100-ka by mnie przerosła - tym bardziej ,że wiedza na temat "morza" w mojej głowie jest prawie zerowa . p.s Czy na chłopski rozum jest możliwość utrzymać tego typu zbiornik bez żywej skały , czy podchodzi to pod robienie Harleya z roweru ( jeśli można tak to porównać ) ?
-
Zbiornik litrażowo to +/- 100l -dlatego napisałem "kotnik"
-
Na początek witam wszystkich i z góry przepraszam jesli popelnię jakiekolwiek błędy regulaminowe . Interesuje mnie założenie zbiornika typu "fish-only" ( bez rafy tylko max trzy góra cztery błazenki ) . Pozostał mi jeden mniejszy zbiornik po "kotniku" z malawii z pełnym osprzętem przygotowanym do aqua słodkowodnego . Jeśli można to proszę o fachową poradę w co dokładnie doposażyć tego typu zbiornik żeby utrzymać w/wym rybki w należytym "stanie" i zdrowiu . Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję .Sambor p.s. Czy do morszczyzny można zastosować kamienie (skały) powszechnie stosowane np: w malawii czy tanganice ?