Skocz do zawartości

Rozdymek

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rozdymek

  1. Dzięki Byłem już na tej stronie
  2. Myślmy pozytywnie Już kilka przepowiedni się nie sprawdziło. Krewetki atlantyckie faktycznie są fajne, ale nad morze mam ponad 600 km, więc muszę kupić...
  3. Już 2 tygodnie wytrzymało. Zobaczę, to tylko eksperyment... Tak, skok temperatury był dość duży, ale życie wytrzymuje.
  4. Faktycznie, przydałoby się coś większego, pomyślimy Tylko życia mało i trzeba podchować. Mimo wszystko zbiornik trzyma się dobrze, wspomniane wyżej problemy zaczynają ustępować i akwarium zdrowieje. . Fajnie, daj znać jak coś zrobić. A można wiedzieć jakie powody? Nie nalegam
  5. Cześć Dziś solidnie wyczyściłem zbiornik, zrobiłem nawet malutką podmiankę wody, aby ograniczyć ilość składników pokarmowych dla glonów, które trochę poszalały. Wyczyściłem trochę kamienie, gąbki włożyłem do małej groty, przekopałem trochę podłoże. To tyle Chciałbym serdecznie zaprosić Was na bardzo krótki filmik przedstawiający moje akwarium bałtyckie. Z pewnością film mówi więcej niż zdjęcia. Na kanale będę od dziś (co jakiś czas) wrzucał filmy pokazujące aktualny stan akwarium. Link: PS: Zapraszam do większej aktywności w tym wątku, śmiało
  6. UPDATE 2 Cześć Akwarium ma dziś prawdopodobnie 13 dni, a przez kilka ostatnich działo się sporo dobrych... i złych rzeczy. W każdym razie akwarium żyje, ma się dobrze, ale kilka moich błędów dało o sobie znać. Ale jak tu się uczyć, jak nie tak Niedawno wpadłem na pomysł zmiany odpływu wody z deszczowni na rurkę w dopowietrzaniem. Jak się to skończyło? Źle. Glony przyzwyczajone do stałej cyrkulacji znalazły się w martwych strefach i poważnie zmizerniały. Taśma kiszkowata i trawaniczek w okół niej są w bardzo poważnym stanie i może się to skończyć ich śmiercią. Przesadziłem też lekko z substancjami odżywczymi co spowodowało mały, bo mały, ale jednak wysyp glonów. Obecnie w ogóle nie nawożę, dodaję tylko sporo carbo, regularnie przekopuję podłoże. Muszę kupić sól, a wtedy zacznę podmiany, które stały się jednak potrzebne. Widlik trochę zarośnięty okrzemkami i jakimś niezidentyfikowanym syfem, ale zanotował wzrosty i ma się dobrze. Oczywiście najlepiej ma się tan po lewej, jak zwykle Kamień obrósł jakimś glonem (foto poniżej), wiecie co to i jak kontrolować jego ilość? Jeszcze wiele się działo, ale pewnie zapomniałem i będę Was doinformowywał Jak widać stale uczę się na błędach, ale samozaparcie pozwala mi kontynuować ten zbiornik. Może to co napisałem brzmi trochę tragicznie, ale akwarium ogólnie ma się dobrze, tylko może dwa glony mają się gorzej, a glonów lekko przybyło. I oczywiście pytania. Macie może pomysł jednak na jakiegoś ślimaczka? Coś mogłoby pochodzić, a przy okazji poczyścić. Ampularie, zatoczki, świderki raczej odpadają? Dajcie znać jak wiecie. No i zapraszam na zdjęcia, pozdrawiam Glony na kamieniu Akwarium, stan 5 kwietnia 2015 r. Widlik Taśma kiszkowata i jej słaby stan "Obcy", nie wiem co to
  7. Mały update. Akwarium ma już (tylko) pięć dni. Przez te dwa dni, kiedy po raz pierwszy pokazałem Wam zbiorniczek trochę się pozmieniało. Wszystkie glony wyraźnie urosły, prawdopodobnie to zasługa bardzo obfitego nawożenia. Bardzo dobrze, gdyż kiedy urosną trochę je przytnę i powiększę powierzchnię łączki. Jak już mówiłem glony, które 1 dobę spędziły na powietrzu rosną znacznie lepiej. Zgodnie z sugestią przeniosłem termometr na prawą stronę, a właściwie zastanawiam się po co on jest Szyby bardzo dokładnie wyczyściłem, zarówno od środka jak i od zewnątrz, przez co mam możliwość podziwiać skrawek Bałtyku w całej swojej okazałości. Jak widzicie na zdjęciach dołożyłem tło, zwykła czarna kartka A4. Prawdopodobnie przerzucę się na niebieskie, ale wygląda to dużo lepiej jak po prostu ściana. Jeden z moich glonów rozrasta się tworząc coś w rodzaju trawniczka, co bardzo mnie cieszy. Będzie to musiało świetnie wyglądać, kiedy obrośnie cały piasek. Tu potwierdza się przydatność nawożenia. Codziennie widać wyraźny wzrost glonów, więc może do końca kwietnia łączka się rozrośnie. Dorzucam jeszcze dwie fotki wykonane przed chwilą (przepraszam za jakość): Aktualny stan akwarium Zalążek trawniczka
  8. A to ciekawe, bo wszystkie moje glony znalazłem na plaży, już na lądzie i żyją, nawet obiecująco. A tak BTW mam pytanie, dlaczego glony, które na noc odstawiłem (i całkiem wyschły) rosną dużo lepiej od tych, które wody nie opuszczały? i I przepraszam za złe zrozumienie Twojej wypowiedzi.
  9. Byłem tu oczywiście, ale i tak dzięki Śmiem jednak twierdzić, że to nie morszczyn, natomiast brązowy glon widoczny na zdjęciu to widlik. Z morszczynem wiąże się ciekawa historia, bo kiedyś było go bardzo dużo, teraz z różnych przyczyn podobno nie ma go prawie wcale i jest pod ścisłą ochroną.
  10. Dzięki za radę, będę szukał, na razie skupię się na ogarnięciu tego akwarium. Nie wiem jak zaopiekować się gąbkami, prawdopodobnie to Halichondria panicea, a możliwe, że to gąbka słodkowodna. Szczerze mówiąc nie przypomina żadnej ze zdjęć... Oto zdjęcie Macie może jakieś rady w tej kwestii?
  11. Faktycznie dobry pomysł. Myślę, że da się załatwić Przepraszam, że tak pytam, ale w głównym akwarium (słodkowodnym) posiadam gałęzatkę i moczarkę kanadyjską. Czy mogę je zamieścić w akwarium bałtyckim? Poza tym, nad Bałtyk jeżdżę naprawdę sporadycznie, co kilka lat jak jest konieczność. Czy ktoś z Was ma do odsprzedania jakieś życie, ewentualnie może wskazać ewentualnego sprzedawcę/sklep?
  12. Tu największą przeszkodą pozostają litraż oraz brak odpieniacza i chłodzenia. Jeśli akwa postoi te 2-3 miesiące, a ja zdobędę poczucie sensu inwestycji, na pewno zakupię większy zbiornik i zainwestuję w filtrację. Chłodzenie to nadal największa zagadka.
  13. Obawiam się, że w 10 litrach mogę trzymać tylko gąbki, krewetki, ślimaki i ewentualnie małże. Czyli wszystko co bardzo wymagające Przez moment myślałem o chełbi, ale to chyba też nierealne. Ma ktoś może jakieś doświadczenia z hodowlą meduz? Dodam jeszcze, że mi w identyfikacji bardzo pomaga ta strona: http://hel.ug.edu.pl/atlas/organizmy.htm
  14. Na początku dziękuję za pozytywne przyjęcie, spodziewałem się ogólnej, bezlitosnej krytyki Co do termometru to nie zaszkodzi spróbować. Mam jeden pomysł do chłodzenia, tzn. przeszklona lodówka do piwa stosowana w restauracjach itp. w którą włożyłbym zbiornik, ale nie wiem, czy jest sens, może później, jeśli pomyślę nad czymś większym. Filtr nazywa się Claro 200, jest dedykowany do akwariów słodkich i morskich do 40l. Kosztował mnie jakieś 20zł, ale jak na razie działa bez zarzutu, daje sporą cyrkulację, nieźle natlenia i zachowuje czystość (choć niewiele ma do czyszczenia ). Co do życia i wody to nad Bałtyk mam bardzo daleko, ponad 600 km i sobotni wypad po wodę i życie niestety nie wchodzi w grę. Muszę dorabiać solankę, a życie kupować. I jeszcze temat gąbek. Nie wiem z czego mogę zrobić grotę, żeby nie zrujnować parametrów, kokos na pewno odpada, zostają chyba tylko kamienie i tym podobne. Mam do Was pytanie, a mianowicie czym mogę te gąbki dokarmiać? Ewidentnie przeżyły i chcę zapewnić im dobre warunki. Pozdrawiam! PS: Ponawiam prośbę do administracji o przeniesienie.
  15. Cześć! Niedawno pisałem do Was, że dysponuję wodą, życiem i piaskiem z Bałtyku i nie chcę tego zmarnować Zaraz po powrocie do domu spędziłem ponad dwie godziny na kontemplacji, czy zamówić może sól, czy poczekać, czy wyrzucić itp. Stwierdziłem, że nic nie tracę i nawet na tych 8 litrach mogę spróbować coś postawić. Nie mówię, że się uda, ale uważam, że spróbować warto Kilkanaście godzin później miałem już akwarium i bardzo prowizoryczny filtr, który nota bene nadaje się też (według producenta) do akwariów morskich, Sięgnąłem po piasek, wsypałem, wlałem trochę wody i posadziłem krasnorosty. Dorzuciłem kamienie i dwa większe z Morza Śródziemnego. Wrzuciłem gąbki (czy czym to nie jest), resztę glonów, muszelki, które okazały się być puste, włączyłem filtr, dodałem kultur bakterii nikryfikacyjnych, ustawiłem lampkę i gotowe. Morska kropelka prezentowała się nawet, nawet, przynajmniej moim zdaniem Następnego ranka akwarium pachniało trochę wakacjami, co mnie zaniepokoiło. Od tego czasu jednak problem absolutnie się nie powtarza, akwarium nie ma zapachu. Po kilku dniach glony (zwłaszcza krasnorosty) zanotowały wyraźny wzrost. Woda stała się bardziej klarowna, utraciła przykry zapach. Wydaje mi się, że poszło dobrze, ale czas pokarze. Zawieruszyło się też coś co osobiście uważam za gąbki, co o tym sądzicie? Aktualnie chcę poczekać z zasiedlaniem. Powodów jest kilka; nie mam odpieniacza, nie mam chłodzenia, zbyt mały litraż i możliwe skoki parametrów, eksperymentalny charakter akwarium. Macie 100%-owe prawo uważać, że to nie ma sensu i mnie karcić. Ja jednak zamierzam do końca próbować. Jak przeżyje- super, jak nie zrobię sobie małe krewetkarium, albo kupię bojownika I tu pytania. -Czy macie jakieś rady? (bez ironii proszę ) -Co mogę w przyszłości wpuścić? -Może poznajecie moje glony? Jeśli tak, to dokładna identyfikacja bardzo przydatna. -Wiecie może jakie jeszcze glony mogę umieścić w akwarium, aby było bardziej bogate w życie, a są one w handlu? -Może macie jakieś rady technologiczne... Cechy akwarium: -10 litrów -filtr Claro 200 (to nie dowcip ) -biostarter Tropical BactoActive -trochę nawożenia Tropical Aqua Plant -data zalania; 23 marca 2015 Woda, piach, glony, gąbki pozyskałem z Zatoki Gdańskiej, w Gdyni. To ode mnie tyle, przepraszam za zawracanie głowy takim tematem, liczę na ciekawą, miłą i przede wszystkim merytoryczną dyskusję. Zapraszam na zdjęcia i pozdrawiam! Akwarium, stan z 26 marca 2015 r. Krasnorosty (w prawym dolnym rogu widać 'gąbki') ? Pozostałe glony Edit. Najmocniej przepraszam, pomyliłem dział. Proszę serdecznie o przeniesienie do działu Nasze Akwaria. Jeszcze raz przepraszam.
  16. Za każdą radę będę wdzięczny, nawet za taką Nie sugeruję, że chcę poprzestać na kilku litrach, po prostu chcę utrzymać życie do czasu stworzenia sensownego akwarium.
  17. Cześć, jeżeli ktoś to czyta to przepraszam, że odkopuję prastary temat, ale nie chcę go klonować Jestem autorem tego wątku i po kilku miesiącach mam nadzieję powrócić do pasji jaką jest akwarystyka morska, a właściwie zacząć Dziś miałem okazję odwiedzić wybrzeże Bałtyku w Gdyni, turystycznie. Stwierdziłem, że żałowałbym, gdybym nie pozbierał różnych próbek, trochę żywego piasku i wody, kamieni, glonów itp. Pozbierałem wszystkie możliwe butelki, razem wyszło... echhh... 8 litrów. Glony, małże, coś co przypomina gąbki zostało wyrzucone przez wzburzone morze, też pozbierałem. I tu pytanie, jeśli ktoś w ogóle to czyta. Czy z 8 litrów da się wykrzesać jakieś, choćby najmniejsze akwarium z biotopem bałtyckim? Tak tylko aby potrzymać życie, potem zamierzam kupić sól, sprzęt, jeśli to w ogóle ma sens. Jeżeli ktoś zaznajomiony w temacie może coś doradzić byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam i przepraszam, za długą nieobecność.
  18. Rozdymek

    Nano-Praocean

    Cześć Dziś, gdy sprzątałem w piwnicy znalazłem znaleziska z czasów kiedy interesowałem się paleontologią. Było tak bardzo dużo okazów z praoceanu- różne muszle, kamienie, zlepieńce, odciśnięte rośliny i jeden bardzo dobrze zachowany koralowiec. Pomyślałem, że można z tego złożyć miniaturowe akwarium, rzecz jasna bez wody przedstawiające życie w praoceanie. Obecnie szukam ładnego małego zbiorniczka, ale kiedy projekt powstanie dam Wam fotki. Pozdrawiam
  19. Panowie i Panie, jak już mówiłem 10l to nie sztywny litraż, ale i tak dziękuję za rady. Pozdrawiam:)
  20. Oczywiście 10l to nie sztywny litraż dla wszystkich projektów. W zależności od odwzorowywanego biotopu odpowiedni litraż. Też myślę, że się uda Dzięki za miłe słowa
  21. Witajcie, jestem tu nowy więc pozwólcie, że się przedstawię. Akwarystyką interesuję się od dawna i uwielbiam wszystko miniaturyzować. Moje najmniejsze akwa miało 1 cm3 objętości i żyła w nim przez rok mała cabomba. Ostatnio wzięło mnie na akwarium bałtyckie. Wiem, że był już taki temat, ale dyplomatycznie mówiąc zostawił we mnie niedosyt. Jak myślicie? Czy da się zrobić małe akwarium bałtyckie w 10l? Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi opiniami na ten temat Jeśli ktoś z Was mieszka nad Polskim Morzem i byłby w stanie wysłać mi trochę wody, piachu, roślinek itp. byłbym bardzo wdzięczny i oczywiście zapłaciłbym O co mi chodzi? Chcę zrobić kolekcję nano-akwariów różnych mórz z całego świata. Fakt, dopiero zaczynam i chcę zacząć od Bałtyku, bo dla mnie wszystko co nasze jest ciekawe, a może nawet nie trudne. Chcę, by ten eksperyment był zrobiony wspólnie z innymi akwarystami. Moglibyśmy do bólu eksperymentować, "krzyżować" różne biotopy morskie. Chcę także, by każde morze przedstawić w różnym świetle. Np. dla Morza Czarnego stworzyć akwa ze strefą przybrzeżną, z głębinami i jakimiś rafami. I do tego potrzebuję pomocy. Jeśli ktoś z Was będzie nad jakimś morzem niech zabierze trochę wody piachu, skałek i roślin (zwierząt może lepiej nie ) i założy własny baniak, a jak nie chce niech odsprzeda mi. Ja sądzę, że pozwoli to polskiej akwarystyce na zdobycie ogromnych ilości nowej wiedzy i na odbycie fascynujących obserwacji. Zapraszam do dyskusji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.