-
Liczba zawartości
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Jarasku
-
Wracając do strzykwy - wczoraj spędziłem bardzo dużo czasu kopiąc tematy na temat tego zwierzęcia bo bardzo mnie zainteresowało wyszukanie konkretnego przykładu kogoś komu uśmierciła zbiornik - nie znalazłem, znalazłem opinie, że ktoś zna kogoś komu coś, ale nie bezpośrednich poszkodowanych. Zauważyłem pewną prawidłowość. Najmniej obaw i najmniej strachu względem tego zwierzęcia mają ludzie posiadający je w zbiornikach. Zgadzam się - wszędzie powiela się informacja na temat zagrożenia i następstw wypuszczenia wnętrzności. Ale jest chyba też troszeczkę demonizowana. Panowie zobaczymy jak będzie zachowywać się moja. Wymiernikiem zdrowia są dla niej ich łapki, nie mam stworzenia, które może je zaatakować, jeść ma co, korale się pompują więc woda nie jest najtragiczniejsza, będę obserwował i dzielił się z Wami informacjami co się z nią dzieje. Jeżeli coś się zresztą stanie - pretensję mogę mieć tylko do siebie. Chyba o to w tym chodzi co?
-
Wiem, czytałem o tym. Mam ją na próbę ze zbiornika w którym była rok. Obserwuję co się z nią dzieje. Na razie wygląda na bardzo zdrowe i witalne stworzenie, zobaczymy co się będzie działo dalej. Prawdę powiedziawszy - co też tam mam za życie w tej mojej kosteczce Przy takiej obsadzie - a uroku, jaki dodaje - wsadziłbym ją jeszcze raz. Dziękuję za odpowiedź - Jarek
-
Mandaryn - zanim jeszcze zakupie - poczytam, może będzie dokładnie jak mówisz i wrócę do wersji błazenkowej. A Strzykwa? Jest w mojej kostce na próbę ale jeżeli będzie miała co jeść dlaczego były by wobec niej przeciwwskazania?
-
2.11.2014 Aiptasia wyeliminowana, od 2 tyg. nie pojawiła mi się żadna. Korzystałem z tego, że to mała kostka - mało życia i usunąłem mechanicznie. W akwarium się trochę zmieniło, olbrzymia w tym zasługa pewnego gościa - bardzo mocno dziękuję Pawłowi (Pablo), który niesamowicie mnie prowadzi w temacie i bardzo bardzo pomaga!! Przemeblowanie, bardzo duże. Bardzo się cieszę, bo pomimo wizualnego efektu, że tej skały jest dużo - jest jednak bardzo dużo po prostu swobodnej przestrzeni. Utworzyłem "taras" na twardziele. Popełniłem jednak błąd, przykleiłem dwa twardziele trochę zbyt blisko siebie. W ciągu najbliższych dni rozsunę je na większy dystans, wypchnę też z tarasu xenię. Clavularia będzie bardziej "pod ścianą". Strzykwa jest ozdobą akwarium w tej chwili, mam ją od paru dni - szuka wciąż swojego miejsca, cały czas żeruje i zachowuje się jak piesek . W przyszłym tygodniu będę miał zestaw testów, na razie tylko dolewa, podmianki na wodzie ze wspaniałego zbiornika Pawła w którym wszystko śmiga książkowo Krab śmiga jak szalony, razem z krabem miałem ślimaka turbo, ten niestety pomimo aklimatyzacji - od początku był anemiczny a po 3 dniach padł. Mam też discosoma, zostawiła mi już nawet prezent w postaci chyba zarodniczków, w każdym bądź razie już coś tam rośnie na kamieniu, na którym wcześniej siedziała. Z kaskady - nie wiem czy dobrze, ale wywaliłem jedną z dwóch gąbek i załadowałem w to miejsce parę kawałków żywej skały, którą rozłupałem. Mam też plan w przypadku drugiej gąbki - zastąpić ją gąbką o większej ziarnistości - żeby więcej przepuszczała, zająć powierzchniowo maksymalnie 1/3 komory i dołożyć jakiegoś glona i żywa skałę w pozostałym pustym miejscu. Wymienię tez grzałkę, pomimo zapewnień 25W w moim przypadku nie daje rady, widzę to po częstotliwości palenia się diody sygnalizującej pracę. Może uda mi się nawet schować nową do kaskady? Usunąłem też połowę żywego piachu, który miałem w zbiorniku, wydawało mi się, że było go za dużo, czytając wypowiedzi innych tym bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że było go za 'grubo'. Chcę dołożyć ślimaka, jednego, żeby zostawało coś z szyb dla strzykwy. Planuję też rybki - za dwa tygodnie. Jeżeli wszystko będzie dobrze - Ruby Red Dragonet . Wiem, że jest słabo - ale to 2 tydzień mojego akwa. Najważniejsze dla mnie w tej chwili - żeby szło w stronę na plus.
-
Gąbki zaraza? Może dostałem złe życie na start ? edit. wtedy zrobię czyszczonko i zostanę z suchą skała + żywą skała, którą kupiłem z polecanego sklepu internetowego. sumasumarum to teraz jest najlepszy moment na bezlitosne sprzątanie. Chcę - to prawda- bardzo małymi krokami - ale mieć 'czyste' z ciekawym życiem a nie zacznę zamawiać korali, jeżeli nie będę widział, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Raczej dla mnie to lekcja cierpliwości i małych zmian.
-
Witam serdecznie. Kilka lat temu miałem akwarium słodkowodne, ale zawsze za dużo piękniejsze uważałem morskie. Od kilkunastu miesięcy cyklicznie pojawiały mi się w głowie przebłyski założenia własnego ale temat zostawał w fazie 'jak się odkuję to sobie założę'. Po przeprowadzce na własne uznałem, że może to pora - przygniotły mnie wtedy finanse. Kwoty i wiedza z jakimi wiązało się założenie nawet małej kostki może i były w zasięgu ale zawsze było coś ważniejszego. Potem wszystko potoczyło się w miarę dobrze i uznałem, że to ten moment. Chciałem kupić ReefMax'a. Potem poznałem osobę u której wystawiałem się na pewnym evencie i w biurze miała bardzo duże morskie akwarium. Temat przesądzony Sprzedawca w ostatniej chwili pokazał mi jako ciekawostkę NanoReef 30L i odrazu porzuciłem planu większego akwa. Liczyłem się z tym, że małe może być trudne do upilnowania ale im człowiek starszy tym -chyba- rozsądniejszy i uznałem, że zacznę od małej kostki. 13.10.2014 Po kilku dniach doszedl kilogram zywej skaly i dwa kilogramy suchej, jest tego tyle, dlatego, ze czesc zywej skaly, ktora dostalem z zywego zbiornika bede usuwal (nie wiem czy nie ma na niej aiptasi - jest folietowa i ma troche inna budowe - bardzo krotkie 'macki', jestem laikiem nie umiem tego poprawnie zidentyfikowac). 19.10.2014 Na ta chwile mam szczepek. ktory dostalem w gratisie, ten mocno zielony, wrecz fluorescencyjny. Grzybki dostalem wraz zywa skala. Startowalem na wodzie z dzialajacego zbiornika. Pytanie do Was: Czy to jest aiptasia? ma regularne 'czułki' grube, wysuwa sie, czasami sie wciaga. Kolor ma fioletowy. No i na kamieniu jednym dzisiaj zobaczylem pelno jasno zielonkawych punktow. Jak to sie u mnie ma: 1. Nie zawacham sie usunac calej zywej skaly, ktora dostalem, zostawilbym wtedy dwa kawalki na ktorych wystepuje tylko i wylacznie grzybek. 2. W akwarium mam 4 kilo zywego piachu, tez nie zawacham sie czesci z niego usunac - pytaniem jest, czy taki piasek mozna jakos przechowywac (nie byl tani jak na piach) - czy definitywnie zostaje to co powinno reszta smieci. mam dostep do wody ro + wody na podmianke z zywego zbiornika aczkowiek mam juz sol i raczej dazylbym do wytworzenia wlasnego 'klimatu'. Sprzet standardowy, doszla jedyne grzalka z termostatem + termometr. Rybka zadna narazie tu nie wyladuje przez jakis czas - mam slimaka i kraba. Krab zasuwa jak szalony, slimak jest ospaly, Narazie mam przyrzad do sprawdzania zasolenia z narzedzi pomiarowych. Sprawa jest rozwojowa. Witam jeszcze raz i pozdrowionka
-
Witam mam na imię Jarek. Jestem z Ostrowa Wielkopolskiego. Akwarium morskie podobało mi się od zawsze, jednak miałem w sobie blokadę psychologiczną, że to zbyt drogi i zbyt odpowiedzialny interes, żeby po jakimś czasie mi się znudził. Potem jednak spotkałem duże sprawne akwarium w biurze jednej z osób, z którymi przyszło mi współpracować i uznałem, że to jest jednak temat wart zachodu. W zoologicznym oglądałem ReefMaxa, ale sprzedawca w ostatniej chwili wyciągnął kompletną kostkę 30L. Mózg przerobił informacje. Na drugi dzień był telefon do zaznajomionego posiadacza dużego akwarium, seria krótkich pytań - woda na start + żywa skała, hasło w telefonie - nie ma problemu. Więc jedziemy z tym... Kostka od 2 dni stoi zalana i mieli, dokupiłem tak naprawdę tylko grzałkę i termometr, dostęp do wody z działającego zbiornika mam, do wody z RO też, zamówiona sól, jeszcze trochę żywej skały, jeszcze trochę suchej skały i porządny żywy piach + przyrząd do sprawdzania zasolenia. Wielkość zbiornika - choć 30 L na papierze wygląda mizernie - na początek naprawdę w zupełności mi odpowiada. Z tego litrażu może już być.... tylko lepiej Życie jak na razie tylko to co wylezie ze skały, jestem cierpliwym człowiekiem. Zbiornik się ogarnie i będzie ok - wtedy zacznę myśleć.