Maco

Hejka, niestety zauważyłem jeszcze jedną aiptasie ale nie chce dalej skałki rozwalać więc dam jej spokoj i za 2-3 tyg wpuszcze ślimaki i krewetki zeby ją pozdrowiły, miejmy nadzieję że nie rozprzestrzeni się przez ten czas za mocno. Zauważyłem też że po nocy na szybe wylazło coś w kształcie gwiazdki takie małe białe ale jak włączyłem światło to się gdzieś schowało nie zrobiłem foty ale jeszcze pewnie nie raz wylezie to cyknę, Zrobiłem z ciekawości test saliferta No3 i woda nie zmienia zabarwienia, zrobiłem niby wg rozpiski. Powtórze jutro jeszcze raz i zobaczymy, ale czy to możliwe żeby już było No3 niewykrywalne?

No dojrzewanie i czekanie to najgorsze ale damy rade czas szybko leci wiec bedzie gitarka. Myślę czy nie dokupić jeszcze troche skały tak ze 2kg teraz mam rowno 8kg OK skała potraktowana młotkiem odłupałem z lekkim zapasem i niechcący mi się przepołowiła, na obu kawałkach nie widze teraz zeby cos sie ruszało zobaczymy czy z czasem nie wylezie, teraz to wygląda tak.

Właśnie to juz przeczytałem

No dobra to ide do piwnicy po mlotek wezme to odłupie a jak wroci kiedys to kupie ślimory bo wyczytalem ze sa jakies skuteczne a moja woda już wtedy bedzie się nadawała żeby coś tam wpuścić

A jak bym cala skale zagotowal??

Albo pozbędę sie tej skały zanim jeszcze cokolwiek się dzieje ?

DObra chciałem to wyrwać ale właśnie doczytałem to to może przynieść więcej szkody niż pożytku, co moge zrobić skoro mam za świeży zbiornik żeby wpuścić tam cokolwiek żywego? Jak wyciągnę skałę i ją wysuszę to ta cholera zdechnie?

Wyciagnac skałe i wypłukać to? Bo to sie przemieszcza nie jest na stałe przyczepione

Zauważyłem jeszcze na skałce 2 takie stwory... ktoś może wie co to jest? szkodliwe czy nie?

No właśnie się wszystko pokitrało...

Ok no więc tak, sytuacja wygląda następująco. Skała posadzona, piach wysypany, bakterie dodane pierwsza dawka, skała z działającego zbiornika odgazowana i wypłukana więc nie powinno być za dużo syfu. Zauważyłem też kilka stworzonek które z niej wylazły, czy może ktoś się oriętuje co to może być? Czy to mordować odrazu czy dać im żyć??

Po jakim czasie od zalania i zasolenia na 1,025 moge wsadzac skałę i zasypywać piachem?

A jest jakis sklep w Szczecinie ktory polecasz?

Ok byłem dzisiaj na Mazurskiej pogadałem z tym ziomkiem co tam siedzi i powiem że jechałem z nadzieją że będzie jakiś wybór itp. a tam jedno akwarium morskie i reszta słodkie (lekki zawód). Tam mi facet doradził żeby wsypać suchy piasek a nie żywy a ja już mam kupiony żywy i co sklep to inna opinia więc robie tak jak założyłem na początku i tyle czyli najpierw skała później piach (żywy). Teraz pytanie 2 dni temu zalałem baniak i zasoliłem zasolenie mam 1,022 i teraz przychodzi czas na bakterie. Czy mogę je już wlewać? Jak intensywnie to robić? Mam Microbe-Lift Special Blend.

Do ryb to jeszcze daleko w moim przypadku, skały żywej chcę

heheheh widzialem te bagienko w galaxy tez ostatnio i się zastanawiałem czy to na pewno morskie:D Ostatnio słyszałem że na Mazurskiej jest jakiś sklep.

Kiedy mogę iść kupić skałę żywą? Zalałem zbiornik wczoraj i zasolilem wode, mogę wrzucać skałę czy odczekać trochę?

No i stało się solniczka stoi w moim salonie woda zalana jestem w trakcie sypania soli, może jakieś wskazówki na dalsze kroki? Z góry dzięki za pomoc

No i ja miałem właśnie plan zrobić tak samo

Witam Wszystkich Zdecydowałem się na podjęcie wyzwania jakim jest akwarium morskie, strasznie mnie korci żeby postawić duży zbiornik ale wiem, że są to spore koszta więc postanowiłem powstrzymać się na jakiś czas i potrenować na czymś mniejszym. Wybór padł na Aquael ReefMax, który dzisiaj odbieram ze sklepu. Od miesiąca wertuję fora i opisy przygód ludzi, którzy zdecydowali się na akwarium morskie i widzę że bedzie ciekawie. Do tej pory miałem styczność z akwarystyką słodkowodną ale morska ostatnio zawróciła mi w głowie i dlatego postanowiłem się odpowiednio przygotować zanim cokolwiek kupię, zrobię itp. Jak narazie wiem jaki zbiornik chcę do nauki i zamierzam krok po kroku opisywać tutaj swoje sukcesy i porażki (odpukać...). Jako że na forum jest dużo obeznanych w temacie speców od morszczyzny prosiłbym o początkowe wskazówki jak do tematu podejść. Wiadomo że teoria teorią ale dużo rzeczy weryfikuje życie i praktyka więc jeżeli mogę liczyć na wasze wskazówki to będę bardzo wdzięczny. Wczoraj sprzedawca zabił mi ćwieka bo powiedział mi że mam odpalić akwarium zalać wodą nasypać sól i później wsypać piach. I teraz, wszędzie czytam że piach sypie się po ułożeniu skały aby uniknąć podkopania itp. i pytam się go czy na pewno tak mam zrobić i on mi mówi że on tak zawsze robi jak zakłada ludziom akwaria morskie i wszystko jest ok mówi że są różne szkoły startowania z akwarium morskim i on robi tak. Pytanie czy mam tak zrobić jak mi doradza czy wsypać piach po ułożeniu skały??