Chwila, co do rodactisów to nie mam problemów z identyfikacja, tak mam ich dużo całą łąkę i może być więcej. Wyobraźcie sobie że nawet one są parzone przez te chwasty. Majano są trochę inne bardziej mają gładkie parzydełka, to jest jak rzep, ma postrzępione krzaczki przyczepi się nawet do zoa i wykańcza je, to jak leci to do szkła się przylepia nawet. Jak kiedyś otarłem o to nadgarstek to o mnie 3 godziny piekło. Ogólnie zachowują się jak ukwiały, bo jak karmię ryby to cokolwiek złapią szybko się zamykają w bańkę.