Skocz do zawartości

marcelina

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Skąd:
    zabrze

Ostatnie wizyty

64 wyświetleń profilu
  1. Ze względu na rozmiar tego akwarium krewetki odpadają Melduje, że aiptasia została usunięta wraz z kawałkiem skały. I miejmy nadzieje, że po problemie. Dzięki !
  2. Dziekuje Panowie za odpowiedz- ja jednak jeszcze sie powstrzymam z klejem i bede liczyc na prad ktory jakims cudem przymocuje grzybki a tajemniczego mieszkanca jeszcze chwile poobserwuje i jesl bedzie trzeba to usune. Troche zmartwilam sie tym, ze moze to byc aiptazja :/
  3. Witam serdecznie Na wstępie uprzedzam, że pierwszy raz w życiu pisze post na jakimkolwiek forum i proszę; o wyrozumiałość w razie jakiś błędów Chciałam się z Wami podzielić moim spełnionym marzeniem (póki co malutkim- ale finanse nie pozwalają na nic innego ) a mianowicie pierwszym akwarium morskim w tej chwili ma ono jakieś 2 miesiące, postanowiłam nie zanudzać Was zdjęciami szkła z samą skałą; i wodą więc przejdę; od razu do rzeczy: do zestawu dokupiłam tylko cyrkulator Koralia Nano 900. Reszta sprzętu jest z zestawu. Skał;a z erybki, piach z erybki woda też z pracującego akwarium (erybka ) Dojrzewanie przebiegło tak jak powinno ( w tej chwili są jeszcze okrzemki na piachu ale usiłuje je odsysać z różnym skutkiem ;P) Pierwszymi mieszkańcami były zoathusy, xenia, grzybek i 3 ślimaki (1x strobus i 2x tectus). Niestety przez mój brak doświadczenia jeden z tectusów zmarł :/ zostawiłam akwiarium bez pokrywy na cały dzień i ślimak postanowił wyjść. Znalazłam go na szafce za akwarium i wrzuciłam do wody z nadzieją że leżał tam tylko chwile i jednak będzie żył- nic z tego Poza tragiczną śmiercią ślimaka nie działo się nic złego- więc dokupiłam jeszcze pachyclavularie i kolejnego ślimaka. W tej chwili w akwarium mieszkają jeszcze: krewetka czyszcząca ( bez jednego czułka ), dodatkowy zoanthus (ma własny kawałek skały ) nowy grzybek czerwony i pinnigorgia ( ma 3 dni i rośnie w oczach...) Wraz z pinnigorgiom pojawił się jakiś zwierz- i tu proźba: czy moglibyście pomóc mi go zidentyfikować? Załączę zdjęcie- widać nie wiele, ale może jakieś; wprawne oko sobie z tym poradzi I to w zasadzie tyle, teraz zamartwiam się temperaturą bo nie mam żadnego systemu chłodzącego ( nawet wentylatorka) więc ściągnełam tylko pokrywę i chodzę co chwile sprawdzać czy żaden ślimak nie postanowił wyjść Mam jeszcze kilka pytań z serii idiotycznych a mianowicie: - czy przyklejanie grzybków na klej typu "kropelka" to nie zbrodnia? Przecież ten klej jest bardzo toksyczny a czytałam porady tu na forum które taki zabieg zalecały? ( jeden z moich grzybków ciągle wędruje- w tej chwili wpadł gdzieś w skałę ) - moje ślimaki przynajmniej raz dziennie włażą na biednego strombusa (pewnie chcą zjeść glony z muszelki) a ten biedak kręci się i usiłuje im wyrwać. Kiedy to dzieje się na szybie to w momencie kiedy już uda mu się wyrwać porywa go prąd i szybuje (powiedzmy że to odpowiednie słowo na warunki wodne ) po akwarium po czym ma traumę przez pół dnia i siedzi w miejscu. To jakaś walka międzygatunkowa? Jakoś nie zauważyłam, żeby wchodziły na swoje skorupki. Męczą tylko tego bidoka strombusa :/ Dobra na dzisiaj już wystarczy bo nikomu nie będzie się chciało czytać takiej ilości słów w tak upalny dzień Dziękuje za uwagę i pozdrawiam. Wszelkie krytyczne i nie krytyczne uwagi mile widziane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.