Witam wszystkich bardzo serdecznie
Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu i piszę w odpowiednim miejscu.
Mam do Was takie pytanie, zostałem poproszony przez szwagra o dolanie 10-20l wody do jego 300l morskiego akwarium, miałem po nią pojechać do sklepu poza warszawą, nie miałem na to czasu więc podzwoniłem po okolicznych sklepach z zapytaniem czy sprzedają taką wodę. Wszyscy sprzedawcy, tak jak podejrzewałem popukali się w czoło i kazali mi kupić wodę RO i dodać specjalnej soli. Tak też uczyniłem, kupiłem wodę RO w 5l baniakach z Tesco, dodałem odpowiednią ilość soli (zmierzone wagą coś koło 650gr na 20l wody) po czym w końcu okazało się, że wystarczyło dolanie 12l by system poprawnie zaczął działać.
Niestety większość korali padła po kilku dniach, rybką nic nie jest. Czy jest możliwe, że jest to wina tych 12l wody RO tesco? W sklepie w którym miałem kupić wcześniej wodę oczywiście poinformowano nas, że to wina wody (bo trzeba koniecznie kupować u nich ) w co nie specjalnie wierze i dla tego proszę Was o opinie.
Zupełnie się na tym nie znam, nie mam też informacji czy coś w tym samym czasie było robione w akwarium, pytam więc z pominięciem innych czynników tylko o to czy ta woda mogła im zaszkodzić.
Z góry dziękuje za pomoc