Ostatnio też pojawiły mi się takie kropki na glabrescens. Kropki nieruchome na ramionach, niestety nie ruchome do czasu kiedy nie wsadziłem korala do wody z Ultra Pest Control do dezynfekcji. Kropki zaczęły się ruszać i chodzić po polipach. Potem ujawniły się pod polipami jaja. Zobaczę za jakiś czas czy coś pomogło a jeśli nie to będę szukał innego leku na te szkodniki. Myślę że hexatenia czy mandaryn tym się nie zajmą bo one wola po skałach szperać.