Thiper

@maciej01 @Reefshop Gdynia Z oryginalnego tematu. Czyli dawka 5mg/l powinna już skutkować, ale dokładnym przeliczaniem co do mg nie ma co się przejmować. Ja osobiście zamiast 22 tabletek dam 24 (przelicznik 20mg/gal, a nie 5mg/l) - zobaczymy Czas kuracji od 7-21 dni w zależności od ilości Bryopsisu i tego czy nie ma tam innych cięższych do "wybicia" glonów (np. Derbesi). Dzisiaj podmieniam wodę i leeeeecimy

@Reefshop Gdynia Wielkie dzięki za opis i "dodanie odwagi"

@Reefshop Gdynia Ja jutro zaczynam "kurację". Zbiornik świeży, glonów dużo - czy znacznie skacze poziom PO4? Mam 500ml PhosGuarda wrzucone do sumpa (w skarpecie) - warto postarać się o dodatkowe PO4x4 i filtr fluidyzacyjny czy po prostu nie przejmować się? UV off - czyli światło przez cały czas kuracji wyłączone? O kubku odpieniacza wiem

@silvia Dawkę podaje się jednorazowo. @Reefshop Gdynia Fluconazole jest chyba łatwiej dostępne po 100mg w tabletkach (28 szt.) - całość 45 zł. Używaliście leku na receptę czy jakiegoś środka?

@marcinsoroka Hah! Marne pocieszenie, ale dziękuję

Dzień 21 (25.10.2017) Mały update tego jak wygląda właśnie moje akwarium. Ogólnie zgodnie z przewidywaniami - zielono mi. Jednakże jedno co mnie zaczęło zastanawiać, to coś, czego nie było jeszcze wczoraj na glonach, a mianowicie szare przebarwienia, tak jakby część zaczynała... hmm... obumierać? Czy to normalne dla glonów, czy może wystraszyły się chęci potraktowania ich Flukonazole'm? Tak to się prezentuje. Tam gdzie mniejsza cyrkulacja, tam więcej tych "szarych części", a tam gdzie buja, tam praktycznie brak. Co sądzicie? Czy to rzuca jakieś nowe światło na sprawę? Tutaj bardziej z bliska. I w sumie sam już nie wiem - czy to Bryopsis czy nie? @fresz33 Flukonazole już wypisane, mogę mieć nawet jutro, tylko wciąż się zastanawiam, czy potrzebna jest chemia czy zwykła cierpliwość w dojrzewaniu akwarium @Iceberg A nie "kusiło" cię spróbować tych bardziej... "niekonwencjonalnych" metod?

@snocho Dzięki wielkie za bardzo konkretną pomoc i podzielenie się doświadczeniem. Jak tak patrzę na waszą pracę i to poświęcenie to zastanawiam się czy nie jestem za bardzo "w gorącej wodzie kąpany". Jedyne co mnie teraz trapi to to, czy mam jeszcze czekać i dać akwarium odpocząć/dojrzeć, czy od razu zabierać się za walkę z glonami... Taki dylemat. Bo Fluconazole mogę lać teraz - przynajmniej będę forumowym testerem Czy glony powstające przy dojrzewaniu mogą "same zniknąć"? TAK NIE http://www.strawpoll.me/14235377 Ciekawy jestem waszych opinii P.S. Co z tymi błazenkami?

Skałę masz fajną do poukładania, różnego rodzaju kawałki. Są półki, są flary, są podstawy, są uzupełnienia. U mnie też to wyglądało jak gruzowisko, a udało się nawet bez kleju coś sklecić z tego Głowa do góry i do boju! Trzymam kciuki