Shamy

No i założyłem, doszła żywa skała zakupiona w sklepie internetowym z siedzibą w Gdańsku (nie wiem czy mogę podać nazwę wiec okrętnie trochę ) No i właśnie mam co do jednej z części skały wątpliwości. Zobaczcie sami - telefonicznie sprzedawca mi powiedział, że nic złego się nie stanie jeżeli to zostawię (bardzo trudno to zdrapać). Domyślam się, że to szczątki jakiegoś życia, które tam było, a to moim zdaniem może opóźnić dojrzewanie, problemy z amoniakiem i tym podobne rzeczy. Proszę doradźcie coś, bo ja nie wiem czy to zostawić w akwarium, czy wywalić, bo odsyłanie raczej nie wejdzie w grę... To w lewym dolnym rogu skały to jest glon, którego na tym felernym kawałku jest sporo. Proszę o pomoc

Jutro będę zalewać zbiornik i mam takie pytanko dodatkowe bo słyszałem, dwie wersje i nie wiem która będzie ok. Żywy piasek wsypać od razu na starcie czy po tym jak okrzemki ustąpią?

W styczniu będzie rok odkąd mam tą 54l więc jeszcze trochę pożyje. Filtr RO mam, ale dokupie do niego dodatkowy moduł z żywicą. Testy też mam, JBL Test Lab (pH, GH, KH, PO4, NH4, NO2, NO3, Fe, Cu, SiO2 wystarczy czy jeszcze jakieś dodatkowe?). A co do oświetlenia to niestety do morszczaka się nie znam na oświetleniu o dobrej barwie i tym podobnych sprawach - mógłbyś polecić coś sprawdzonego do 54l? To jaki wkład do filtra byś polecał? Aktualnie mam 3x gąbka i 1x biolog (jeśli chodzi o 54l). Edit: jak już rozmawiamy o testach. To coś o[prócz solio sypać do wody? Np. na podniesienie GH czy KH? Wiadomo jak jest z RO, a nigdzie nie znalazłem dokładniejszych danych, albo źle szukałem.

Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie. Od długiego czasu mam w swoim obiegu akwaria słodkowodne, od zawsze podobały mi się Solniczki, ale miałem przekonanie, że jak morskie to tylko duże zbiorniki, a słodkie jest jednak dużo tańsze wiec wybrałem je do mojej 300tki. Teraz mam wolny zbiornik 30 litrowy (35x35x35) i chciałbym w nim zrobić morszczaka, ale dowiedziałem się, że do takiego litrażu to tylko krewetki, a ja chciałbym spróbować ze słynnym "Nemo", czyli Błazenkiem. No i właśnie jest możliwość zmiany akwarium na 54 litrowe (60x30x30), aktualnie zamieszkiwane przez żyworódki, do których wróciłem z sentymentu. No i sam nie wiem już co zrobić, co Wy byście radzili? Większe akwarium to pewnie potrzebne sumpy, odpieniacze i inne cuda... Do tej pory pod 30l zrobiłem sobie taką listę czego [potrzebuje: Żywy piasek 2kg Żywa skała 3 kg Wkład do filtra Boyd Chemi Pure Blue NANO Oświetlenie Aquael DECOLIGHT DUO MARINE 2x6W Sól Miernik zasolenia Proszę o poradę, bo mam mętlik straszny Jeśli by to było większe, to co jeszcze by potrzeba do niego? Pozdrawiam