J@K

Ogólnie to za mało zasalałem i parametry były za niskie (żle refraktometr był skalibrowany). Korale zaczęły marnieć. Szczególnie euphylie i caulastrea. Kurczyły się i słabo pompowały. Xenia to wyglądała jak kupa g..... (zresztą i teraz nie jest za ładna ale już przynajmniej jest różowa hehe). Caulastrea to już prawe z trzonków zlazła. Pomału podniosłem zasolenie do 1.025 i od razu odżyło całe towarzystwo. Cotygodniowe podmiany oraz Seachem Reef Pack Fundamentals 1 raz w tygodniu robią robotę. Jest lepiej, DUŻOOOOO LEPIEJ No i niestety nie obeszło się bez strat. Poleciała Pseudogorgonia. Zostały tylko małe szczepeczki, takie małe gałązeczki obok discosomy sobie żyją.

O ile dobrze liczę jestem w 25 tygodniu Trochę ubyło, trochę przybyło pewnie jak u każdego. Były problemy z wodą ale pomału wychodzę na prostą. Ogólnie baniaczek cieszy oko (przynajmniej moje). Resztę widać na fotkach. Przede mną czas urlopowy więc mam nadzieję że jakoś to przetrwam i obędzie się bez większych strat. Czego i Wam życzę

12 tydzień - start :). W sumie pchamy ten wózek pomału do przodu. Dorzucam co i rusz do baniaka jakieś korale. Jedne planowane (causlastrea), inne przy okazji się trafiają w gratisie (sinularia, capnella). Ehh - i mimo że zdaję sobie sprawę że z czasem to z miękasami będzie problem i trzeba je będzie wycinać - to przytulam je i upycham. A na dodatek rhodactis się podzielił i musiałem go do nowej skałki na żel przytwierdzić. Czuje coś w kościach że ten żel to go nie utrzyma bo po 2 godzinach coraz bardziej się odklejał. Poczekamy zobaczymy. Pytanie do znawców tematu: Co ile czyścić kaskadę? Co podmiankę (tydzień), czy co drugą, czy raz na miesiąc a może jeszcze rzadziej? Na koniec fotki tych nowych/starych mieszkańców. 1. Rhodactis maluszek - pewnie będzie do wydania 2. Sinularia (chyba) 3. Capnella 4. No i Caulastrea (fajny LPS)

11 tydzień. Są wzloty i upadki. Na plus to Rhodactis zaczyna się dzielić. Podstawiłem mu kawałek skałki to może na nią sam przejdzie. Trochę się przy tym mniej pompuje (pewnie stresik) ale z dnia na dzień coraz bardziej widać podział i coraz bardziej włazi na podstawioną skałę. Pozostałe korale bez zmian. Kreweta już drugą wylinkę przeszła więc na tym polu także spoko. Jedynym problemem jakim się pojawił w zeszłym tygodniu jest zejście Trochusa. Leżał rano do góry brzuchem z konsumującym go wieloszczetem i w sumie to tyle w tym temacie. Jako takiej przyczyny nie znam (pewnie i nie poznam) więc pozostaje rozejrzeć się za nowymi mięczakami (ile do takiego baniaczka można wrzucić ślimaków?). Jakoś nie mam szczęścia do ślimorów bo to już drugi który odszedł w tym szkiełku. Wczoraj poszła druga podmianka wody którą robię raz na dwa tygodnie i jakoś to się kręci. Na koniec fotka. "Macanko Euphyllii"

No niestety tematy elektryczne nie należą do mojej mocnej strony. Wolałbym raczej nie ingerować w coś co ktoś kiedyś przemyślał i zbudował. Lampki syrius nano z tego co się zdążyłem zorientować jako jedne z nielicznych są chwalone oraz proponowane przez większość użytkowników forum do małych rafek. Ogólnie jestem z niej zadowolony. Posiadam jeszcze nową lampkę z kompletu nano reef duo ale ona niestety jest za słaba do tego zestawu. Zostaje więc wszystko bez zmian, nie trza psuć

Dzięki za mile słowo ale tak naprawde jeszcze bardzo daleko mu do tego co bym chciał uzyskać. Ale skoro sie podoba to oznacza ze kierunek obrany jest dobry i podstawy do dalszego rozwoju dość stabilne. Zmotywowany działam dalej

Spokojnie Panowie - zero paniki przynajmniej narazie Jak się rozsieje będziemy wtedy kombinować. Puki co niech se pulsuje zwierzaczek

Qurde "tęczowe bliki" daje lampka syrius nano. Nic z nią nie robiłem. Od początku daje takie efekty tęczowe w różnych miejscach. W sumie to mi to nie przeszkadza ale może dlatego że nie mam porównania z innymi lampkami. Jak była stara lampka z zestawu DUO to praktycznie tylko białe świeciło tu doszło blue i robią się takie odbłyski. Jest jak jest nie trza psuć :) A xenia jest bardzo wysoko w mojej hierarchii i niech sobie faluje na szczycie a jak się rozrośnie będziemy plewić i rozdawać :)

Rozpoczynamy 10 tydzień. I oczywiście dorzucamy co nieco. Na pierwszy ogień poszła Xenia. Po małych problemach siedzi na czubku skały. Robi za włosy hehe Drugą nowością jest Pseudogorgonia. Jak się będzie rozrastać to będziemy przycinać. Sekator zakupiony No i trzeci wsad to szczepeczka Discosomy. Po nocce ma może z centymetr za to pod światłem syriusa pompuje się x 5. Euphyllia, Briareum i Rhodactis nowe towarzystwo przyjęły na spokojnie, pełen luz Za to debelius w lekkim szoku. Jak normalnie wylewny nie jest i praktycznie do obiadu tylko wychodzi tak teraz i do portretu potrafi się ustawić. Trzeba będzie chyba w studio fotograficzne zainwestować, lepszy sprzęt zakupić i modelki mu zaprosić. Całość wygląda tak. Trochę "bidnie" jeszcze (szczególnie bez piachu), ale pomału przemy do przodu. Z bieżących rzeczy to w sumie tylko karmienie krewety, dolewanie RO i czyszczenie szyb. Dla rozruszania baniaka zdała by się chyba już jaka Riba .

Aklimatyzacja no cóż najpierw jakieś 30 minut w woreczku do akwarium aby temp się wyrównała, potem standard kropelkowo woda dodawana z baniaczka do woreczka aby podwoić jej objętość, odlałem połowę i powtórka. Trwało to tak prawie 2h. Sprawdziłem jeszcze refraktometrem zasolenie i siup do baniaka. Parametry wody w akwarium w sumie bez zmian. Podane są kilka postów wcześniej. Podłoża nie planuje. Ładniej wygląda z piaskiem ale jak se tak poczytałem o problemach z czyszczeniem, cyrkulacją itp itd to świadomie odpuściłem. Wygląda jak wygląda. "Dosadzę" hehe kilka korali poza skałką główną i będzie "trawnik" od frontu. Co do korali: xenia pulsowanie mnie uspokaja :), Rico (dwa różne kolory), więcej zoa, favia, caulastrea, jakieś grzybki. Może kiedyś montipora Wszystko uzależnione od funduszy i dostępności bo co by nie mówić kasa idzie jak woda a ceny w zoologach szybujące. W planach jeszcze ryby są ale ciężko upolować parę nie ganiających się garbików a o parce błaznów nie będę wspominał bo by mnie zjedli żywcem na forum bez posolenia No ba - wstyd na całej lini Przyjęte na klatę. No i jeszcze fotka aby nie było że wszystko na niebiesko

9 tydzień rozpoczęty Jest już główny lokator. Hmm z początku trochę nieśmiała ale już się rozkręca szczególnie jak papu poczuje :). Karmiona granulkami za którymi gania po całym baniaku.No i poszła w niedzielę pierwsza podmianka wody. Nie wiem czy nie za wcześnie ale poszła. Euphyllia się po tym troszkę skuliła i mniej napompowała ale mam nadzieję że to tylko przejściowy foch. Rhodactis - rośnie, briareum - pompuje, zoa - otwiera, krabik od czasu do czasu wyjdzie, trochus także pomyka - znaczy wszystko funkcjonuje. W kolejce czeka już xenia więc same miękasy na razie w baniaku. Ehh przydał by się jakiś LPS

A te dwa czarne groszki w środku to oczy :) hehe Rozumiem że zostawić?

Może ta fotka lepsza będzie

Dzisiejsze znalezisko na skałce. Ktoś może wie co to? Sorry że fotka cienka trochę. Wygląda to jak kokon pająka a w środku dwie czarne kulki.