borys

4 dzień nie ma magnifiki więc dziś planuje rozebrać skałe i szukać ciała mam pytanie, jakie parametry się podniosą jak się rybka rozkłada? Amoniak? coś jeszcze? raczej nie mogę chyba jej tak zostawić?

No właśnie z doświadczeniami ze słodkim każda rybka jak zdechnie to wypływa, a tutaj jest ruch wody to nawet z jej kryjówki powinno ją wyciągnąć Oczywiście cały czas wierzę że się pojawi bo krewetki też są na skale a nie w jaskini Wężowidła niestety nie mam Jak ją przywiozłem to też dwa dni jej nie widziałem, więc może nabiera sił i nagle się pojawi

Niestety magnifica nie wypłyneła dziś i wcale jej nie widzę, czuję że czeka mnie restart, bo żeby ją wyjąć będę musiał rozebrać skałę W sklepie polecił mi sprzedawca środek Artemiss, dolałem ale możliwe że za późno

kurde jutro dużo pracy ale mam nadzieje że zdąże do erybki

Gorlic mam i daje, magnifica nie ma takich plamek na razie, jutro podjadę do eRybki i kupię ten środek na pasożyty, lampy nie mam i nawet nie mam jak ją zastosować bo nie mam sumpa

no to żle zrozumiałem muszę zgasić grzałkę 50 litrów

Adrian tylko UV pałiłeś? czy białe na jakiś czas wrzucałeś? ja mam ledy UV na jednym kablu z RoyalBlue i niebieskimi

tak zrobię, dziękuje za pomoc, ana chyba musiała już być zarażona bo ja mam młody zbiornik

niestety chyba pojawiają się białe przebarwienia na skórze, katastrofa

wczoraj kupiłem i podałem czosnek z mrożonką, mam tylko jeszcze Gobidona i dwie krewetki czyszczące

mam ja jakieś 2 tygodnie i było wszystko ok, ostatnio zaczęła eksplorować cały zbiornik i wyglądała jak Pani baniaka, zaraz zrobie zdjęcie jak wypłynie, nagrałem film ale za duży plik jest parametry poza podwyższonym KH i obniżonym Ca są ok wstawiłem film na grupę na fb

Witam Jestem nowym użytkownikiem solniczki i tego forum i od dwóch dni mam problem z Magnificą Ostatnie dwa dni bardzo często krewtka czyszcząca czyściła moją Magnificę, od wczoraj rybka zaczęła sie ocierać o piasek, od dwóch dni też przyjmowała pokarm bardzo wybiórczo, więcej wypluwała niż jadła, po wczorajszym wieczornym karmieniu zachowywała się jakby się zadławiła, mocno otwarty pyszczek i tak pływała z 1h, potem już trochę jej przeszło. Dziś od rana jak wypływa cały czas ociera się o piasek. Porannego karmienia suchym pokarmem już nie przyjmowała. Martwię się strasznie i nie wiem co mógłbym zrobić. Plamek żadnych na ciele nie ma. Może ktoś miał coś takiego?

Witam Wszystkich serdecznie 10 dni temu zalałem moją pierwszą słoną kostkę. Zacząłem od 49l aquaela aby zobaczyć czy dam radę. Żona mówi że mi odbiło ale całe szczęście nie robi scen a nawet sama się powoli wkręca Pozdrawiam Wszystkich