Skocz do zawartości

Many 1974

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Many 1974


  1. 10 godzin temu, VDR napisał:

    Na pudelku więcej mądrości jest niż wśród Was, uczniów Pana Zieby i całej tej antyszczepionkowej sitwy :D

    Tak dla jasności, to ja nie czuję się uczniem Pana Zięby, zgadzam się z niektórymi metodami leczenia i zapobiegania chorób, które to On wyciągnął na światło dzienne i podał namiary na konkretnych lekarzy (nie szarlatanów) którzy mieli wiedzę i prowadzili rzetelne badania naukowe i leczyli różne choroby w dany sposób, o czym moja rodzina i znajomi mogli się przekonać, jak to się mówi, na własnej skórze.

    Ale utarła się taka durnowata i bezmyślna moda stosowana przez niektórych ludzi, że jak ktoś się zgadza choćby z jedną rzeczą którą głosi jakaś osoba, to z automatu zostaje mu przypięta etykietka że jest jego wyznawcą i ślepo w stu procentach zgadza się z tym co dana osoba głosi we wszystkich innych tematach. Gdzie tu sens i logiczne samodzielne myślenie.

     

     

    10 godzin temu, VDR napisał:

    Show must go one  - tym razem wybaczy Pan ale nie przeczytam :D   Przepraszam, że napisał się Pan, natrudził i to olałem. Ale niech Pan dalej realizuje swoje cele wyższe jak to Pan napisał. Takich ludzi świat też potrzebuje inaczej strasznie nudno by było :D
     

    Nie musi Pan przepraszać, ja napisałem to dla innych ludzi, żeby mogli zobaczyć też tą drugą stronę medalu, tą która jest tak skrzętnie ukrywana i ośmieszana, i żeby mogli samodzielnie i w pełni świadomie wyrobić sobie własne zdanie na niektóre zagadnienia, a nie na siłę mieć wciskane już gotowe i jedyne rozwiązania.

    Czyż nie na tym polega rozwój osobisty i intelektualny, na logicznym myśleniu, a nie na wierzeniu w to co ktoś próbuje im wcisnąć, dajmy im wędkę i niech poszukują sami, przecież nie są matołami żeby podjąć niewłaściwą decyzję. Tak jest w prawdziwej demokracji, każdy człowiek ma wybór i tylko od niego powinno zależeć to, którą podąży drogą.

     

    10 godzin temu, VDR napisał:

    I bardzo proszę nie pisać w liczbie mnogiej i nie wrzucać wszystkich forumowych kolegów do jednego worka. Ja rozumiem, że w grupie raźniej ale prosiłbym jednak nie nadużywać tego sformułowania bo jak Pan wspominał jest Pan w mniejszości ze swoimi wierzeniami (nawet sprawdzonymi w praktyce), niż Ci co płyną z głównym nurtem czy jakoś tak. Do wspólnego worka z Panem wrzuciłbym może jeszcze dwóch lub trzech uczestników forum. I to na te kilkanaście lat odkąd jestem tutaj zarejestrowany.

    Przepraszam bardzo, ale to Pan pisał w liczbie mnogiej, to w takim razie w jakiej ja powinienem.

     

    3 godziny temu, =Fresz= napisał:

    Chłopaki nie rozpisujcie się bo i tak nikt tego nie czyta :P same głupoty hehe

    Masz rację Krzysztof,  znowu zrobił się niezły bałagan, przepraszam Ciebie i wszystkich innych:)


  2. 5 godzin temu, VDR napisał:

    Problem w tym, że Ty nie dałeś wędki bo nie dałeś żadnego linku do naukowej pracy bym się dokształcił tylko oszołomów pitolących 3po3 ku uciesze durnowatej gawiedzi. Każesz mi szukać św Graala ? :D  :D  :D  Widzisz drogi kolego - cały fenomen tych oszołomów polega na tym, że oni mówią, rzeczy które nie mają żadnego pokrycia w faktach a głupcy łykają to jak pelikany ryby :D W chembustery też pewnie wierzysz i nie zdziwiłbym się jakbyś miał działo orgonowe w ogródku :D  :D  :D  

    Made my day :D :D Całe szczęście, że śmiech to zdrowie, powinienem być dzięki Tobie zdrowszy :D :D  :D

    "Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni." - w zasadzie tym cytatem ten wątek powinienem zamknąć ale szkoda tego kabaretu :D 

    Miałem już nie pisać. ale przekonał mnie Pan do tego kabaretu, w końcu śmiech to zdrowie, więc podarujmy go jeszcze trochę tej durnowatej gawiedzi, jako że w Pana odczuciu są nimi nasi forumowi koledzy, to niech się też pośmieją i będą zdrowsi. No muszę przyznać że naprawdę się Pan popisał kulturą i koleżeństwem, i tym co myśli o innych.

     

    Ja nie każę Tobie szukać świętego Graala, tylko rzetelnej wiedzy naukowej, na te tematy o których pitolą Twoim zdaniem ci wszyscy oszołomy. Przecież ja podałem Panu wędkę, tylko w swej zawężonej świadomości nie potrafisz jej dostrzec. To pomogę trochę nakierować, wędką tą jest lekarz i naukowiec Iwan Nieumywakin, wystarczy teraz bez problemu znaleźć jego badania i prace naukowe, prześledzić jego intelektualny dorobek życia i już jedna teoria głoszona przez niektórych według Ciebie oszołomów, o leczeniu wodą utlenioną zostaje wyjaśniona i już nie musisz się tak mocno martwić że ludzie zrobią sobie krzywdę. A takich naukowców jest więcej, ja przytoczyłam tylko tego o którym pamiętam. Co tam dalej, witamina C, nic prostszego wystarczy znowu sprawdzić źródła na które się dany delikwent powołuje i to sprawdzić, czy to takie trudne? Co tam dalej-jod, to akurat sam sprawdziłem doświadczalnie i przynajmniej na tarczycę działa wyśmienicie, żona przez wiele lat hormony tarczycy przyjmowała i lekarze kierowali już ją na jakąś tam operację. Ale po zastosowaniu jodu w dawkach jakie podawał jeden z lekarz który też takie badania prowadził, dziwnym trafem tarczyca się sama zregenerowała i od ponad trzech lat żona już nie musi dożywotnio zasilać kasy farmacji, ale co najważniejsze jest już zdrowa. Jodu już wcale nie bierze, a badania tarczycowe zawsze mieszczą się w normie.

     

    Tych badań i prac naukowych jest mnóstwo, i naprawdę można to wszystko znaleźć i sprawdzić, nie trzeba szkalować wszystkich dookoła włącznie z forumowiczami, tylko dlatego że się czegoś nie wie, albo ktoś inny myśli inaczej. No chyba że się z wielką zaciekłością broni i pilnuje interesów jeszcze kogoś innego, no wtedy to wiadomo, lepiej żeby takie informacje nie wyszły na światło dzienne. Ja normalnie myślący człowiek innej możliwości nie widzę, a wy?

     

    Myślał Pan że jako wędkę dam jakiegoś linka, ja daje prawdziwą wędkę, i każdy kto będzie chciał zgłębić wiedzę to ją złowi sam, jak również sam ją sobie zinterpretuje, wyciągnie swoje, a nie cudze wnioski, i już więcej nie da się zmanipulować. Poszerzy się jego świadomość i już będzie z dystansem podchodził do tego, co usilnie niektórzy będą chcieli mu wmówić.

     

    Pan rozdaje wędki, a jakże, tylko z tą różnicą że na haczyku już wisi ryba, ta którą Pan uznał za właściwą, z góry sugerującą przyjęcie swojego punktu widzenia. A jak ktoś myśli inaczej to zaczyna się pyskówka, umiejętne gubienie tego co najważniejsze, a skupianie się i wyolbrzymianie tego, co w całej tej dyskusji jest nie ważne, albo nie na temat. Oczywiście po drodze jeszcze jest rozdawana cała masa wędek, z już założonymi na haczyki gotowymi rybami, a nuż widelec uda się jeszcze jakoś przekonać do swojego punktu widzenia. A jak to już się nie uda to się sprowadza takiego delikwenta do swojego poziomu i pokonuje doświadczeniem. Niestety takie są metody pana Darka w prowadzeniu dyskusji, i już wielokrotnie nam to udowodnił. Na szczęście jak to już powiedział jeden kolega, świadomość zbiorowa wzrasta, bo wzrasta ilość świadomych ludzi, i przynajmniej ja uważam tak samo. A punkt widzenia, zależy tylko od punktu patrzenia (czytaj świadomości)

     

    I jeszcze jedno Panie Darku, czas się już budzić, wyjąć głowę z chmur, stanąć na ziemi i zacząć poszukiwać tej prawdziwej wiedzy, bo nikt tego za Pana nie zrobi i przestać się już zajmować jakimiś głupotami o kosmitach czy ufoludkach, o jakiś armatach w ogródku i Bóg wie czym tam jeszcze.

     

    To by było na tyle z mojej strony, teraz zostało już nam się tylko ostro pośmiać żeby być zdrowym i nie dać się żadnemu wirusowi.


  3. 11 minut temu, VDR napisał:

    Żenada człowieku. Jawnie i perfidnie wyrzuciłeś słowo Wtedy odnoszące się do konkretnej sytuacji, wyrwałeś to z kontekstu i próbujesz budować story jaki Ty biedny "margines" jesteś. 

    Dobre, dobre, miałem dobrego nauczyciela który lubi stosować względem innych takie zagrywki, zgadnij kto to taki:D

    Kończę już, bo twoje zawsze musi być na górze,  i jak ja nie przestanę to znowu wyjdzie z tego niezła szopka, a nie o to tu chodzi, są cele wyższe:)

    edit; Co do linków z badaniami naukowymi, to poszukaj sobie sam, bo wtedy ta wiedza bardziej do Ciebie dotrze, a ja powtórnie za Ciebie tej pracy robić nie będę, wolę dać wędkę, niż rybę.

    Pozdrawiam.

     


  4. 38 minut temu, VDR napisał:

     [Edit] Jednak przeczytałem.  Straciłem czas. Czekam na potwierdzenia naukowe podkreślam naukowe w to wszystko co te oszołomy głoszą. Nie znalazłem ani jednego potwierdzenia poza kolejnymi oszołomami, którzy głoszą teorie bez żadnych naukowych badań. Podobnie zreszta  jak płaskoziemcy.
    Dawno temu mieliśmy Kaszpirowskiego - dzisiaj tych oszołomów a ludzie dalej durni .... normalnie żenada. 

    Nie no gratuluje, poświęcił Pan całe pięć, czy dziesięć minut na szukanie prac naukowych na te wszystkie teorie które głoszą te oszołomy. Szukasz nie tam gdzie trzeba, na filmikach ich nie znajdziesz.


  5. 38 minut temu, Many 1974 napisał:

    Witam panie Darku, na początek bardzo dziękuję za życzenia i za los jaki chciałby pan mi i mojej rodzinie zaserwować, zresztą nie pierwszy raz, i nie tylko mi.

     

     

    10 minut temu, VDR napisał:

    Napisałem - NIE ŻYCZĘ CI - naucz się człowieku czytać bo od tego pyłu węglowego na oczy nie widzisz. Reszta bez komentarza bo nawet nie czytałem. Szkoda czasu na ....

    A to zaproszenie to niby co jest?  Nie los jaki chciałbyś mi i mojej rodzinie zaserwować?

    13 godzin temu, VDR napisał:

    zaproszę Cię na oddział radomskiego szpitala byś sobie z chorymi posiedział dobę i wrócił do domu do rodziny. Ciekawe czy się odważysz. Nawet mogę Ci ocet jabłkowy własnej roboty i worek węgla drzewnego dostarczyć (zblendowować będziesz musiał niestety sam, bo szkoda mi blendera :D )
     

    Ja nie mam problemu z czytaniem ze zrozumieniem, i jakbyś Ty też nie miał to można by było uniknąć tej szopki już parę stron wstecz.


  6. 13 godzin temu, VDR napisał:

    :D :D :D  :D  :D  :D :D
    Gość powinien Nobla z biologii dostać :D

    Many 1974 - serio wierzysz w to co ten gościu w tym meksykanskim ponczo  pier.....li ? Stosujesz węgiel co 5h ? :D Robisz pył z węgla drzewnego do grilla ? Wolisz przez maszynkę do mięsa przepuszczać czy blendować ? Bo może bym spróbował i też wypił ten pył :D  :D  Ja prdl - sorry ale po tym wyłączyłem bo szkoda mi było czasu. Mam nadzieję, że jednak dzieci nie zmuszasz do żarcia węgla by ich przed Covid-19 ustrzec ? :/


    Przecież to kolejny z tych oszołomów którzy trzepią kasę na debilach którzy w to wierzą. Kolejny antyszczepionkowiec.
    Główny nurt :D  Samodzielne i logiczne myślenie :D   Proszę nie rób sobie jaj - nie wierzę, że na prawdę w to wierzysz.
    No po prostu tekst roku. Najpierw wyskoczyłeś z Ziębą, który zaleca perhydrol na SARS-CoV2, teraz z oszołomem, który gada farmazony o płukaniu jamy ustnej octem jabłkowym i żarciu węgla z grilla aby pozbyć się SARS-CoV-2.

    Nie życzę Ci by Cię dopadł Covid-19, tym bardziej w ostrej formie bo wtedy szybko zweryfikujesz to samodzielne i logiczne myślenie, jak wylądujesz pod respiratorem i urządzeniem do pozaustrojowego utlenowania krwi (ECMO). Realny przypadek z "mojego podwórka".

    Wrzuć jeszcze jakiegoś oszołoma twierdzącego, że COVID-19 to ściema i nie ma żadnego koronawirusa. Wtedy zaproszę Cię na oddział radomskiego szpitala byś sobie z chorymi posiedział dobę i wrócił do domu do rodziny. Ciekawe czy się odważysz. Nawet mogę Ci ocet jabłkowy własnej roboty i worek węgla drzewnego dostarczyć (zblendowować będziesz musiał niestety sam, bo szkoda mi blendera :D )


     

    Witam panie Darku, na początek bardzo dziękuję za życzenia i za los jaki chciałby pan mi i mojej rodzinie zaserwować, zresztą nie pierwszy raz, i nie tylko mi.

     

    Ja tam nikogo nie osądzam i nie opluwam, a zwłaszcza za to jak ktoś się ubiera, tylko staram się sprawdzić kim kto jest i to co ktoś wie i mówi. Nie przekreślam bezmyślnie ogromnego doświadczenia i dorobku całego życia lekarza, który nagle od kilku lat stał się niewygodny i została urządzona na niego nagonka medialna, to samo się tyczy też innych osób. Jezusa też przecież bezmyślni ignoranci ukrzyżowali, bo mówił rzeczy nie wygodne dla tamtejszej władzy. Zawsze tak było że rządził ogół (umiejętnie zmanipulowany), a nie margines, pytanie tylko czy zawsze miał rację. Ja wiem że najwygodniej i najbezpieczniej jest trzymać stronę tej zmanipulowanej większości ( świadomie albo i nie świadomie), tylko czy nie gryzie się to z naszym sumieniem, rozumem i doświadczeniem życiowym. Nikt tu nie twierdzi że trzeba lekceważyć koronawirusa, bo tego nie wolno robić z żadnym wirusem, tylko trzeba wiedzieć jak zareagować i zrobić to już w początkowej fazie infekcji , gdy już zaczynamy cokolwiek czuć, że może coś złego się dziać. Należy też się zatrzymać, pomyśleć na spokojnie i zastanowić się nad tym że na inne choroby umierało i w zasadzie nadal umiera wielokrotnie więcej ludzi niż na tego koronawirusa, więc dlaczego podciągnięto go do miana epidemii, a te choroby co pochłaniają najwięcej ofiar już nie. Gdzie tu sens, gdzie tu logika.

     

    Co do węgla, przecież węgiel drzewny to środek stosowany od wielu pokoleń (żeby nie powiedzieć od wieków) na zatrucia pokarmowe, a mając jakąkolwiek infekcję wirusową, grzybiczą czy bakteryjną górnych drug oddechowych, gardła i jamy ustnej to spożywając pokarm, połykając ślinę dostaje się to też do przewodu pokarmowego, a tam zaczyna się wojna z florą bakteryjną w wyniku czego powstaje wiele toksyn które się wchłaniają przez jelita do organizmu i organizm zamiast walczyć tylko z wirusem który już się dostał inną drogą do środka, musi jeszcze walczyć z usuwaniem toksyn. Dlatego podanie w tym okresie węgla drzewnego który pochłonie wszystkie te toksyny, bardzo mocno odciąży nasz układ immunologiczny, który z większą siłą i w jak najkrótszym czasie ( to bardzo ważne ) wytworzy przeciwciała i zwalczy patogen zanim ten jeszcze nie rozhula się na dobre w organizmie. Podobne właściwości do pochłaniania toksyn ma taż ziemia okrzemkowa, która dodatkowo częściowo po kontakcie z kwasem solnym w naszym żołądku przybiera postać kwasu ortokrzemowego, a ten jest już przyswajalnym dla naszego organizmu źródłem krzemu, który jest też pierwiastkiem życia, a którego mamy niedobory. To tak z grubsza, i nie wiem co cię tak śmieszy w węglu drzewnym, chyba tylko Twoja niewiedza. To samo się tyczy octu jabłkowego własnej roboty, mi już się nie chce pisać o jego dobroczynnym działaniu na organizm, pomijając fakt że działa odkażająco, ale te wiadomości kto będzie chciał to poszuka we własnym zakresie. Pytasz się mnie czy ja naprawdę w to wszystko wieżę, ja pisałem już kilka stron wcześniej, że wierzyć w coś, a wiedzieć i sprawdzić, to coś innego. Jeśli Ty nie dostrzegasz różnicy to już nie mój problem.

     

    Następna kwestia to to, że niepotrzebnie znowu wspominasz o panu Ziębie i o szczepieniach, skoro wstawiony prze zemnie filmik był o koronawirusie, co ma jedno do drugiego. Kolejna kwestia to to, że jeszcze parę stron wstecz szumnie wielokrotnie manifestowałeś że to dla dobra ludzi, i że celowo nie podasz nazwy specyfiku jaki to niby Zięba proponuje podawać dożylnie, żeby nikt sobie w akcie desperacji nie podał i nie umarł. A tu proszę, obwieszczasz tym samym ludziom że to jest właśnie perhydrol, no to zdecyduj się czy aby Twoje intencje były szczere, czy zależy ci tylko na zaspokojeniu swych głodnych ambicji i swojego ego, by zawsze być tym na górze.

     

    Drodzy forumowicze, w zaistniałej sytuacji z koleżeńskiego obowiązku jestem zobowiązany temat perhydrolu wyjaśnić, żeby faktycznie nie doszło do tragedii, bo pan Dariusz niestety ale operuje tylko półprawdami, tylko tymi wygodnymi dla siebie. Nie wiem dlaczego tak jest, mam tylko nadzieję że czyni to tylko nieświadomie i że wynika to tylko z braku jego wiedzy, tak to już jest jak jajko chce być mądrzejsze od kury. Nigdy nie stoję za nikim i nie faworyzuję nikogo, po prostu czerpię wiedzę od różnych osób, ale to co głosi pan Zięba o perhydrolu i innych rzeczach, nie jest to jego wiedza tylko wiedza znanych i cenionych na całym świecie lekarzy i naukowców. Pisałem o tym też parę stron wstecz, Zięba przekazuje tylko nauki tychże lekarzy, co niemal wielokrotnie na każdym swoim filmiku powtarza. Kimże trzeba być żeby tego nie potrafić zrozumieć?

    Jeśli chodzi o perhydrol to podaje się go w stężeniu 0.03%, a to oznacza że trzeba go rozcieńczyć 1000 razy. Nie wiem na kogo badanie się powołuje Zięba, ale ja znam jednego rosyjskiego lekarza i chyba nawet profesora który był odpowiedzialny za zdrowie rosyjskich astronautów i nazywał się Iwa Nieumywakin. Napisał on wiele prac naukowych i książek, i on między innymi leczył ludzi nadtlenkiem wodoru, kto będzie chciał to sobie bez problemu zweryfikuje tą wiedzę.

     

    Cóż nie ma co się więcej rozpisywać, specjalnie na prośbę pana Darka wstawiam tego oszołoma.

    Oczywiście jest to żart, bo temat jest poważny i dotyczy nas wszystkich, naszych dzieci i wnuków, więc proszę obejrzeć do końca, potem poszukać badań na ten temat, zweryfikować to samemu i nikomu nie dać się zmanipulować.  Pozdrawiam.

     


  7. W dniu 16.04.2020 o 18:22, =Fresz= napisał:

    Tak apropo szczepionek to podobno koronawirus już ładnych kilka razy zmutował no i d*pa hehe może na jednego będzie działać, a na innego nie. Plus do tego dochodzi pomysł czipowania ludzi przy okazji szczepionki na koronkę i ten co nie przyjmie szczepionki nie będzie mógł się przemieszczać itp. itd. emoji14.png

    Bill Gates już ma swoją szczepionkę, przypadek? Nie sądzę. Niedawno "shandlował" Microsoft i wziął się za "medycynę", przypadek? Nie sądzę.

    Trampek odciął kasę WHO, a jak się zagłębi w temacie to WHO trzyma sztamę z Chinami i Billem. Trampek coś tam z FED'em działa, a ten to z kolei Rotshildowie a oni z kolei z Billem jedna ręka jedna dupcia. I tak się kółko zamyka
     

     

    W dniu 17.04.2020 o 15:09, 12dot12 napisał:

    =Fresz=u, ale trollujesz :D  zara się spiskowcy rzuco lamentować ;P
    A tak na serio. Z tego co się orientuję, szczepionka albo nie powstanie (ta na HIV nie powstała do dziś, a to b. podobny wirus), albo będzie chu...steczkowa i de facto niedziałająca, jak szczepionka na grypę
    . Moim zdaniem nadzieję można mieć tylko a) w leku - że wynajdą coś naprawdę dobrze zwalczającego covida, b) w tym, że może się powtórzyć scenariusz z pierwszego SARS, który swoje skosił, wymutował i... zniknął (przestał być szkodliwy dla ludzi). Może tu będzie tak samo (oby).

     

    23 godziny temu, Ben_sage napisał:

    W końcu ktoś poruszył najważniejszą sprawę w tej całej epidemii. Upadek gospodarki i kryzys najbardziej uderzy po kieszeni właśnie kreatorów nwo.

    Szczepionki od Billa polecam tym którzy chcieli by masowo szczepić innych i siebie.

     

    Serce się raduje jak widzę, że są na forum ludzie którzy nie łykają w ciemno informacji głównego nurtu, tylko potrafią samodzielnie, a przede wszystkim logicznie myśleć i wyciągać z tego własne wnioski.

     


  8. W jakim celu kolego chcesz tak maksymalnie zagęszczać fito, co chcesz w ten sposób osiągnąć?

    Z moich obserwacji fito swoje najlepsze wartości odżywcze ma jeszcze w fazie wzrostu, zanim jeszcze nie osiągnie maksymalnego zagęszczenia i nie wystąpi konkurencja o składniki pokarmowe i dostęp do światła, bo w ciemnej masie dotarcie promieni słonecznych niezbędnych do przeprowadzenia fotosyntezy jest utrudnione i moim zdaniem przekłada się to na spadek jakość fito.

    Następnym czynnikiem są same względy ekonomiczne i praktyczne takiej hodowli, tępo przyrostu fito jest największe w początkowej fazie, gdzie są najlepsze do tego warunki.

     

     

     

     


  9. Pewnie żeby neutralizować wydostawanie się nierozpuszczonego ozonu w wodzie, żeby nie wydostawał się na zewnątrz i nie pozadrażniał domowników bo jego nadmiar jest szkodliwy. Tak się robiło jak ktoś podłączał do odpieniacza, to kładł woreczek z węglem na odpowietrzniku kubka.


  10. Kolego @Maretwothza chwile już ci nikt nie pomoże, bo wszystkie osoby które zawarły tu głos już ci pomoc udzieliły, ale Ty nie słuchasz tylko swoje o tej wódzie i o zbijaniu No3, nikt Ci nie da prostej recepty żeby na amen znikły Ci glony, to tak nie działa. Mając zerowe nutrienty możesz mieć plagę glonów i innych rzeczy, jak również mając No3-20 i PO4- 0.5 możesz w cale nie mieć plag:)

    W Twoim przypadku zadbaj najpierw o stabilność wszystkich podstawowych parametrów w celu osiągnięcia równowagi biologicznej, bo z tego Co opisujesz to mylisz pojęcia podmiany wody z dolewką wody odparowanej, a sposób w jaki Ty to do tej pory robiłeś to i tak cod że baniak jeszcze żyje.

    Napiszę Ci dokładnie instrukcję jak masz postępować, a Ty się do tego zastosuj i nie kombinuj jak koń pod górę, a może tak, a może to, a może jeszcze coś.

    1. Jeśli nie masz automatycznej dolewki, to naklej sobie z boku akwarium jakiś znacznik poziomu wody i uzupełniaj jej poziom przynajmniej 2 razy dziennie, a koniecznie przed każdą podmianą, to jest najważniejsze, bo uchroni Cię przed dużymi skokami zasolenia i innych parametrów, i nie będzie powodować rozjeżdżania się zasolenia.

    2. Podmiana 10% gotowej świeżej solanki o temperaturze i zasoleniu takim samym jak w akwarium rób raz w tygodniu.

    3. Nie dodawaj Po4, takie praktyki można stosować w ustabilizowanych i dojrzałych baniakach, natomiast możesz dorzucić trochę zeolitów pochłaniających związki azotu, a w szczególności azotyny i amoniak. Tylko kup takie dedykowane do morskiego.

    4. Nie wlewaj wódy bo do tego trzeba mieć odrobinę doświadczenia, bo można doprowadzić do zaduchy i cała obsada papa. Natomiast dodawaj szczepy bakterii i tego samego producenta dedykowaną pożywkę, stosuj się do zalecanych dawek.

    5. Regularnie wymieniaj watę filtracyjną, jeśli jest potrzeba to wyrywaj glony, szczotkuj i przedmuchuj skałę.

    6. Badaj parametry, uzbrój się w cierpliwość, bo dopiero od teraz baniak zacznie się stabilizować.

     

     


  11. 13 minut temu, =Fresz= napisał:

    Pisał coś o październiku i o tym że 1,5 miesiąca temu wrzucił ślimaki i kraba, a tydzień temu rozgwiazdę piaskową i koralowce ;) 

    Faktycznie, teraz doczytałem, i jeszcze nie dokupiłeś automatycznej dolewki a już myślisz o odpieniaczu?

    Wątku nie czytałem od pierwszego posta, ale jak przeczytałem że do 60L ładuje od razu 5 max 10L dolewki to uznałem że dopiero zalał baniak, sądząc po dacie rejestracji.

     


  12. 36 minut temu, Maretwoth napisał:

    Obawiam sie ze cotygodniowe podmiany mi nie pomoga i akwarium zarosnie chyba ze mam np robic 30% akwarium podmian co tydzien ale to beda duze skoki znowu...

     

    A jednak duzo osob poleca wodke w ustabilizowaniu sie parametrow a przy zerowym azocie nie powinno byc problemow z glonami 

     

     

    Moze kupie tez odpieniacz, poleca ktos jakis maly ? Czy tu nie pomoze odpieniacz

    Moze seachem purigen jako absorber ? 

    Kolego może inaczej, sprecyzuj dokładnie datę zalanie baniaka, bo ja odbieram to że zalałeś go parę dni temu i już chcesz ze wszystkim walczyć?


  13. Kolego daj sobie spokój z zaciemnianiem, laniem wódy, i czym tam jeszcze chciałeś robić, daj zbiornikowi czas na dojrzewanie, a do rozmowy wrócimy za 2-3 miesiące.  Woda na pierwsze zalanie tak, ale ze zdrowego i czystego baniaka, wiesz jaki jest przemiał zwierząt w sklepie, biorąc stamtąd wodę możesz sobie przywlec jakieś choróbsko.  Nie wpuszczaj więcej zwierzaków, i załatw sobie jakąś dolewkę, bo taką huśtawką zasolenia i wszystkich parametrów to nigdy nie osiągniesz równowagi biologicznej. Jak już korci coś pogrzebać to rób sobie cotygodniowe podmianki i zmieniaj watę, a jak bardziej zarośnie to wyrywaj glony i szczotkuj skałę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.