Witam serdecznie
Napadła mnie myśl o tym, aby być może już w niedalekiej przyszłości, zmienić swoje 300L holendra na morskie mix lps/sps. Nie ukrywam że najchętniej bym chciał jak najwięcej rzeczy z tego akwarium zastosować w morskim. Dlatego chciałbym swoje teoretyczne pomysły skonsultować z praktykami.
Akwarium full ow 120x50x50 (300L) to tutaj prosta kwestia komin wewnętrzny otwory no i pod stelaż metalowy + sump. Ponieważ mam komputer pH z sondą oraz butle Co2 z elektrozaworem zastanawiałem się od razu nad możliwie małym reaktorem wapnia. Pytanie czy do mix 300L jest już sens się w to pchać? Pytanie drugie jeśli już mam butle, komputer itp. to rozumiem że muszę tylko kupić komorę na zasyp np. AQUAMEDIC CALCIUMREACTOR KR 1000, bo wodę mogę puścić bajpasem czy jeszcze mała pompa lepiej? Kwestia filtra kubełkowego skoro kupuje się rożne reaktory do wzmocnienia filtracji to czy taki filtr nie byłby dobrym wsparciem sumpa np. jako biologiczny? Kwestia oświetlenia to opierając się na dobrych wynikach oraz testach BRS wywnioskowałem że Radion XR15 x2 byłby całkiem dobrym źródłem na pokrycie mix sps/lps 120x50x50 jak sądzicie? Kwestia już ostatnia dotycząca skały. Skała RRR choć ma swoje zalety to jeśli dobre wnioski z różnych postów wywnioskowałem ma niską porowatość co za tym idzie kiepski filtr biologiczny w akwarium z tego. Jak w życiu tak w akwarystyce wydaje mi się że dobrze stać na dwóch nogach, czyli jednak mieć skałę która pełni role biologa. Czy w kwestii skały jakieś propozycje (poza żywą skałą oczywiście )?
Z góry dzięki za sugestie i podpowiedzi